Gaśnie po wymianie uszczelki pod tylną pokrywą głowicy
Strona 1 z 1
Witam wszystkich forumowiczów!
Mam problem z moją Mazdą (mx-6, v6, 2,5l). Wymieniłem ostatnio uszczelkę pod tylną pokrywą głowicy i auto gaśnie zaraz po odpaleniu. Pali tylko jak dodaję gazu i to bardzo nierówno, jakby któraś świeca nie miała iskry. Niezależnie którą fajkę odpinam (pojedynczo) to nie ma to wpływu na pracę ślinika. Sprawdziłem świece, były całe czarne, z sadzy. Po ich wyczyszczeniu nic się nie zmieniło, ale już po kilkukrotnej próbie uruchomieniu sinika znów dało się na nich zauważyć ślady okopcenia. Widać mam problem ze spalaniem. Może to wina wtryskiwaczy, bo musiałem je wyciągnąć razem z kolektorem dolotowym. Jednak nie wykręcałem ich, wyjąłem je razem z nim, więc mnie to zastanawia. Przewody zapłonowe też sprawdzałem podmieniając używane na... ... używane. Bez rezultatu. Tak samo ze świecami. Kompletny brak pomysłu na wyjaśnienie tego zjawiska (zapewne podyktowane brakiem niezbędnej wiedzy). Dlatego liczę na pomoc, z góry dziękując!
Mam problem z moją Mazdą (mx-6, v6, 2,5l). Wymieniłem ostatnio uszczelkę pod tylną pokrywą głowicy i auto gaśnie zaraz po odpaleniu. Pali tylko jak dodaję gazu i to bardzo nierówno, jakby któraś świeca nie miała iskry. Niezależnie którą fajkę odpinam (pojedynczo) to nie ma to wpływu na pracę ślinika. Sprawdziłem świece, były całe czarne, z sadzy. Po ich wyczyszczeniu nic się nie zmieniło, ale już po kilkukrotnej próbie uruchomieniu sinika znów dało się na nich zauważyć ślady okopcenia. Widać mam problem ze spalaniem. Może to wina wtryskiwaczy, bo musiałem je wyciągnąć razem z kolektorem dolotowym. Jednak nie wykręcałem ich, wyjąłem je razem z nim, więc mnie to zastanawia. Przewody zapłonowe też sprawdzałem podmieniając używane na... ... używane. Bez rezultatu. Tak samo ze świecami. Kompletny brak pomysłu na wyjaśnienie tego zjawiska (zapewne podyktowane brakiem niezbędnej wiedzy). Dlatego liczę na pomoc, z góry dziękując!
Ostatnio edytowano 30 sie 2010, 20:08 przez MadWlad, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 14 sie 2010, 19:19
- Posty: 15
Witam.
kolego sprawdz wszystkie połączenia wężyków ciśnieniowych, podciśnieniowych, wtyczek bo napewno to wszystko rozłaczałeś. Czasem coś umknie uwadze przy składaniu i można szukac. Sprawdz wszystko to co rozłaczałeś i nie tylko.
Pozdrawiam
kolego sprawdz wszystkie połączenia wężyków ciśnieniowych, podciśnieniowych, wtyczek bo napewno to wszystko rozłaczałeś. Czasem coś umknie uwadze przy składaniu i można szukac. Sprawdz wszystko to co rozłaczałeś i nie tylko.
Pozdrawiam
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
Tak naprawde to przyczyn może byc kilka, ale czrne, okopcone świece świadczą o zbyt bogatej mieszance. Sprawdz dolot powietrza czy nie jest przytkany i układ zasilania paliwem. Najlepiej wyciągnij wtryski i niech ktos próbuje odpalic a Ty patrz czy wtryski rozpylają paliwo czy "leją".
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
Rozrządu nie ruszałem, bo nie musiałem (poza dwoma śrubkami mocującymi pokrywę paska do pokrywy głowicy, ale to pikuś). Rozumiem, że mam wyciągnąć całe listwy wtryskiwaczy? Ale czy mogły się one uszkodzić wszystkie na raz, podczas wymiany tej uszczelki? Obchodziłem się delikatnie ze zdjętym dolotem.
- Od: 14 sie 2010, 19:19
- Posty: 15
To jak ściągłeś głowice bez ściągania paska rozrządu??
Może chodzi Ci o uszczelke pod pokrywą zaworów??
Jak wyciagałeś świece to były zalane,mokre czy tylko czarne?
Może chodzi Ci o uszczelke pod pokrywą zaworów??
Jak wyciagałeś świece to były zalane,mokre czy tylko czarne?
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
Odma jest, przed chwilą kolejny raz sprawdziłem podłączenie wszystkich kabelków rurek itp. A co do rozrządu to porostu: nie musiałem go ściągnąć to tego nie zrobiłem. Rozrząd jest na bloku i głowicy. Pokrywę głowicy z rozrządem łączą jedynie dewie śrubki którymi przykręcona jest jedynie jego plastikowa pokrywa. Miałem sprawdzić jak działają wtryskiwacze ale jest pewien problem z wymontowaniem listw, bo są one na sztywnych przewodach i mogą się połamać przy wyginaniu ;/
- Od: 14 sie 2010, 19:19
- Posty: 15
MadWlad napisał(a): Rozrząd jest na bloku i głowicy. Pokrywę głowicy z rozrządem łączą jedynie dewie śrubki którymi przykręcona jest jedynie jego plastikowa pokrywa
W pierwszym poście napisałeś że wymieniałeś uszczelke pod głowicą ale mniejsza z tym.
Mysle że napewno jest coś z dawką paliwa i tutaj szukaj przyczyny. Sprawdz też filtr powietrza, może jest zabity syfem? kręciłeś coś przy przepustnicy albo przy aparacie zapłonowym??
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
A mi się wydaje, że założyłeś uszczelkę pod deklem, ale podczas składania gdzieś kawałek wystaje i jest dziura pomiędzy deklem a głowicą. Podciśnienia wariują i tyle. Obejżyj czy gdzieś Ci uszczelka nie wylazła podczas montażu.
Ja miałem taki efekt kiedy się korek oleju odkręcił, a w sumie to zapomiałem go przykręcić po dolewce
Ja miałem taki efekt kiedy się korek oleju odkręcił, a w sumie to zapomiałem go przykręcić po dolewce
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Pracuję w fabryce silników Toyoty w Wałbrzychu. Czasami – szczególnie na nocce – jakiś agent ledwo przyłapie korek wlewu oleju na początek zwoju gwinta. Odbieram te silniki po kontroli w kabinach testowych i zastanawiam się jak one w ogóle działają praktycznie otwarte, i jak one w ogóle przechodzą te drobiazgowe testy?! Widać działa... A uszczelkę w mojej Maździe sprawdzałem czy nie ma ewentualnych wycieków. Wszystko tam tak jak być powinno. Dziś pójdę kolejny raz sprawdzać co to może być. "Szukajcie a znajdziecie" ;p
... i dzięki za posty!
... i dzięki za posty!
- Od: 14 sie 2010, 19:19
- Posty: 15
Kolego sprawdz czy dokładnie wpiołeś wężyki od paliwa. Ten który wychodzi z filtra paliwa wchodzi w koncówke wtrysków w tą bez regulatora. A powrót jest podłączony pod rególator ciśnienia paliwa.
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
Z wężykami jest wszystko OK. Znalazłem dokładne zdjęcia na Google i porównałem wszystko. Jutro kupuję nowe świece i przewody zapłonowe, choć nie wiem czy to pomoże lecz mam nadzieję, ale i tak miałem je wymienić. Te świece co mam są generalnie pokryte sadzą, nie widzę na nich oleju. Widać, że nie dopala benzyny. Czy to może być przez zbyt słabą iskrę? A może mi padła sonda lambda? Jutro ją sprawdzę. Ciekawi mnie to, że jak odpiąłem wtyczkę od filtra powietrza, auto paliło samo, choć skakało po obrotach jak na huśtawce...
Wiem, że nic nie wiem!
Wiem, że nic nie wiem!
- Od: 14 sie 2010, 19:19
- Posty: 15
sprawdzałeś błędy?
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
Jakoś się z tym mostkiem z diodą nie mogą oswoić. Ale powiem Wam, że boję się patrzyć... Czekam na przewody zapłonowe (właśnie zamówiłem NGK), bo jeśli miałem w dwóch pękniętą fajkę to wymiana starych na stare nie bardzo pomogła na dłuższą metę pomimo, że wyglądają całkiem OK... No ale jak się ma dawcę na wymianki/podmianki to się człowiek rozleniwia......
P.S. Pęknięta fajka przewodów zapłonowych – przy gazie na maksa auto nagle traci moc i krzywo pali ("trytytyty" tak to można określić). Ale w spokojnej jeździe jest całkiem całkiem.
P.S. Pęknięta fajka przewodów zapłonowych – przy gazie na maksa auto nagle traci moc i krzywo pali ("trytytyty" tak to można określić). Ale w spokojnej jeździe jest całkiem całkiem.
- Od: 14 sie 2010, 19:19
- Posty: 15
Wymieniłem świece i kable na NGK. I nic! Poza ciut lepszą pracą silnika. Znalazłem jednak mały kabelek, który jakby był ułamany. Wychodzi on z tylnej górnej części rozdzielacza i kończy się po kilku- kilkunastu centymetrach jakby małą zworką (2mm), w którą zamienia się kabel wchodząc wo wtyczki. Podłączenie go do masy nic nie zmieniło. Czy mógłby mnie ktoś oświecić, gdzie powinien iść ten koniec wtyczki. Obejrzałem wszystkie wtyczki w jego zasięgu i nie znalazłem żadnych braków. Pomocy!
- Od: 14 sie 2010, 19:19
- Posty: 15
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6