Witam wszystkich,
Z powodu powtarzajacych sie pytan o wymiane zarowek halogenowych w M6, postanowilem wydzielic tego posta z ponizszego watku:
viewtopic.php?f=124&t=127255&p=2150130#p2150130
i przerobic go w krotka fotorelacje
podziekowania dla zielony110
A wiec Night Breakery doszly i przystapilem do ich wymiany.
Odkrecilem obejme i wyjalem airbox-a
Po wyciagnieciu (wyszarpnieciu do gory) pojawia sie lapa trzymajaca Airbox i super dojscie do zarowek
Wyciagam wtyczke (u mnie cala od razu nie schodzi i musze ja wypiac czesciowo a pozniej, jak juz odkrece zarowke, wypinam kostke calkowicie) i wykrecam zarowke.
Po wyjeciu oczom ukazuje sie taki widok
Wlozylem nowa zarowke i poskrecalem wszystko w odwrotnej kolejnosci.
Nowa zarowka wyglada w gniezdzie tak
To byla ta latwiejsza strona
Co do drugiej strony to kwestia wymiany wyglada podobnie
Ja osobiscie dostaje sie tam tedy
miejsca za duzo nie ma, ale podciagam do gory lekko ten gumowo-metalowy przewod. Jak juz wymaca sie gdzie jest zarowka, idzie gladko.
A tak to wyglada po zamontowaniu z tej "trudniejszej" strony
Czas zabiegu 25 mniut ( wliczajac umycie rak juz po wymianie
Powodzenia

No i moge powiedziec ze Night Breakery daja rade.
W 100% polecam je kazdemu, kto nie ma xenonow.
W porownaniu do tego co mialem to niebo a ziemia
