Chłodnica klimatyzacji 626 GF – jak wymienic ?
1, 2
Chcialbym sie dowiedziec czy jest duzo roboty przy wymianie chlodnicy i czy dalbym rade to samemu zrobic unikajac warsztatow, , i czy po wymianie trzeba na nowo klime nabic?
Fotorelacji niestety nie ma.
pozdro
Fotorelacji niestety nie ma.
pozdro
Nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi.Szefie dasz zaliczke?
MAZDA 626 GF/GW 12.1999
MAZDA 626 GF/GW 12.1999
- Od: 21 mar 2010, 19:35
- Posty: 20
- Auto: MAZDA 626 1.9 GF/GW 12.1999
Rozumiem że mówimy o chłodnicy od klimatyzacji... 
To jedyne co możesz w tym wypadku zrobić to samemu kupić chłodnice. Według mnie używanej nie warto bo łatwo się naciąć, chociaż jeśli ktoś ci da gwarancje zwrotu to okej. Taką robote wykonasz tylko w zakładzie specjalizowanym lub serwisie bo musisz po założeniu chłodnicy, podłaczeniu przewodów sprawdzić szczelność, póżniej napełnić czynnikiem chłodzącym+olej, no i na pewno powinnien być wymieniony osuszacz.
Z mojego punktu widzenia jeśli chcesz ciąć koszty to możesz zaryzykować używke, założyć ja samemu a pózniej do warsztatu pojechać na napełnienie.
Myśle ze cie jakoś pomogłem
To jedyne co możesz w tym wypadku zrobić to samemu kupić chłodnice. Według mnie używanej nie warto bo łatwo się naciąć, chociaż jeśli ktoś ci da gwarancje zwrotu to okej. Taką robote wykonasz tylko w zakładzie specjalizowanym lub serwisie bo musisz po założeniu chłodnicy, podłaczeniu przewodów sprawdzić szczelność, póżniej napełnić czynnikiem chłodzącym+olej, no i na pewno powinnien być wymieniony osuszacz.
Z mojego punktu widzenia jeśli chcesz ciąć koszty to możesz zaryzykować używke, założyć ja samemu a pózniej do warsztatu pojechać na napełnienie.
Myśle ze cie jakoś pomogłem
Only japanise technik...
Tak jak pisze kolega wyżej. Sam też byłem zmuszony do wymiany chłodnicy i zdecydowałem się na droższy ale pewniejszy sposób. Mianowicie kupno chłodnicy (za pośrednictwem serwisu w którym mi to robili bo mieli dobrą cenę – nissens) i robocizna w tym serwisie. Robić samemu to trochę ryzyko bo można zaoszczędzić trochę lub przepłacić jak coś nie pójdzie jak powinno. Wymiana chłodnicy trwała w serwisie dobre kilka godzin (przyjechałem rano, odebrałem popołudniu ok 16). Bo oprócz samej wymiany trzeba dokładnie posprawdzać szczelność i na samym końcu napełnić. Po całej takiej operacji powinieneś dostać gwarancję na robociznę i w przypadku jakiś wycieków napełnią za darmo (w przeciwieństwie do roboty na własną rękę gdzie za kolejne nabicia zapłaci się 140-200zł). Za robotę policzyli sobie 300zł. Do tego koszt chłodnicy, osuszacza (powinno się go też wymienić) do tego wszystkie oringi niby wymienili no i koszt nabicia.
Wybór należy do Ciebie,
Pozdr
Wybór należy do Ciebie,
Pozdr
Szanowni koledzy. sory, ale kolega pytał jak trudna jest wymiana chłodnicy, kogoś kto to robil sam. Temat mnie zainteresował ,bo tez mam dziurke (6-cio miesięczną- czyli napełniam ,a po 6 miesiacach -pusto). Tez myślałem o samodzielnej wymianie chłodnicy. Dla mnie problem jest tylko taki ,czy wyjdzie stara chłodnica przez zaślepkę plastikową koło zamka maski .Jeśli tak to
Przeciez po wymianie jedziesz do serwisu i najpierw przed ładowaniem sprawdzają ci szczelność układu . jeśli masz nieszczelną, to nie napełniają ,tylko usuwaja nieszczelność i dopiero potem napełniają. Ale to musiałby się wypowiedzieć ktoś ,kto wymieniał sam chłodnice klimy. Dla mnie tragedia byłaby, gdyby trzeba demontować zderzak. Wtedy nie porywałbym się na samodzielną wymianę No,ale nie widziałem nigdy wymiany chłodnicy.
[color=#4080FF]bob99[/color]
- Od: 4 gru 2007, 00:35
- Posty: 17
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GH 2.0 2008
No niestety trzeba. Ale demontaż zderzaka to nie jest taka tragedia...
Polecam spróbować 

Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Wymieniałem sam ok roku temu. Można ją włożyć od spodu bez demontażu zderzaka. Trzeba tylko odkręcić taki metalowy wspornik do którego przykręcony jest czujnik temp. zewn.
Wymieniłem chłodnice, osuszacz i oringi wszystkie oprócz tych przy pompie ze względu na trudniejszy dostęp i jak na razie śmiga.
Z nabiciem wyszło mi coś koło 5 stówek. W warsztacie liczyli sobie koło tysiaka.
pozdrawiam
Wymieniłem chłodnice, osuszacz i oringi wszystkie oprócz tych przy pompie ze względu na trudniejszy dostęp i jak na razie śmiga.
Z nabiciem wyszło mi coś koło 5 stówek. W warsztacie liczyli sobie koło tysiaka.
pozdrawiam
-
rafaello_rm
Koledzy, o czym Wy piszecie, jakie ściąganie zderzaka do wymiany chłodnicy klimy albo wyciąganie jej dołem. Wystarczy klucz 10 . A postępujemy w sposób następujący.
1. Ściągamy plastikową osłonę przy zamku maski.
2. Odkręcamy plastikowy wlot powietrza- 2 nakrętki. Odchylamy go wgłąb komory silnika lub zdejmujemy obejmę przy złączeniu z obudową filtra.
3. Chłodnicę płynu zdejmujemy z dwóch gumowych zaczepów ( nie jest niczym przykręcona ) i odchylamy wgłąb komory silnika.
4. Odkręcamy 2 rurki , które wchodzą do chłodnicy klimatyzacji.
5. Odkręcamy 2 nakrętki , którymi chłodnica jest przykręcona do pasa przedniego- na wysokości plastiku z pkt. 1
6. Chłodnicę klimy wyciągamy do góry w miejscu pomiędzy pasem przednim a chłodnicą płynu
Sposób dosyć łatwy i w miarę szybki- mnie zajął ok. 1godz.
1. Ściągamy plastikową osłonę przy zamku maski.
2. Odkręcamy plastikowy wlot powietrza- 2 nakrętki. Odchylamy go wgłąb komory silnika lub zdejmujemy obejmę przy złączeniu z obudową filtra.
3. Chłodnicę płynu zdejmujemy z dwóch gumowych zaczepów ( nie jest niczym przykręcona ) i odchylamy wgłąb komory silnika.
4. Odkręcamy 2 rurki , które wchodzą do chłodnicy klimatyzacji.
5. Odkręcamy 2 nakrętki , którymi chłodnica jest przykręcona do pasa przedniego- na wysokości plastiku z pkt. 1
6. Chłodnicę klimy wyciągamy do góry w miejscu pomiędzy pasem przednim a chłodnicą płynu
Sposób dosyć łatwy i w miarę szybki- mnie zajął ok. 1godz.

- Od: 28 kwi 2010, 01:13
- Posty: 21
- Skąd: Łódzkie-EOP
- Auto: Mazda 626kombi 99r. 115KM
2.0 benz.+lpg
Tak podejrzewałem ze się da. Ja osobiście dziekuje koledze zombi za tak piękną instrukcje wymiany chłodnicy. "Koledzy, o czym Wy piszecie, jakie ściąganie zderzaka do wymiany chłodnicy klimy"-rozumiem ze to nie do mnie 
[color=#4080FF]bob99[/color]
- Od: 4 gru 2007, 00:35
- Posty: 17
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GH 2.0 2008
Witam.
Tak sobie czytam...
i poprzedni post, to rzeczywiście "mieli problem" trzymając tak długo auto. Pewnie chcieli mieć argument do zdarcia kasy
Swoje autko odstawiłem do mechanika ( do samej wymiany skraplacza), to po niecałych 2 godzinach zadzwonił, że mogę je odebrać. Zainkasował 20, czy 25 zł – nie pamiętam dokładnie. Sam bym to zrobił, ale często po prostu czasu brakuje...
Tak sobie czytam...
lasic100 napisał(a):Wymiana chłodnicy trwała w serwisie dobre kilka godzin (przyjechałem rano, odebrałem popołudniu ok 16)
i poprzedni post, to rzeczywiście "mieli problem" trzymając tak długo auto. Pewnie chcieli mieć argument do zdarcia kasy
Swoje autko odstawiłem do mechanika ( do samej wymiany skraplacza), to po niecałych 2 godzinach zadzwonił, że mogę je odebrać. Zainkasował 20, czy 25 zł – nie pamiętam dokładnie. Sam bym to zrobił, ale często po prostu czasu brakuje...
Artur
25 zł za wymianę skraplacza
To zazdroszczę mechanika w takim razie.
U mnie pewnie nie tyle sama wymiana trwała tyle godzin ale sprawdzanie (szczelności m.in.). Wydaje mi się, gość od klimy sprawiał wrażenie uczciwego. Wcześniej sama diagnoza trwała niecałe 2 godziny (tym razem byłem cały czas w warsztacie i widziałem, że coś robi
) i za takie coś policzono 60zł.
Pozdrawiam

U mnie pewnie nie tyle sama wymiana trwała tyle godzin ale sprawdzanie (szczelności m.in.). Wydaje mi się, gość od klimy sprawiał wrażenie uczciwego. Wcześniej sama diagnoza trwała niecałe 2 godziny (tym razem byłem cały czas w warsztacie i widziałem, że coś robi
Pozdrawiam
z.o.m.b.i napisał(a):Koledzy, o czym Wy piszecie, jakie ściąganie zderzaka do wymiany chłodnicy klimy albo wyciąganie jej dołem. Wystarczy klucz 10 . A postępujemy w sposób następujący.
1. Ściągamy plastikową osłonę przy zamku maski.
2. Odkręcamy plastikowy wlot powietrza- 2 nakrętki. Odchylamy go wgłąb komory silnika lub zdejmujemy obejmę przy złączeniu z obudową filtra.
3. Chłodnicę płynu zdejmujemy z dwóch gumowych zaczepów ( nie jest niczym przykręcona ) i odchylamy wgłąb komory silnika.
4. Odkręcamy 2 rurki , które wchodzą do chłodnicy klimatyzacji.
5. Odkręcamy 2 nakrętki , którymi chłodnica jest przykręcona do pasa przedniego- na wysokości plastiku z pkt. 1
6. Chłodnicę klimy wyciągamy do góry w miejscu pomiędzy pasem przednim a chłodnicą płynu
Sposób dosyć łatwy i w miarę szybki- mnie zajął ok. 1godz.
Dokładnie tak

Chłodnica tylko Nissens, osuszacz może być Hella...
Bardzo fajnie to wszystko wyglada, wychodzi nato ze samemu dam rade wymienic chlodnice , tylko czy plyn (czynnik) ucieknie przy wymianie i czy na nowo trzeba nabijac?
pozdro
pozdro
Nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi.Szefie dasz zaliczke?
MAZDA 626 GF/GW 12.1999
MAZDA 626 GF/GW 12.1999
- Od: 21 mar 2010, 19:35
- Posty: 20
- Auto: MAZDA 626 1.9 GF/GW 12.1999
rumunn95 napisał(a):ucieknie napewno chyba ze odessasz


Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Można to zrobić u klimiarza. Dzięki temu jeśli coś tam było zaoszczędzi się $ przy ponownym nabijaniu.
Naczynia na kuchnie indukcyjne http://www.averkom.pl ;
SPAWANIE PLASTIKU – PW
SPAWANIE PLASTIKU – PW
- Od: 13 lut 2006, 21:49
- Posty: 208
- Skąd: Poznań / Owińska
- Auto: była 323F 1.6 GB, 626GF 1.8 1997, została 626GF 2.0 1999, Citroen Xsara II 2002 16v
lasic100 napisał(a): Wymiana chłodnicy trwała w serwisie dobre kilka godzin (przyjechałem rano, odebrałem popołudniu ok 16). Bo oprócz samej wymiany trzeba dokładnie posprawdzać szczelność i na samym końcu napełnić. Po całej takiej operacji powinieneś dostać gwarancję na robociznę i w przypadku jakiś wycieków napełnią za darmo (w przeciwieństwie do roboty na własną rękę gdzie za kolejne nabicia zapłaci się 140-200zł). Za robotę policzyli sobie 300zł. Do tego koszt chłodnicy... no i koszt nabicia
Mnie też dopadły problemy z klimą i musiałem wymienić chłodnicę. Wymiana jest banalnie prosta, należy sugerować się wskazówkami Kolegi z.o.m.b.i-ego, ja zdjąłem też grill, o czym Kolega chyba nie pisał. To wszystko zajęło mi 25 minut, robiłem w ubraniu "wyjściowym", założyłem tylko rękawiczki, nie ubrudziłem się wcale. Gdybym to robił dla klienta, nie wiem ile bym za to wziął, może ze 30 zł.
W warsztacie klimatyzacji sprawdzili mi szczelność azotem i nabili czynnikiem z olejem, koszt 150zł. Po przejechaniu paru kilometrów na stacji paliw po zatankowaniu otworzyłem maskę w celach kontrolnych i zauważyłem wyciek z pod przyłącza na osuszaczu. Powrót do warsztatu, odciągnięcie czynnika, wymiana obu oringów, ponowny test azotem pod ciśnieniem 17 atm. oraz napełnienie czynnikiem. Wszystko gratis w ramach reklamacji. No i teraz mam święty spokój, zero wycieków i chłodzi pięknie. Dodam jeszcze że dwa dni wcześniej właśnie w tym warsztacie sprawdzali szczelność azotem i wykryli defekt chłodnicy, robią to zawsze przed każdym nabiciem, jesli znajdą nieszczelność, to usuwają jeśli to możliwe, bo spawają też aluminium, lub proszą o powrót po usunięciu. Za tą diagnozę nic się nie płaci, dopiero przy nabiciu te 150 zł. Warsztat polecił mi kolega i jest godzien polecenia, jeśli ktoś jest zainteresowany w R-miu i okolicach, mogę dać namiar.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Sadek_PL napisał(a):a koledzy powiedzcie mi ile kosztuje taka chłodnica?
Nie orientowałem się ile kosztuje w sklepie, ale na Allegro można kupić nową poniżej 300 pln-ów.
A jaką masz klimę : manualną czy automatyczną,bo jest różnica w wyglądzie chłodnic i musisz kupić odpowiednią.
P.s:
Ja za swoją do klimatronika firmy NISSENS dałem 270 pln-ów z wysyłką.
- Od: 28 kwi 2010, 01:13
- Posty: 21
- Skąd: Łódzkie-EOP
- Auto: Mazda 626kombi 99r. 115KM
2.0 benz.+lpg
nówka sztuka w inter cars około 380 zł firma NRF
- Od: 4 lip 2009, 19:15
- Posty: 202
- Skąd: Ostrowiec Św.
- Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6