Witam,
wczoraj w czasie jazdy nagle wysiadły na światłach... HELP! Bezpieczniki ok...
Kierunkowskazy – nagle ich nie ma
Strona 1 z 1
Widzę, że nikt się kwapi z odpowiedzą, ale cóż...
W każdym razie dowiedziałem się, że to może być tajemnicza "płytka" przy włączniku świateł/kierunkowskazów. I teraz pytanie z innej beczki:
CZY KTOŚ TO KIEDYŚ ROZBIERAŁ?
Mam na mysli kolumnę kierownicy. Odkręciłem wczoraj śrubko/wkręty z obudowy od dołu, ale potem za nic nie chciały sie te dwie plastikowe pokrywy rozłączyć. Ktoś wie, gdzie tam są zaczepy / zatrzaski, bo na 648 stronach instrukcji EN tego nie znalazłem ;–)
W każdym razie dowiedziałem się, że to może być tajemnicza "płytka" przy włączniku świateł/kierunkowskazów. I teraz pytanie z innej beczki:
CZY KTOŚ TO KIEDYŚ ROZBIERAŁ?
Mam na mysli kolumnę kierownicy. Odkręciłem wczoraj śrubko/wkręty z obudowy od dołu, ale potem za nic nie chciały sie te dwie plastikowe pokrywy rozłączyć. Ktoś wie, gdzie tam są zaczepy / zatrzaski, bo na 648 stronach instrukcji EN tego nie znalazłem ;–)
- Od: 5 paź 2007, 13:43
- Posty: 41
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 GY 2.0 CiTD 2005
Zanim zaczniesz rozbierać auto dalej, zerknij do przerywacza. O ile mnie pamięc nie myli znajduje się on pod deską rozdzielczą, trzeba się pogimnastykować i zerknąć pod kierownicę w lewym górnym rogu powinno być takie niebieskie "pudeleczko". Odepnij od kostki, zdejmij z mocowania, rozbierz i obejrzyj styki, moze tam cos jest nie tak.
Każdy ma prawo do szczęścia, nie każdy ma szczęście do prawa. 
- Od: 1 wrz 2007, 00:55
- Posty: 413
- Skąd: Łódź
spike72 napisał(a):Zanim zaczniesz rozbierać auto dalej, zerknij do przerywacza.
dzięki za hint, ale wydaje mi się, że skoro awaryjne działają, to przerywacz jest chyba ok?
WYJAŚNIENIE I POKAJANIE SIĘ ODNOŚNIE POPRZEDNIEGO POSTU:
pogrzebałem i znalazłem – oczywiście – foto-story o wymonotowaniu przełącznika zespolonego. Dzięki dla Walusia! Rozumiem, że w 626 GF wygląda to tak samo (poza poduszką w kierownicy) ;–)
- Od: 5 paź 2007, 13:43
- Posty: 41
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 GY 2.0 CiTD 2005
Witam 
Teraz ja mam ten problem :/
Czy przekaźnik od kierunkowskazów jest tym samym co do awaryjnych? bo awaryjne działają i przekaźnik też cyka (pod kierą siwa kostka) a kierunki ani kontrolka, ani cykania ani kierunków
zapomniałbym
Wyjeżdzałem z domu na myjnie kierunki były – wyjeżdżałem z myjni, kierunków brak... wcale się nie zdziwię jak jutro będą działać
tyle że przekaźnik jest w kabinie przecie...
Teraz ja mam ten problem :/
Czy przekaźnik od kierunkowskazów jest tym samym co do awaryjnych? bo awaryjne działają i przekaźnik też cyka (pod kierą siwa kostka) a kierunki ani kontrolka, ani cykania ani kierunków
zapomniałbym
Wyjeżdzałem z domu na myjnie kierunki były – wyjeżdżałem z myjni, kierunków brak... wcale się nie zdziwię jak jutro będą działać
Nie muszę się śpieszyc choc mogę...Nie muszę przyciągac wzroku choc to robię...Czuję się w niej po prostu dobrze...
<center><b><font color="red">kliknij</font></b>
<a href="http://www.forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=45477"><img src="http://images29.fotosik.pl/139/82f555f6ff785262.jpg">
<center><b><font color="red">kliknij</font></b>
<a href="http://www.forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=45477"><img src="http://images29.fotosik.pl/139/82f555f6ff785262.jpg">
- Od: 11 gru 2007, 23:17
- Posty: 61
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda 323F LALUNIA
WITAM. MAM TAKI PROBLEM. KIERUNKOWSKAZY DZIAŁAJĄ ALE PRZEKAZNIK OD KIERUNKOWSKAZÓW PO WYŁOCZENIU KIERUNKU CAŁY CZAS DZIAŁA. A PO WCIŚNIECIU ŚWIATEŁ AWARYJNYCH ŚWIAŁA AWARYJNE NIE DZIAŁAJA I PRZEKAŹNIK TEŻ NIE DZIAŁA . NIE WIEM CZY JEST TO WINA PRZEKAŹNIKA CZY COŚ INNEGO. PROSZE O PONOC. POZDRAWIAM
-
bartomeus
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6