I stało się, przyszła pora na wymianę ww. panelu. Niestety mam sklerozę i zapomniałem robić zdjęcia podczas demontażu. Zdjęcia robione już po zamontowaniu nowego panelu.
Ściągamy listwę ozdobną z kokpitu. W tym celu należy wyjąć popielniczkę i wykręcić jedną śrubę.
Następnie zgrabnym ruchem pociągamy za listwę i odrywamy go od kokpitu. Możemy też płaskim śrubokrętem podważyć zaczepy, bezpieczniej.
Do listwy podłączone jest oświetlenie popielniczki i gniazdo zapalniczki. Odłączamy oba.
Warto teraz wyjąć radio i wykręcić spod niego wspornik. I odpiąć wszelkie wtyczki podłączone do panelu.
Przed wyjęciem panelu musimy odpiąć trzy linki. Dwie są za schowkiem, w tym celu musimy go zdemontować. otwieramy schowek i ściągamy go z zawiasów.
Jedna linka jest praktycznie przy samych drzwiach pasażera.
Aby ją wypiąć musimy delikatnie wcisnąć blokadę i pociągnąć za linkę.
Wypinamy linkę ze wszelkich zaczepów, są jeszcze bodajże trzy. Druga linka jest zaraz za środkowym kokpitem. Procedura demontażu taka sama.
Trzecia i ostatnia linka jest pod kierownicą. Odkręcamy dwie śrubki i już jest do niej piękny dostęp. Demontaż oczywiście jak dwóch pozostałych.
Teraz możemy wyciągnąć panel nawiewu pamiętając o dwóch mocowaniach po bokach, która należy docisnąć do boku panelu. Mi najwygodniej było palcami od góry, ale można też przy pomocy płaskiego śrubokrętu przez wycięcia obok panelu. Przy wkładaniu nowego panelu pamiętajmy aby linki puścić tak jak były oryginalnie, czyli za te dwa metalowe wzmocnienia. Po ponownym złożeniu możemy cieszyć się w pełni sprawnym panelem.
FOTORELACJA wymiana panelu sterowania nawiewem
Strona 1 z 1
Dobra robota
, wrzuciłem do fotorelacji
.

Dobra robota!!
Polecam przy składaniu tego wszystkiego do kupy wpuścić parę kropel oleju lub białego smaru w sprayu do pancerzy z linkami, po tym zabiegu regulacja nawiewu działa jak nówka
Polecam przy składaniu tego wszystkiego do kupy wpuścić parę kropel oleju lub białego smaru w sprayu do pancerzy z linkami, po tym zabiegu regulacja nawiewu działa jak nówka
ORI tez było czymś białym posmarowane.. lecz środka smarującego to już nie przypomina.
Natomiast jeśli puścisz tego oleju lub smaru białego na ta linke obrócisz pokrętłem w tą i we wte nasmarujesz też pancerz w środku wiadomo na lince coś kurzu zawsze siądzie ale różnica jest kolosalna nie wierzyłem że pokrętła mogą tak lekko chodzić! robiłem to gdzieś w zeszłym roku na jesień i od tamtej pory działa tak samo czyli super sprawnie
Z tym że jeśli masz to już poskładane będzie Ci ciężko.. bo trzeba napuścić z obydwu stron zaczepów linki tak od panelu jak i od nagrzewnicy żeby jak najdalej pancerze nasmarowało!
Natomiast jeśli puścisz tego oleju lub smaru białego na ta linke obrócisz pokrętłem w tą i we wte nasmarujesz też pancerz w środku wiadomo na lince coś kurzu zawsze siądzie ale różnica jest kolosalna nie wierzyłem że pokrętła mogą tak lekko chodzić! robiłem to gdzieś w zeszłym roku na jesień i od tamtej pory działa tak samo czyli super sprawnie
Z tym że jeśli masz to już poskładane będzie Ci ciężko.. bo trzeba napuścić z obydwu stron zaczepów linki tak od panelu jak i od nagrzewnicy żeby jak najdalej pancerze nasmarowało!
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6