Spalanie naszych mazd – 626 GF/GW

Mazda 626 1998–2002

Postprzez momoopole » 16 kwi 2011, 16:05

poprzednio jeździłem Nissanem Sunny 1,4 który palił 7,2l/100km teraz jeżdżę Mazdą <serduszka> 626 GF 1,8 90KM przejechałem już nią ponad 1500 km i wychodzi mi spalanie na poziomie 7,5l/100km, trasę pokonuję około 20 km (najczęściej, bo do pracy) 8 km w "trasie" (trasa taka że nie ma świateł) i 12 km po mieście (w szczytach: rannym i popołudniowym)
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2011, 17:50
Posty: 44
Skąd: Opole/Prószków
Auto: Mazda 626 GF 1,8 90KM "Czerwona Landryna"

Postprzez VeryCoolMan » 16 kwi 2011, 20:42

A ja swoja GF-ką 1,8 nie mogę zejść poniżej 11 litrów PB w normalnym stylu jazdy po mieście trochu dobijające...
Jak tak czytam jak piszą niektórzy 7-8 Miasto to jak bym bajki czytał "nie obrażając nikogo"
Obrazek
Obrazek
マツダ永遠に
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2006, 14:10
Posty: 640 (1/0)
Skąd: Południowy wschód
Auto: Xedos 9 TA 2,5v6

Postprzez lasic100 » 16 kwi 2011, 23:33

No właśnie coś duże rozpiętości są przy podobnych nawet silnikach. Nie sugeruję, że ktoś koloryzuje wyniki ale jednemu wychodzi 8 litrów w mieście a drugiemu o połowę więcej przy normalnej jeździe.
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2010, 22:17
Posty: 341 (1/0)
Auto: Mazda 626GW 2001r. 2.0 FS + LPG red. Alaska, Hana2000 czerwona, LPGTech

Postprzez tadziomaru1 » 16 kwi 2011, 23:52

Bo normalna jazda u każdego inaczej wygląda. U mnie np normalna jazda to jest nie schodzenie poniżej 2 tys obrotów i zmiana biegu przy 3 tys. Całe życie powtarzam: ile ludzi, tyle zboczeń <lol>
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez yusuf » 19 kwi 2011, 11:24

VeryCoolMan napisał(a):A ja swoja GF-ką 1,8 nie mogę zejść poniżej 11 litrów PB w normalnym stylu jazdy po mieście trochu dobijające...
Jak tak czytam jak piszą niektórzy 7-8 Miasto to jak bym bajki czytał "nie obrażając nikogo"


Coś masz nie tak przyjacielu. Mam 1.8, 98r na gazie sekwencji i na pełnej butli robię średnio ok 320/330km a do butli nigdy nie wlałem wiecej niz 29litrów. Dodam tylko ze tryb mieszany bo codziennie do pracy dojeżdżam ok 35km na trasie i 15km miasto. No i za wolno tez nie jeżdżę. Tym autkiem da rade spalać 8l/100km!!! Te uwagi potwierdza znajomy ktory nawet w gaz sie pchał bo fajnie mu pali i mowi ze szkoda gazować. Faktem jest, ze zawistni znajomi nie wierzą w moje zapewnienia bo pokupowali diesle ktore po 7L im pala i zazdrość ich teraz zżera :) A nawet jak na wlasne oczy zobaczą na CPN'ie ile tankuje i ile przejechałem to twierdzą ze oszukuje i pewnie na benzynie troche jezdzilem :P
fiat 126p => Ford Fiesta I => Ford Fiesta II (LPG) => Opel Vectra (LPG) => Citroen XM (PB) => VW Passat (LPG) => Volvo V40 (ON) => Mazda 626 GF (LPG). – to są pojazdy którymi jeździłem dłużej niż rok. Mogłem coś pominąć.
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2011, 15:06
Posty: 92
Skąd: Wrocław/Strzelin
Auto: Mazda 626 GF 1.8 (90km) 98r + LPG

Postprzez lasic100 » 19 kwi 2011, 20:39

A jak myślicie, czy stosunkowo większe spalanie u niektórych (w tym chyba u mnie) jest zależne od wyregulowania instalacji, czy może wina nie leży tylko po stronie LPG ? Madzia była niedawno regulowana u dobrego gazownika z forum, kable zmienione i nie mogę w mieście zejść poniżej 12.5l/100km na gazie (jazda bez żadnych szaleństw). Dodam, że mam GW ale widać forumowicze z GFkami też nie wszyscy mają kolorowo.

Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2010, 22:17
Posty: 341 (1/0)
Auto: Mazda 626GW 2001r. 2.0 FS + LPG red. Alaska, Hana2000 czerwona, LPGTech

Postprzez yusuf » 20 kwi 2011, 16:32

lasic100 napisał(a):lasic100
nie mam 100% pewności ale wydaje mi sie, ze problem leży gdzie indziej. Jaką masz instalacje? Ja jeżdże na sekwencji STAG 300-4 plus lub coś podobnego (już nie pamiętam). Przed założeniem gazu, skrupulatnie sprawdzałem spalanie na beznynie by oszacować czy naprawde sie to oplaci. I powiem Ci, ze po założeniu instalacji byłem pewien, ze spalanie podskoczy o jakieś 2 litry, a tu miłe zaskoczenie. Różnice minimalne, oczywiście wskazujące na zwiększone użycie gazu, ale nigdy nie udało mi sie nawet przy szatańskiej jeździe na całym baku przekroczyć 10.5L na 100km. Gazownicy też są zdziwieni, gdy im pokazuje moje kalkulacje bo prowadzę dokładna analizę od samego początku mojej przygody z Madzią. Oglądam właśnie teraz moje zestawienia kalkulacyjne i na benzynie wychodziło mi srednio 8l/100km a gaz uśredniając wynik 9,1L/100km z tym, ze nie szczedze specjalnie i lubie troche moja ociężałą Madzie pogonić na tyle ile to możliwe. Minimalny wynik na gazie jaki udało mi sie osiągnąć 8,3L powtórzony 2 lub 3 razy. Trzeba też wziąć poprawke na to, ze różne stacje różnie dają gaz i możliwe jest, ze zawór w butli nie zawsze tak samo odbije. Ja tankuje tylko na ORLENIE, ew Statoil/Shell. Raz zatankowałem gazu "noname" – budka jak z lodami z której wychodzi facet wyglądający jak by był górnikiem i właśnie z podziemi wyszedł (chodzi o ubrudzenie i zakurzenie) i tankuje tobie za ile chcesz i jak zatankujesz 70.29zł i zapłacisz 100zł banknotem to wydaje 30zł :) No więc na takiej stacji w butle weszło mi coś ok 32L gdzie jak wspomniałem już na Orlenowej stacji 29.5 litra to max po wypalaniu do końca zbiornika (czyt po przełączeniu na benzynę sam przełączałem jeszcze pare razy na gaz). Co do mojej przedniej wypowiedzi do VeryCoolMan troche mnie poniosło bo jesli po samym mieście na krótkich dystansach autka używa to naprawde wszystko jest ok. Na trasie moze spokojnie zbić do 9L wieć wszystko u niego chyba jest w porządku.
fiat 126p => Ford Fiesta I => Ford Fiesta II (LPG) => Opel Vectra (LPG) => Citroen XM (PB) => VW Passat (LPG) => Volvo V40 (ON) => Mazda 626 GF (LPG). – to są pojazdy którymi jeździłem dłużej niż rok. Mogłem coś pominąć.
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2011, 15:06
Posty: 92
Skąd: Wrocław/Strzelin
Auto: Mazda 626 GF 1.8 (90km) 98r + LPG

Postprzez Abaddon » 20 kwi 2011, 22:45

Ja co prawda nie mam gazu, ale dziennie jeżdżę trasa Bytom – Katowice (w dwie strony 45km), trasa praktycznie przez same miasta i średnie spalanie przy silniku 2.0 mam na poziomie 8.2 – 8.5 l/100km
Myślę że to jest wynik bardzo zadawalający jak na ten silnik ;)
W zimie wychodziło około 9,1 litra.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 13:38
Posty: 85
Skąd: Bytom
Auto: 6 GH 2,0 140km, 2010

Postprzez lasic100 » 21 kwi 2011, 13:10

Dzięki yasuf za obszerną wypowiedź. Może rzeczywiście trzeba poszukać przyczyny nie tyle w samym gazie (który przecież jest niedługo po regulacji) co w innych podzespołach samochodu. Ja również mam Stag 300-4 plus, wtryski Hana2000. Tylko powiedzcie proszę za czym się rozglądać w aucie jeśli chodzi o spalanie ? Nie znam się za bardzo i przepraszam za offtop ale może przyda się też innym w przyszłości. Sonda lambda ? kable,świece (chociaż te są prawie nowe, przerwa na świecach 0,7mm) inne ?

Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2010, 22:17
Posty: 341 (1/0)
Auto: Mazda 626GW 2001r. 2.0 FS + LPG red. Alaska, Hana2000 czerwona, LPGTech

Postprzez yusuf » 21 kwi 2011, 17:22

Abaddon rewelacyjny wynik. Moje średnie spalanie o którym pisałem w poście poprzednim jest z całego roku bo zakupiłem auto w 04.2010r. Właśnie ostatnio rozkminiając sobie to wszystko, myślałem o silniku 2.0 ze przy spokojnej jeździe moze i wyniki byłyby niższe niz 1.8. Ale nie mam co gdybać. Zakup Madzi i tak był przypadkowy, bo szukałem niemca a, ze trafiła sie 626 z przebiegiem 130tys w stanie jak z salonu to nie zastanawiałem sie zbyt długo pomimo ze planowałem zakup auta za 20tyś zł. Pochwalić się muszę: w rok zrobiłem 40tys i wymieniłem 2 razy olej, 2 razy żarówkę h7 i raz żarówkę w środku auta :) Wiec zakupu na pewno nie żałuje, i 9 tys w kieszeni na drobne wydatki zostało. Ostatnio robiłem przegląd, i chciałem by dokładnie mi wytrzepali by znależć coś co juz sie sypie. Diagnosta powiedział, ze jak juz tak bardzo chce to mogę gumy środkowe stabilizatora tylnego wymienić, jak zacznie być je słychać podczas jazdy. NIe słychać ale chętnie wymienie :).

Zboczyłem troche z tematu, ale lasic100 z tego co mi wiadomo, sonda na pewno odpowiada za zużycie paliwa. Poczytaj na forum na pewno jest coś o sondzie. Jak nie dziła prawidłowo, lub w ogole to komputer daje tak jak ma to zaprogramowane, czyli na pewno tak by mieszanka nie była za uboga. Świece chyba też mogą mieć coś do tego ale termostat (jesli auto jest nie dogrzane), czujnik temperatury powietrza w dolocie (nie wiem czy takie cos jest w Maździe ale miałem tak w innym aucie). Ale może masz opony jakieś wielkie na felgach 16', to tez na plus przy spalaniu nie wychodzi :)
fiat 126p => Ford Fiesta I => Ford Fiesta II (LPG) => Opel Vectra (LPG) => Citroen XM (PB) => VW Passat (LPG) => Volvo V40 (ON) => Mazda 626 GF (LPG). – to są pojazdy którymi jeździłem dłużej niż rok. Mogłem coś pominąć.
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2011, 15:06
Posty: 92
Skąd: Wrocław/Strzelin
Auto: Mazda 626 GF 1.8 (90km) 98r + LPG

Postprzez KeV » 25 kwi 2011, 13:11

Witam.

Moja GF-ka pali na razie 7,5-7,7 litra w trybie mieszanym, ale to raczej orientacyjna wartość, bo dopiero 1,5 baku wyjeździłem :) Jeżdżę raczej spokojnie spoglądając na komputer, ale przymierzam się do gazu.
Forumowicz
 
Od: 25 kwi 2011, 12:50
Posty: 35
Skąd:
Auto: Mazda 626 GF 2.0 119HP

Postprzez yusuf » 26 kwi 2011, 11:24

KeV napisał(a):Moja GF-ka pali na razie 7,5-7,7


Przy takim wyniku nawet bym strone LPG nie spoglądał. MIałem Volvo V40 1.9tdi z 00r które mi tyle ON paliło :–)

KeV napisał(a):spoglądając na komputer


Tak spalania sie nie zmierzy. Jesli to jedyna forma pomiaru ilości spalanego paliwa to radze sie wstrzymać z wypisywaniem ze pali 7,5L. CPN i tak to prędzej czy pożniej zweryfikuje :P
fiat 126p => Ford Fiesta I => Ford Fiesta II (LPG) => Opel Vectra (LPG) => Citroen XM (PB) => VW Passat (LPG) => Volvo V40 (ON) => Mazda 626 GF (LPG). – to są pojazdy którymi jeździłem dłużej niż rok. Mogłem coś pominąć.
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2011, 15:06
Posty: 92
Skąd: Wrocław/Strzelin
Auto: Mazda 626 GF 1.8 (90km) 98r + LPG

Postprzez KeV » 26 kwi 2011, 21:47

yusuf napisał(a):
KeV napisał(a):spoglądając na komputer


Tak spalania sie nie zmierzy. Jesli to jedyna forma pomiaru ilości spalanego paliwa to radze sie wstrzymać z wypisywaniem ze pali 7,5L. CPN i tak to prędzej czy pożniej zweryfikuje :P


Toteż właśnie spalanie jest z dystrybutora, a spoglądanie na komputer w celu zweryfikowania, czy w tej chwili jadę z ciężką czy lekką nogą. Przy czym muszę przyznać, że komputer pokazuje dokładnie to, co dystrybutor. Zresztą na koniec tygodnia planuję uśmiechnąć się znów do świecącego komornika, więc będzie drugi pomiar spalania z dystrybutora:)

A gaz założę, bo tankowanie za 700-900PLN, przy średniej pensji 2100, to marny interes
Forumowicz
 
Od: 25 kwi 2011, 12:50
Posty: 35
Skąd:
Auto: Mazda 626 GF 2.0 119HP

Postprzez Pankoala » 28 kwi 2011, 19:30

KeV napisał(a):Moja GF-ka pali na razie 7,5-7,7


Przy takim wyniku nawet bym strone LPG nie spoglądał. MIałem Volvo V40 1.9tdi z 00r które mi tyle ON paliło :–)

KeV napisał(a):spoglądając na komputer


Tak spalania sie nie zmierzy. Jesli to jedyna forma pomiaru ilości spalanego paliwa to radze sie wstrzymać z wypisywaniem ze pali 7,5L. CPN i tak to prędzej czy pożniej zweryfikuje :P


Z moich obliczeń wynika, że komputer zaniża spalanie PB jedynie o 0,2-0,3l/100km, zresztą ktoś tu już wcześniej też taką wartość podawał. Tak więc KeV ma spalanie rzeczywiste w cyklu mieszanym rzędu 8l/100km i ja się z tym zgadzam <spoko> Niestety na LPG żre 12l w mieście i 9l na trasie, zaznaczając że lubię ją pogonić :)
Czy w dzień czy w nocy jestem reprezentant mocy
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 lut 2011, 12:34
Posty: 14
Skąd: Podkarpackie
Auto: 626 GF 2.0 16v 115KM 2000r.

Postprzez yusuf » 29 kwi 2011, 09:34

Pankoala napisał(a):komputer zaniża spalanie PB jedynie o 0,2-0,3l/100km

W poprzednich pojazdach jakie używałem i które miały komputer, tj. Renault Laguna 00r, volvo V40 00r, Citroen XM 98r, różnice pomiędzy spalaniem komutera, a spalaniem wyliczanym w/g wzoru: "(L:KM) x 100 = zużycie paliwa" potrafiły wynosić powyżej 3l na 100km na korzyść komputera. Stąd moja poprzednia uwaga do KeV'a. Dodam tylko, ze moj ojciec śmigając passatem B6 ostatnio sam stwierdził, ze wyliczenia komputera można sobie w D*** wsadzić. No chyba, ze mazda jako że twór niemalże doskonały ma też najprecyzyjniejszy komputer ze wszystkich pojazdów :D
fiat 126p => Ford Fiesta I => Ford Fiesta II (LPG) => Opel Vectra (LPG) => Citroen XM (PB) => VW Passat (LPG) => Volvo V40 (ON) => Mazda 626 GF (LPG). – to są pojazdy którymi jeździłem dłużej niż rok. Mogłem coś pominąć.
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2011, 15:06
Posty: 92
Skąd: Wrocław/Strzelin
Auto: Mazda 626 GF 1.8 (90km) 98r + LPG

Postprzez tha_dogg » 29 kwi 2011, 10:20

Co do wskazań komputera, to mogę powiedzieć, że u mnie też pokazuje prawie idealnie. Jeżdżę co prawda na gazie, ale 3 razy dolałem do pełna benzyny aby sprawdzić spalanie. Wyszło, że komp zaniża spalenie zaledwie o 0,2-03 litra, wiec chyba całkiem przyzwoicie.

Spalanie u mnie na trasie do prędkości 120, przy żwawej jeździe i wyprzedzaniu około 9 litrów LPG, co ciekawe jadąc spokojniej i tak wyjdzie koło 9l. Raz jadąc na trasie w nocy prawie bez hamowania i w stylu bardzo emeryckim wyszło 8 – rekord <lol> Generalnie pali podobnie jakby się nie jechało ;)

W mieście trochę gorzej 11-13 l LPG, chociaż myślę, że to i tak nie najgorszy wynik.
Mazda 626 GF 2001r. 2.0 115 km.
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2007, 12:57
Posty: 42
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski/Wrocław
Auto: Mazda 626 GF 2001 2.0 115km Benzyna +gaz

Postprzez yusuf » 29 kwi 2011, 11:35

Z tym 3 krotnym laniem do pełna – wychodzi na to ze 2 razy dokonałeś pomiaru spalania (pierwszy po to by mieć pełen zbiornik i 2 kolejne by pomiaru dokonać :)). A to nie jest miarodajny efekt. Resetowanie kompa co każde tankowanie też jest błędem w/g mnie bo sredniego wam nigdy nie wyliczy (słyszałem ze wtedy odnosi sie do średniej ustawionej przez producenta, choc nie wiem ile w tym prawdy). Szkoda, ze nie mam komputera w moim modelu, to bym wam zrobił dokładne wyliczenia i pokazał jakie są faktyczne różnice. Mam dziwną manie od paru lat, do precyzyjnego pomiaru spalanego paliwa w moich pojazdach. Nawet jak już sobie obliczyłem po kilkunastu tankowaniach to i tak kontrolowałem ten stan przez cały okres użytkowania pojazdu. Jedno doświadczenie z komputerem jakie mi utkwiło w głowie to takie, ze dużo dokładniejszy był gdy jeździło sie ekonomicznie – co nie znaczy ze był dokładny. Drugie to takie, ze nigdy nie przekłamał na korzyść dystrybutora (to też powinno zwolennikom pomiaru komputerowego dać do myslenia). Po trzecie, komputer miał takie zawiasy, ze różnice miedzy nim a dystrybutorem (długa trasa i 160km/h na tempomacie w dieslu volvo) potrafiły wynieść 4litry!!! Do tego wszystkiego, muszę dodać, ze różnice w tankowaniu do pełna, mają też pewne znaczenie. Tankowanie zbiornika do pierwszego odbicia nie sprawdza sie wcale. Zbiornik zapowietrza sie rożnie, w zależności ile benzyny zostało w baku przed tankowaniem i ciśnienia pistoletu podającego, stąd róznie odbija pistolet. I tak po pierwszym odbiciu można srednio od 1litra do 6 zmieścić lejąc później pod sam korek! Owszem można też powiedzieć ze dystrybutor dystrybutorowi też nie równy, jednak z tego co mi wiadomo są one kontrolowane i różnice miedzy nimi są tak minimalne ze nie ma to specjalnego wpływu na pomiar spalania. Tak, ze argument potwierdzający wynik spalania z komputera z tym z dystrybutora wcale do mnie nie przemawia po 2 krotnym pomiarze dystrybutora. Komputer dokonuje pomiarów na podstawie danych z przepływomierza, liczby obrotow silnika i czasów otwarcia wtryskiwaczy. Nawet w serwisach twierdzą, ze należy te dane traktować z przymrużeniem oka bo tez sporo zależy od tego co ile komputer dokonuje wyliczenia. No i jak sprawne są wszystkie urządzenia mające wpływ na pomiar spalania w naszych nie młodych już pojazdach?
Wniosek jest taki: Nie ma co wierzyć komputerowi, ważne ile lejesz do zbiornika.
Jesli sie komuś nie chce mierzyć, ok. Wtedy ma tzw wynik "mniej więcej" a nie faktycznego spalania. Proponuje, by Ci którzy podają dane z komputera podawali "mniej wiecej" a Ci którzy dokonują pomiaru za każdym tankowaniem od dłuższego czasu, podawali wyniki dodając sygnaturę "faktyczne spalanie mojej mazdy". Ale niech nie wypisuje później, ze jemu potrafi spalić 6l bo tak mu komputer pokazał – tylko zbędne zamieszanie wprowadza, nic nie wnoszące do dyskusji i tylko irytuje bardziej tych którym pali prawidłowo 10/11L w mieście i zaczynają oni myśleć ze im ktoś benzynę kradnie, albo maja wyciek z baku, albo uszkodzony silnik i na szybko sprzedają tak fajne autko jakim jest mazda 626:).
Proponuje stworzyć osobne wątki komputerowców i dystrybutor-owców. Co roku robić porównanie z obu tematów. Założę się ze różnice byłyby większe niż 0,2 / 0,3l na 100km...
Ot tyle co chciałem powiedzieć.
fiat 126p => Ford Fiesta I => Ford Fiesta II (LPG) => Opel Vectra (LPG) => Citroen XM (PB) => VW Passat (LPG) => Volvo V40 (ON) => Mazda 626 GF (LPG). – to są pojazdy którymi jeździłem dłużej niż rok. Mogłem coś pominąć.
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2011, 15:06
Posty: 92
Skąd: Wrocław/Strzelin
Auto: Mazda 626 GF 1.8 (90km) 98r + LPG

Postprzez tha_dogg » 29 kwi 2011, 16:29

Zgadza się, zalałem do pełna 3 razy i wyszły mi z tego 2 pomiary. Z tego co pamiętam zrobiłem 2 razy gdzieś po 150km i tankowałem za każdym razem na tej samej stacji, konkretnie Neste i lałem do drugiego odbicia, tak że aż trochę benzyny po karoserii ściekło. Wiem, że nie zrobiłem nie wiadomo ile kilometrów, żeby mieć super miarodajne wyniki, ale myślę, że nawet 2 krótkie testy są już w stanie coś powiedzieć.
Dodatkowo jeżeli komp przykładowo pokazał 8,9 a w rzeczywistości było 9,2 to gdybym kontynuował pomiar na dłuższym dystansie wątpię żeby nagle pojawiły się drastyczne różnice typu 4 litry....

Co jest złego w resetowaniu kompa po tankowaniu? Na pewno bardziej miarodajnie byłoby zrobić parę tysięcy bez resetowania kompa i wtedy porównać rzeczywiste spalanie, ale bez przesady. Ja poza tym miałem już wtedy gazik, więc na 2x droższą benę nie miałem już wtedy chęci ;P

Może porównywał ktoś jeszcze kompa z dystrybutorem na dłuższym dystansie? :)
Mazda 626 GF 2001r. 2.0 115 km.
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2007, 12:57
Posty: 42
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski/Wrocław
Auto: Mazda 626 GF 2001 2.0 115km Benzyna +gaz

Postprzez Pankoala » 29 kwi 2011, 21:29

yusuf napisał(a):Proponuje stworzyć osobne wątki komputerowców i dystrybutor-owców. Co roku robić porównanie z obu tematów. Założę się ze różnice byłyby większe niż 0,2 / 0,3l na 100km...
Ot tyle co chciałem powiedzieć.

tha_dogg napisał(a):Może porównywał ktoś jeszcze kompa z dystrybutorem na dłuższym dystansie?

Napisałem, że różnica wynosi 0,2-0,3l/100km nie dlatego, że tak słyszałem tylko tak wyszło z obliczeń. Miliona nie przejechałem, ledwo 5,5kkm moją Madzią ale tankując do pełna i jednocześnie resetując wynik średniego spalania w komputerze można przecież stwierdzić co i jak... Zrobiłem tak kilkakrotnie, zarówno w mieście, w trybie mieszanym jak i w trasie no i różnica jest taka jaka jest. <ok>

Dodatkowo, spalanie gazu mam identyczne jak to, które opisuje tha_dogg: <czytaj>
tha_dogg napisał(a):Spalanie u mnie na trasie do prędkości 120, przy żwawej jeździe i wyprzedzaniu około 9 litrów LPG, co ciekawe jadąc spokojniej i tak wyjdzie koło 9l. Raz jadąc na trasie w nocy prawie bez hamowania i w stylu bardzo emeryckim wyszło 8 – rekord Generalnie pali podobnie jakby się nie jechało
W mieście trochę gorzej 11-13 l LPG, chociaż myślę, że to i tak nie najgorszy wynik.
Czy w dzień czy w nocy jestem reprezentant mocy
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 lut 2011, 12:34
Posty: 14
Skąd: Podkarpackie
Auto: 626 GF 2.0 16v 115KM 2000r.

Postprzez yusuf » 30 kwi 2011, 14:52

Dobra już, dobra. Przekonaliście mnie, ze mazda ma rewelacyjny i nieomylny komputer :) Potwierdza to tylko, ze szczęśliwcami jesteśmy! Robił ktoś z was test o ile podnosi sie spalanie z włączoną klimatyzacją?

tha_dogg napisał(a):przy żwawej jeździe i wyprzedzaniu około 9 litrów LPG, co ciekawe jadąc spokojniej i tak wyjdzie koło 9l.<lol> Generalnie pali podobnie jakby się nie jechało ;)


Faktycznie, nie ma jakiś wielkich różnic pomiędzy szaleńczą jazdą, a emerycką :) Jeżdżąc natomiast na benzynie, różnica jest bardziej odczuwalna. Ciekawe dlaczego tak sie dzieje na LPG.
fiat 126p => Ford Fiesta I => Ford Fiesta II (LPG) => Opel Vectra (LPG) => Citroen XM (PB) => VW Passat (LPG) => Volvo V40 (ON) => Mazda 626 GF (LPG). – to są pojazdy którymi jeździłem dłużej niż rok. Mogłem coś pominąć.
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2011, 15:06
Posty: 92
Skąd: Wrocław/Strzelin
Auto: Mazda 626 GF 1.8 (90km) 98r + LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6