Witam
Od niedawna jestem posiadaczem mazdy 626 GE 2.0 Comprex. Ponieważ mój model jest wersją baaardzo ubogą a kupiłem go za niewielkie pieniądze postanowiłem go delikatnie doposarzyć Oczytałem się wiele na temat klimy którą będę zakładał, regeneracji comprexa, wiem też że założe elektryczne szyby do mojego cacuszka, ale nigdzie nie znalazłem na forum informacji o ABS-ie.
Stąd też nasunęło mi się pytanie: czy do diesla da radę założyć hamulce z ABS np. z mazdy 1.8 B? Czy ktoś już tego próbował, czy ma ktoś jakieś fotki ew. opisze jak należy to zrobić i co powymieniać?
ABS w dieslu..
Strona 1 z 1
No troche cie to bedzie kosztowalo i pieniedzy i czasu i pracy. Nie wiem czy z benzyny beda pasowaly czesci pompa ABSu i czujniki powinny byc te same. Bedziesz musial sie liczyć z wymianą przegubów i piast z tylu, bo musza miec zeby do absu. Troche zabawy bedziesz tez mial z elektronika.
Jak masz duzo zapalu icheci to da sie zrobic, ale mysle ze latwiej byloby kupic wszystko z comprexa, bo przewody plynu i cala reszta bedzie juz odpowiednio powyginana i dopasowana.
Jak masz duzo zapalu icheci to da sie zrobic, ale mysle ze latwiej byloby kupic wszystko z comprexa, bo przewody plynu i cala reszta bedzie juz odpowiednio powyginana i dopasowana.
- Od: 20 lip 2009, 21:41
- Posty: 149
- Skąd: Hańczowa/Gorlice
- Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD
Nie wiem skad jesteś ale miałbym wszystkie części aby wyposażyć mazdę w ABS.
Oprócz czujników i pompy a nawet korektora jest jeszcze spory zestaw elektroniki pod kokpitem trzeba zamontować.
I ciekaw jestem czy główna wiązka auta jest różna w dieslu i benzynie
Ale szczerze mówiąc nie wiem czy jest sens taki się bawić bo ten ABS w tych starych mazdach wcale taki udany nie jest jak na dzisiejsze czasy.
A jest jeszcze jedna sprawa jezeli z tyłu masz bębny to czeka Ciebie jeszcze wymiana zwrotnic z piastami.
Oprócz czujników i pompy a nawet korektora jest jeszcze spory zestaw elektroniki pod kokpitem trzeba zamontować.
I ciekaw jestem czy główna wiązka auta jest różna w dieslu i benzynie
Ale szczerze mówiąc nie wiem czy jest sens taki się bawić bo ten ABS w tych starych mazdach wcale taki udany nie jest jak na dzisiejsze czasy.
A jest jeszcze jedna sprawa jezeli z tyłu masz bębny to czeka Ciebie jeszcze wymiana zwrotnic z piastami.
raczej ma tarcze, ale i tak musi wymienic piaste bo do abs musza byc zeby na obwodzie.
a udany to ten abs wogole nie jest bo u mnie w comprexie to dziala jak mu sie chce, raz zadziala a raz nie :/
a udany to ten abs wogole nie jest bo u mnie w comprexie to dziala jak mu sie chce, raz zadziala a raz nie :/
- Od: 20 lip 2009, 21:41
- Posty: 149
- Skąd: Hańczowa/Gorlice
- Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD
Dzięki wielkie za odpowiedzi. Zapał jak najbardziej jest więc jak tylko znajdzie się czas będę dłubał przy moim autku i dokładał coraz więcej bajerów, a zostało mi ich troszkę z Opla Kadetta, którego mi rozbili
Hazu jestem z Sandomierza i przymierzam się właśnie do kupna 2 takiej samej mazdzinki właśnie z bajerami takimi jak klima elektryczne szyby poduszki powietrzne i ABS najlepiej np z zajeżdżonym silnikiem. poza tym kilka plastików mam do wymiany bo poprzedni właściciel mojego autka jak mówił "nie miał na to czasu" Więc czy kupie autko na części czy też osobno będę dokładał to i tak ok 2 tysie mam przeznaczone na upgrade autka no i plus regeneracja Comprexa bo autko ma 240 tysi naklepane i oryginalną turbinę boję się że lada moment zaczną huczeć łożyska
Hazu jestem z Sandomierza i przymierzam się właśnie do kupna 2 takiej samej mazdzinki właśnie z bajerami takimi jak klima elektryczne szyby poduszki powietrzne i ABS najlepiej np z zajeżdżonym silnikiem. poza tym kilka plastików mam do wymiany bo poprzedni właściciel mojego autka jak mówił "nie miał na to czasu" Więc czy kupie autko na części czy też osobno będę dokładał to i tak ok 2 tysie mam przeznaczone na upgrade autka no i plus regeneracja Comprexa bo autko ma 240 tysi naklepane i oryginalną turbinę boję się że lada moment zaczną huczeć łożyska
- Od: 31 lip 2010, 11:27
- Posty: 4
- Skąd: Sandomierz
- Auto: 626 GE 2.0 Comrex '95
no jak ma przejechane 240 to podejrzewam ze juz po regeneracji, ale mozliwe ze tyle wytrzymala, choc zazwyczaj po 160 wyc zaczynaja, no i milego uzytkowania comprexa, bo ja tez kupilem auto w tragicznym stanie i staram sie doprowadzic go do stanu doskonalosci jak bys potrzebowal jakiejs pomocy to wal smialo troche sie juz przy tym cudzie techniki ogrzebalem
- Od: 20 lip 2009, 21:41
- Posty: 149
- Skąd: Hańczowa/Gorlice
- Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD
w razie problemów oczywiście będę pisał
a co do Comprexa to na bank jestem pewien że nie był regenerowany. Jestem 2 użytkownikiem mazdziny w kraju, a poprzedni właściciel nie wiele tym autkiem zrobił. Tylko tyle co przywiózł ją do polski i przejechał ok 20 tys. km. Resztę nabitej trasy to autostrady holenderskie, więc jest to możliwe
a co do Comprexa to na bank jestem pewien że nie był regenerowany. Jestem 2 użytkownikiem mazdziny w kraju, a poprzedni właściciel nie wiele tym autkiem zrobił. Tylko tyle co przywiózł ją do polski i przejechał ok 20 tys. km. Resztę nabitej trasy to autostrady holenderskie, więc jest to możliwe
- Od: 31 lip 2010, 11:27
- Posty: 4
- Skąd: Sandomierz
- Auto: 626 GE 2.0 Comrex '95
a no jesli tak to mozliwe tylko radze sie zdecydowac na regeneracje zanim lozyska zaczna bardzo wyc, bo im wczesniej tym taniej
- Od: 20 lip 2009, 21:41
- Posty: 149
- Skąd: Hańczowa/Gorlice
- Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6