Strona 1 z 1

Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 20 lut 2010, 16:44
przez szymon1983
Panowie jestem posiadaczeem mazdy 626 2.0 16v FSI 2001 roka utomat , posiadam ją już pół roku i od pewnego czasu zauważyłem skoki napiecia, objawiajace sie rozjaśnianiem świateł. Mierzyłem miernikiem napiecie ładowania na wolnych obrotach ma 14,38-50 v a przy pełnym obciazeniu odbiornikami spada do 12 v a gdy dodam gazu potrafi skoczyc nawet do 15v. Konsultowałem to z elektromechanikiem i stwierdził ze to wina regulatora napiecia, zapytałem sie ile to bedzie kosztowac, i czy jest to wstanie od reki zrobic. Ztwierdził ze to bedzie dość drogie i najpierw musi zamówic czesci, wiedzac cene jego naprawy i czas jaki bede musiał czekaz, zdecydowałem sie kupic nowy alternator tyle ze firmy hella za niecałe 300 zł.
Jest identyczny takie same oznaczenia kostki itd. po wymianie na nowy, problem został ten sam , byłem znów u tego magika i pokazałem co i jak to stwierdził ze wymieniłem dobry alternator na nowy dobry. Pomimo ze wczesniej stwierdził ze to wina regulatora powiedział tez że to może byc wina instalacji i ze nie ma teraz czasu na zabawe z tym autem. Wiec mam do was takie zapytanie MOŻE KTOŚ MIAŁ TAKI PRZYPADEK i wie w czym rzecz pozatym alternator wzbudza sie normalnie i kontrolka gaśnie normalnie POZDRAWIAM czekam na POMOC!!!

Re: Nie stabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 23 lut 2010, 10:01
przez Grzyby
Po pierwsze "nie stabilne" piszemy razem, "żecz" piszemy przez RZ. I używamy znaków interpunkcyjnych, dzieląc cały słowotok na zdania.

Co do uszkodzenia – znajdź innego elektryka. Wątpię żeby normalny spec wziął za naprawę więcej niż ten Twój (i więcej niż zapłaciłeś za nowy alternator).

napiecie ładowania

PostNapisane: 27 lut 2010, 20:33
przez Enduro
wg. mnie to normaly spadek pod obciazeniem...
a napiecie pom. 12-14,..V. jest okay!
sprawdz styki, masy ..moze to cos pozytywnie zmieni!
pozdr.
E

dalszy ciąg

PostNapisane: 28 lut 2010, 01:07
przez szymon1983
Po witać byłem u speca i sprawdzał instalację i alternator okazuje się ze alternator działa tylko ze jest taki mały problem ze na wolnych obrotach przy włączonych wszystkich odbiornikach spada napięcie nie ładuje dopiero zaczyna ładować od 1500 obr/min i wtedy ładuje równo 14,6 V .Spec stwierdził że nie jest to dobre ponieważ powinien cały czas utrzymywać stałe napięcie, i polecił mi zregenerować ten stary oryginalny i go założyć. A ten nowy zostawić sobie na zapas albo sprzedać . Szczena mi spadła że nowy niby mocniejszy bo nie 80A tylko 90A i kicha jakiś szajs jednak trzeba stawiać na części oryginalne.Zobaczymy jak zrobi mi ten stary i pomierzymy go pod obciążeniem na stole czy będzie ok .Miało być tak pięknie bez awaryjne auto a tu cały czas coś. POZDRAWIAM

Re: Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 5 mar 2010, 14:25
przez zadra
Jesli nadal masz problem z ładowaniem;

sprawdź napięcie akumulatora na wyłączonym silniku i bez odbiorników, oraz bez uruchomionego silnika z właczonymi odbiornikami.
Jeśli napięcie spadnie znacznie poniżej 12V, to dla kontroli wstaw inny(sprawny) akumulator, uruchom silnik i pomierz napięcia.

napisz, czy znalazłeś rozwiązanie problemu.

Re: Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 8 mar 2010, 21:38
przez abudabdi
Alternator powinno się mierzyć w ten sposób
odpalamy autko ściągamy klemy z akumulatora ( UWAGA BY NIE ZEWRZEĆ DO MASY) i miezymy napięcie na klemach bez udziału akumulatora poniewaz aku zafałszowywuje wynik

Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 9 mar 2010, 00:26
przez Enduro
abudabdi napisał(a):Alternator powinno się mierzyć w ten sposób
odpalamy autko ściągamy klemy z akumulatora ( UWAGA BY NIE ZEWRZEĆ DO MASY) i miezymy napięcie na klemach bez udziału akumulatora poniewaz aku zafałszowywuje wynik

wiesz co piszesz ?????
istnieje spore ryzyko, ze jeśli na chodzącym silniku,
odkręcisz akumulator tzn jego klemy, to możesz uszkodzić komputer!
i absolutnie ja wiem, co tu pisze!!!
pozdr.
E.

Re: Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 9 mar 2010, 15:50
przez abudabdi
Enduro napisał(a):
abudabdi napisał(a):istnieje spore ryzyko, ze jeśli na chodzącym silniku,
odkręcisz akumulator tzn jego klemy, to możesz uszkodzić komputer!
i absolutnie ja wiem, co tu pisze!!!
pozdr.
E.

zawsze tak robię i nic sie nie dzieje powiec mi dlaczego miałby się uszkodzić komp

Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 9 mar 2010, 21:10
przez Enduro
nie znam technicznego wytlumaczenia (jeszcze),
ale moi zanjomi szukali komputera do fiata,
po tym jak, na chodzacym silniku, chcieli wymienic padniety akumulator!
pozdr.
E.

Re: Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 9 mar 2010, 21:21
przez abudabdi
Enduro napisał(a):nie znam technicznego wytlumaczenia (jeszcze),
ale moi zanjomi szukali komputera do fiata,
po tym jak, na chodzacym silniku, chcieli wymienic padniety akumulator!
pozdr.
E.

pewnie mieli walnięty regulator napięcia i dostało za duży prąd jest tylko takie logiczne wytłumaczenie

Re: Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 25 sie 2010, 09:16
przez ternyk
Witam,
Mam ten sam problem co autor wątku. Na wolnych obrotach napięcie spada przy włączonych światłach, klimie, ogrzewaniu szyby. Podobna jest też sytuacja z elektrykiem bo też kazał szukać alternatora na allegro i na nim sprawadzić :). Mówi, że rozbierał alternator i wszystko jest porządku, dał także nowy regulator ale po złożeniu nic się nie poprawiło.
Nie chciałbym na darmo kupować innego alternatora, bo może problem jest gdzie indziej?
PS Gdybym jednak musiał kupić to co lepsze, kupić jakis zamiennik no name za 400 zł, Lauber za 500 zł ( :( ), czy dać do regeneracji?

Re: Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 26 sie 2010, 19:40
przez ternyk
Naprawde nikt nic nie doradzi? <płacze> Przeszukałem forum i wyczytałem wszystko co było na ten temat a nie chciałbym na darmo kupować alternatora. Jeszcze raz dzisiaj sprawdziłem: gdy włączę światła i silnik pracuje na wolnych obrotach to napięcie na akumulatorze powoli spada, gdy je wyłączę pomału powraca do 14.5V i stabilizuje się. Znalazłem na forum, ze u kogoś winny był spalony bezpiecznik (ENG+B) ale u mnie wszystkie są w porządku. Przy okazji czy poziom płynu chłodniczego może mieć na to wpływ (mam połowę między MIN a FULL) bo też gdzieś na forum ktoś o tym wspominał.
BTW Gdzie na alternatorze jest terminal ze złączami L i S? Czy to te małe złącza we wtyczce wchodzącej do alternatora?

Re: Niestabilne napiecie ładowania

PostNapisane: 5 lis 2015, 15:32
przez NicoPM
Jeszcze dodatkowo można posprawdzac rolki osrzętu czy nie powoduja utrudnien w pracy silnika a tym samym alternatora a czy światła przygasają po 20-30 km trasie ? bo po porannym uruchomieniu może takie triko się dziac bo jest duże zapotrzebowanie na energię, a tym samym jakieś niewielkie wady altka czy aku mogą juz "wychodzić" .
Czesto przepalające się żarówki w aucie też dają do myślenia że instalka elektryczna nie domaga lub kończy się regulator napięcia i nie "trzyma"