[626 1.8 FP +LPG SGi] Dusi, dławi na pb, na zimnym nie pojedzie. Problem prawie rozwiazany!

Postprzez dziedzictom » 27 paź 2010, 10:39

Witam przekopałem całe forum juz wielokrotnie sa podobne tematy ale juz wszystkie chyba rozwiazania probowalem. Zaczne od poczatku... Mam mazde 626 1.8 fp na poczatku byl gaz II generacji i mi pozadnie strzlelalo po czym polegly dwie slynne przeplywki b577... <szok> po wielu rozwazaniach zdecydowalem sie na zalozenie sekwencji DT gas, wiec zlozylem madzie tak jak powinna wygladac przy pracy na samy pb (bez miksera i innyk dodatkow). No i zaczely sie schody przy odpaleniu na zimnym jak dodam gazu to sie dlawi krztusi faluje i przygasa (nie pojedzie... :/) musi sie zagrzac zeby wejsc na obroty, ale po gwaltownym dodaniu na cieplym to samo charakterystyczne dlawienie i furczenie. powyzej 3tys km wkreca sie ladnie. Zalozylem nowa przeplywke (100 % w srodku sa wszystkie elementy druciki a napiecie na pozycji ON mam 1.3V na jałowych 1,9V a wyzszych dochodzi do okolo 3v) i dolozylem takze nowa obudowe filtra. wszystko szczelne nie ciagnie nigdzie lewego powietrza. kable nowe NGK i swiece Denso. Pompa paliwowa podaje 2,5bara do 3bar na wyzszych obrotach (nowy filtr pb i powietrza). Przepustnica czyszczona ssanie idzie do 1500 obrotow i wczesniej przed wybuchem ladnie chodzilo. na LPG sekwencja chodzi super idzie jak nigdy az jest radocha z jazdy..... niestety na benzynie do nagrzania na 30 stopni to droga krzyzowa..... nie wywala kodow bledow. gdzie szukac przyczyny?? sam juz nie wiem co robic?? <co?> sorry za chaotyczny styl tekstu ale juz mi trche krwi zepsulo to autko ;p;p myslalem juz wielokrotnie na zmiane marki ale jakos szkoda mi MAdzi <płacze> Moze kolega Grzyby pomoze albo Globy?? Wiem ze wielu jest tutaj madrych forumowiczow i mi doradza co dalej. W moich okolicach nie bardzo wiedza za co sie zabrac. Mowia ze komputer gazowy psuje krew komputerowi Madzi ale to stalo mi sie po wybuchu lpg tyle ze nie zauwazylem tego dlawienia na zimnym bo autko stalo w ogrzewanym garażu az do czasu jak zostalo na dworze po zalpzeniu sekwencji. Myslalem ze jakies podcisnienie swiruje bo sa tam dodatkowe trojniki i wezyki.... Nie wymienilem kopólki i palca i delikatnie widac olej w okolicach aparatu zapłonowego (ale jakby cos bylo na rzeczy to chyba na sgi by nie pomykal??) Dodam ze pali na dotyk czy na zimnym czy na cieplym.mam nadzieje ze nie bedzie kosz tylko pomoc..... wysle flaszke dobrej vodki temu co rozwiaze moj problem ;p;p pozdrawiam
Ostatnio edytowano 14 lis 2010, 13:05 przez dziedzictom, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 13:58
Posty: 68
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 1.8 GE 16v DOHC 96r + LPG

Postprzez noxes » 27 paź 2010, 19:24

Hmm nie wiem jak inni, ale ja bym na samym początku odłączył SGI i sprawdził czy problem nadal się pojawia.
Olej w kopułce bym wykluczył, też go mam a na SGI nie ma żadnych problemów.
Piszesz, że na gazie chodzi dobrze, a więc zaczął bym szukać przyczyny w układzie zasilania Pb(EJS)
Ciśnienie masz dobre.
Ile pali gazu?
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez dziedzictom » 27 paź 2010, 22:57

mam ten problem od tygodnia.... gaz od 4 dni i to pojawilo sie w okresie po wybuchu i demontazu II generacji lpg a przed zalozeniem sekwencji. spalania dokladnie jeszcze nie sprawdzilem hehe ale na dniach juz bede bogatszy w taka wiedze ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 13:58
Posty: 68
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 1.8 GE 16v DOHC 96r + LPG

Postprzez legato » 28 paź 2010, 00:12

Ja już raz tak miałem ale nie pamiętam co zrobiłem, że ustało.
Na razie wymienię kable.
Jesteś z Rzeszowa to może podpowiesz gdzie kupić dobre (w miarę niedrogie) kable WN. Kilka lat tremu kupiłem kable Bosha (130zł) na Armii Krajowej w sklepie na piętrze (wchodzi się metalowymi schodami) – obok stacji paliw.

Wcześniej walczyłem z zapowietrzonym układem chłodzenia i wtedy po tym chyba przestało – ale nie pamiętam bo tyle kombinacji zrobiłem że głowa mała.

Sprawdź czy nie masz gdzieś powietrza w rurach a jak jest to skąd go zasysa jak stygnie.
Sprawdź czy układ dolotowy jest szczelny i nie łapie lewego powietrza. Przytkaj wlot ręką a silnik powinien prawie zgasnąć.

Sukcesów !
Pozdro
Początkujący
 
Od: 24 paź 2010, 18:50
Posty: 10
Auto: 626 GLX 1.8 + LPG

Postprzez enkai » 28 paź 2010, 00:46

Ja bym sprawdził te wszystkie odmy i ekorółkibzdurki od łapania i spalania oparów oleju.
Sprawdź, czy przepustnica się zamyka i otwiera płynnie.
Babskie auto, wersja amerykańska viewtopic.php?f=313&t=118894
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2010, 19:22
Posty: 359 (3/0)
Skąd: Crack
Auto: Мазда МПВ '2004 LW AJ 24V6 / Corolla EE111
LPGTECH 516 / czysta benzyna
NIKO300SMC+ / brak
Hana 2000 zielona / /brak

Postprzez dziedzictom » 28 paź 2010, 10:02

enkai napisał(a):prawdź, czy przepustnica się zamyka i otwiera płynnie

Ptrzepustnica lekko i płynnie sie otwier niedawno tak czyscilem bo mialem problem z zacinaniem....
legato napisał(a):Wcześniej walczyłem z zapowietrzonym układem chłodzenia i wtedy po tym chyba przestało – ale nie pamiętam bo tyle kombinacji zrobiłem że głowa mała.

W sumie gaziarze troche mi go upuscili przy reduktorze ja tylko dalalem zobacze dzisiaj i najwyzej odpowietrze jeszcze raz. :) bo zmienialem chlodnice i caly plyn i nic sie nie dziala a wczoraj jaka jechalem to nawet ogrzewanie to za bogate nie bylo. Ale chyba na zimnym by sie to nie działo??
legato napisał(a): Przytkaj wlot ręką a silnik powinien prawie zgasnąć.

No własnie jak go przytkam to malo mi reki nie wciagnie ale wtedy sie ladnie wkreca wiec nie wiem jak ma byc przytkam go jeszzce na wolnych obrotach. :)
legato napisał(a):Jesteś z Rzeszowa to może podpowiesz gdzie kupić dobre (w miarę niedrogie) kable WN. Kilka lat tremu kupiłem kable Bosha (130zł) na Armii Krajowej w sklepie na piętrze (wchodzi się metalowymi schodami) – obok stacji paliw.

Ja postawiłem na kable NGK kupilem je wraz ze swiecami denso w sklepie kolo kanczugi okolice lancuta i przeworska za chyba 160 zestaw. Gos w cenach kladzie na łeb słynny SZIK z podkarpacia ktory mocno juz sie ceni......

EDIT:
Odpowietrzyłem układ bo troszke go bąbelkowalo ;p słoik na drucie pod korek na odapalonym i nic sie nie uroniło poza niego hehe a efekt ogrzewanie wrocilo i ladniej obroty hamują bo wczesniej leciala odrazu do 650 ;p
Mam jeszcz taki jeden pomysl bo obudowa filtra przyszla mi z dwoma wezami jeden taki jak ja mialem a drugi ciut cienszy ( tak jakby dwa wloty) bo to od 2,0 105km no i nie mam go gdzie wpiac czyli tak jakby wiekszy dolot czy to bedzie psuło krew MAdzi i za duzo powietrza dostaje?? Moze komp nie jest w stanie dac takiej dawki paliwa w sosunku do powietrza?? Hcodzi mi głownie na zimnym zeby tak nie swirowal bo na cieplym zawsze mialem dziurę w obrotach. Tak samo wczesniej miałem zalozonego grzybka antywybucha na gumie do przepustnicy a teraz mi przyszla ta guma z takim czarnym baniakiem (po co on jest?? ktos strzlil haslo ze wygłuszacz szmerów?? prawda?? :| ) i tak to zlozylem jak dostalem i nie wiem czy w tym nie jest blad. Jutro zaslepie sczelnie tego weza i zaloze grzybka na sylikonie bo wiem ze on 100% byl szczelny i w takiej konfiguracji działalo jak nalezy ;p Myslicie ze to jest mysl czy sobie tym głowy nie zaprzatac?? Jeszcze jedno pytanko jak zresetowc kompa bez odpinania akumulatora?? bo moj sterownik od sekwencji niestety nie trzyma ustawień :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 13:58
Posty: 68
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 1.8 GE 16v DOHC 96r + LPG

Postprzez enkai » 28 paź 2010, 13:14

przedmuch między cylindrami
jeden cylinder nie spala albo niska kompresja
pozamieniane kable
rozrząd przestawiony o ząbek
straszna amba
Babskie auto, wersja amerykańska viewtopic.php?f=313&t=118894
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2010, 19:22
Posty: 359 (3/0)
Skąd: Crack
Auto: Мазда МПВ '2004 LW AJ 24V6 / Corolla EE111
LPGTECH 516 / czysta benzyna
NIKO300SMC+ / brak
Hana 2000 zielona / /brak

Postprzez dziedzictom » 28 paź 2010, 13:20

enkai napisał(a):przedmuch między cylindrami
jeden cylinder nie spala albo niska kompresja
pozamieniane kable
rozrząd przestawiony o ząbek
straszna amba

To dlaczego chodzi idealnie na LPG na calym zakresie obrotow?? PB tez ślicznie chodzi na wolnych i na cieplym powyzej 3tys dostaje takiego kopa ze szok. Wcześniej nie maiłem tego problemu dopóki nie złożyłem tego (po wybuchu II generacji) z innych części tj. przepływka, guma na przepustnice i obudowa filtra. A po ty zalozylem sekwencje i wtedy to wszystko sie nałożyło mniej więcej w tym okresie użytkowania autka.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 13:58
Posty: 68
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 1.8 GE 16v DOHC 96r + LPG

Postprzez enkai » 28 paź 2010, 13:49

Tak, rzeczywiście.
Babskie auto, wersja amerykańska viewtopic.php?f=313&t=118894
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2010, 19:22
Posty: 359 (3/0)
Skąd: Crack
Auto: Мазда МПВ '2004 LW AJ 24V6 / Corolla EE111
LPGTECH 516 / czysta benzyna
NIKO300SMC+ / brak
Hana 2000 zielona / /brak

Postprzez noxes » 28 paź 2010, 15:40

Wydmuchnięta uszczelka pod kolektorem ssącym.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez roccomistrz » 28 paź 2010, 22:34

jeśli stało się to wraz z założeniem sekwencji, to ja bym poszukał w tym winy. Może występuje konflikt między kompem od gazu i kompem auta.
A jak wygląda sytuacja z sondą Lambda? Może to ona jest winowajcą takiego zachowania auta na benzynie, bo przy gazie nie spełnia już raczej swojej roli.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2010, 22:08
Posty: 189 (0/1)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 626 GE FS '92

Nissan Primera P10 GA16DE '94

Postprzez bazyl wspaniały » 29 paź 2010, 00:39

Była kiedyś taka sytuacja. Z tego co pamiętam to w końcu siok bo się okazało że pękł kolektor dolotowy i lewe powietrze psuło wszystko (wymiana przepływki nic nie pomaga bo na gazie niewiele jest z niej pożytku). Obadaj to, tylko bardzo dokładnie bo trudno to znaleść. Jednym ze sposobów jest malowanie farbą akfarelową, tam gdzie będzie pęknięcie po spłynięciu farby lub starcziu powinna zostać rysa.
Druga sprawa to też lewe powietrze ale pęknięty lub, zerwany (po strzale) jakiś krótki wężyk, również na kolektorze.
O obu tych sprawach czytałem na forum ale o było już kawał czasu i nie pamiętam gdzie. Strzał to paskudna sprawa dla dolotu.
Pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy ;)
Obrazek
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2006, 19:10
Posty: 3713 (0/2)
Skąd: stalowa wola
Auto: ś.p 626 GE FP
ś.p 626 GE KL
ś.p XEDOS9 KF
ś.p Fiesta 1,3
Grand Caravan 3.3LPG :D
Virago 535

Postprzez legato » 29 paź 2010, 08:31

ktos strzlil haslo ze wygłuszacz szmerów??

Tak, ma za zadanie redukować przypadłości związane z hałasem ale – tak myślę – jest jakby dodatkowym "zapasem" powietrza potrzebnego przy gwałtownym otwarciu przepustnicy.
Kompensuje zapotrzebowanie na powietrze itp itd. W zasadzie to zbędny baniak.

Ja go juz dawno wywaliłem bo jak dostawał strzała to się na pół rozpadał a silnik dostawał lewego powietrza i świrował. W jego miejsce dopasowałem jakąś zakrętkę, zalałem butaprenem a potem jeszcze obkręciłem taśmą izolacyjną śmiga jak ciupaga górala ;)

Przepływka na LPG nie jest brana pod uwagę dlatego na Pb może świrować.

Sonda lambda jak się popsuje to komp przyjmuje średni parametr i też nie powinno aż tak wpływać na pracę silnika. Można sobie zrobić eksperyment odłączając ją i sprawdzić jak zachowuje się silnik.

bo obudowa filtra przyszla mi z dwoma wezami jeden taki jak ja mialem a drugi ciut cienszy

U mnie w GE 1.8 '94 puszka na filtr ma z boku jeden króciec do jakiegoś tam wężyka i tyle.
Ty masz taki http://allegro.pl/obudowa-filtra-powietrza-mazda-626-1-8-16v-1996r-i1290931696.html
Jak łączą się w komorze przed filtrem (od dołu) to nie ma znaczenia – mogą być otwarte.


bazyl wspaniały : Z tego co pamiętam to w końcu siok bo się okazało że pękł kolektor dolotowy i lewe powietrze psuło wszystko

Tak, dlatego warto poeksperymentować z przytykaniem wlotu w kolektorze i nasłuchiwaniem charakterystycznego syczenia no i czy silnik gaśnie czy zmniejsza obroty ale pracuje.
Możnaby też inaczej spróbować sprawdzić kolektor,
1. odkręcić świecę,
2. ustawić tłok na ssanie,
3. dobrze zatkać wlot kolektora,
4. zrobić wodę z płynem do garów polać tym kolektor
5. kompresorem tłoczyć powietrze do cylindra i obserwować czy nie idą bańki

Pytanie nasuwa sie takie.
Czy to sprężone powietrze nie pójdzie gdzieś w te rureczki i nie popsuje jakichś innych czujników bo tą metodą można by pewniej sprawdzić ew. uszkodzenia. Choć zawsze można je odłączyć i pozatykać ;)
Początkujący
 
Od: 24 paź 2010, 18:50
Posty: 10
Auto: 626 GLX 1.8 + LPG

Postprzez dziedzictom » 29 paź 2010, 11:31

Wiec tak:
legato napisał(a):U mnie w GE 1.8 '94 puszka na filtr ma z boku jeden króciec do jakiegoś tam wężyka i tyle.
Ty masz taki http://allegro.pl/obudowa-filtra-powiet ... 31696.html
Jak łączą się w komorze przed filtrem (od dołu) to nie ma znaczenia – mogą być otwarte.

zaslepilem ten jeden krociec bo nie laczyly sie w obudowie filtra. zlozylem calu dolot na sylikonie, wywalilem rezonator powietrza i zaslepilem go ze zadna sila go nie wydrze ;p zresetowalem kompa ale tylko po wyciagalem bezpieczniki. I przypomnialo mi sie ze jeden mechanik krecil mi przy tps takie czarnr pudeleczko z regulacja po prawej stronie przepustnicy z trzeama kabelkami zmierzylem napiecie na srodkowym i tam przy zamknietej bylo 1.5v a na otwarej 5v zaznaczylem markerem odpalilem silnik dusi jak cholera.... przekrecam w strone od siebie poprawia mu sie wiec ustawilem jak najbardziej opcjonalnie chyba na zamknietej 1,71V efekt taki ze juz go na cieplym nie dusi znikome przymulanie na zimnym nie sprawdzalem. Jak to poprawnie ustawic bo jakos mi nie pasuja napiecia do napiec w innych postach i czy trzeba szczelinomierzem ustawiac??
zobacze czy to nie jest chwilowe po resecie kompa ale przejezdzalem i jest ok. ciekawe czy dolote tec cos robil w temacie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 13:58
Posty: 68
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 1.8 GE 16v DOHC 96r + LPG

Postprzez Grzyby » 29 paź 2010, 12:40

Jest cały temat o ustawieniu TPS'a. Poszukaj proszę w tym dziale.
Generalnie ciężki temat z tą usterką. Trzeba jechać po kolei i eliminować poszczególne elementy.

P.S. Tak krzyczysz na innych że nieregulaminowi, a może sam nazwiesz poprawnie temat?
Czas start :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez legato » 29 paź 2010, 21:44

Wymieniłem kable na nowe i dalej rwie :(
Kopię dalej.

Dziwne jest to, że na postoju jak powoli otwieram przepustnicę to nie ma problemu z wejściem na obroty. Zasadniczo gra.
Jak gwałtownie dodam gazu to delikatnie przydusi ale się zbiera.

Gorzej jest w czasie jazdy. Dusi go jakby odcinał paliwo :(
Ostatnio edytowano 29 paź 2010, 21:54 przez legato, łącznie edytowano 1 raz
Początkujący
 
Od: 24 paź 2010, 18:50
Posty: 10
Auto: 626 GLX 1.8 + LPG

Postprzez bazyl wspaniały » 29 paź 2010, 21:50

Lewe powietrze.
Sok malinowy zamiast flaszki przyjmę :]
Obrazek
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2006, 19:10
Posty: 3713 (0/2)
Skąd: stalowa wola
Auto: ś.p 626 GE FP
ś.p 626 GE KL
ś.p XEDOS9 KF
ś.p Fiesta 1,3
Grand Caravan 3.3LPG :D
Virago 535

Postprzez dziedzictom » 29 paź 2010, 22:09

No i po pierwszych próbach :D Madzia przestala 8h pod robota i pieknie zapalila na dotyk <serduszka> delikatnie przymulila i strzelilo na pb tak pierdneło delikatnie dlaczego to nie wiem podpowie ktos?? ;p po zapalanie juz tak nie dusilo dalo sie normalnie wystrtowac i jechac nie jest to szczyt marzeń ale zawsze to coś. Tylko co ma TPS do tego wszytskiego?? dopiero po ruszeniu nim przestalo mulic.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 13:58
Posty: 68
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 1.8 GE 16v DOHC 96r + LPG

Postprzez noxes » 29 paź 2010, 22:24

TPS ma za zadanie przekazywać EJS informacje w jakim położeniu znajduje się aktualnie przepustnica, co z kolei wpływa na ilość dostarczanego paliwa do cylindra, oczywiście na ilość dostarczanego paliwa mają też wpływ inne czujniki/czynniki.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez dziedzictom » 29 paź 2010, 22:34

czyli mogło podawac za mało badz za duzo paliwa i go dusiło?? a jak go (tps) prawidłowo ustawić bo jakos nie moge znalezc ustawien do mojej madzi wszedzi do kl.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 13:58
Posty: 68
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 1.8 GE 16v DOHC 96r + LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6