Klub MazdaSpeed

say · przez **say** » 26 kwi 2011, 08:13

W życiu nie słyszałem o Premacy 1840. Co to jest? Diesel czy benzyna? jak wygląda? Proszę uzupełnić profil o dane auta.

pancza161 · przez **pancza161** » 26 kwi 2011, 19:49

Mazda Premacy
1840 poj (tak jest wpisane w dowodzie)
2002 rok prod
74 kw (czyli 101 koni)
benzyna
Auto po lifcie

Yard · przez **Yard** » 26 kwi 2011, 20:05

Była prośba o wpisanie tego w profilu, a nie jako post.

wac_ns · przez **wac_ns** » 26 kwi 2011, 22:14

kolega od wczoraj na forum... ale widać ze się stara.

Co do pojemności to piszą jak chcą w tych dowodach ehh...
Bezkolizyjny czyli jak się urwie to czy nie narobi szkody...
pewnie loteria z tym jest... ale mnie nie słuchaj

pancza161 · przez **pancza161** » 26 kwi 2011, 22:36

loteria czy tez nie ale chciałbym mieć pewność czy mogę śmiało jeżdzić czy szykować kasę na wymianę rozrzadu <lol>

Marianek · przez **Marianek** » 27 kwi 2011, 06:59

pancza161 napisał(a):czy mogę śmiało jeżdzić czy szykować kasę na wymianę rozrzadu

Jeśli jesteś nowym właścicielem autka i masz taki przebieg jak w opisie udokumentowany i dowód ze był wymieniony spisz spokojnie jeździsz dalej.
Ale jeśli nie masz żadnego dokumentu ze po 100k był zmieniony (oryginalny przebieg) to supłaj kasę

Pozdrawiam
Marian

McMan · przez **McMan** » 27 kwi 2011, 08:37

pancza161 napisał(a):loteria czy tez nie ale chciałbym mieć pewność czy mogę śmiało jeżdzić czy szykować kasę na wymianę rozrzadu

2 minuty szukania i.. kolizyjność silnika FP (taki masz w swoim aucie..)
Ale jak masz wątpliwości, czy ktoś wymieniał wcześniej, to jak koledzy pisali, nie warto ryzykować, bo jak strzeli, to pewnie nie 100 m od rozsądnego serwisu..

pzdr

pancza161 · przez **pancza161** » 29 kwi 2011, 22:22

Wydaje mi się że był robiony bo pasek dobrze wygląda jeszcze ma napisy a w dodatku na srubach od gornych kol zebatych od rozrzadu widoczne sa slady odkrecania! ale wnioskuje ze jak pasek pęknie to zakładam drugi i jadę dalej! czyli jak jeżdże w koło komina to mogę zapomnieć o rozrządzie? pozdr.

Piotr Raczkowski · przez **Piotr Raczkowski** » 1 maja 2011, 18:33

wymiana paska to nie 5 minut trzeba się troszkę pobrudzić
a jak przyjdzie ci gdzieś dolej kulnąć i strzeli

????? ale decyzja twa

pancza161 · przez **pancza161** » 1 maja 2011, 22:26

w piatek dzwonilem do mechaniora i powiedzial m ze jak pasek peknie to silnik do remontu 100% kolizyjnosci
p.s jakby co to 3 mechanik ktory potwierdzil ta teze ze silnik jest kolizyjny
i jak tu glupkiem nie zostac ! i komu tu wierzyc?

Marianek · przez **Marianek** » 2 maja 2011, 14:49

pancza161 napisał(a):i jak tu glupkiem nie zostac ! i komu tu wierzyc?

nikomu

wymienić rozrząd i nie ryzykować bo może więcej kosztować ,dodaj do tego jeszcze pompę wody.
Pozdrawiam
Marian

BartMan · przez **BartMan** » 3 maja 2011, 19:05

pancza161 napisał(a):w piatek dzwonilem do mechaniora i powiedzial m ze jak pasek peknie to silnik do remontu 100% kolizyjnosci
p.s jakby co to 3 mechanik ktory potwierdzil ta teze ze silnik jest kolizyjny
i jak tu glupkiem nie zostac ! i komu tu wierzyc?

Jak nie wymienisz to jest pozorna oszczędnośc. Jeżeli silnik kolizyjny, to czeka cię dużo większy wydatek, jak nie wymiana całego silnika. Jeżeli bezkolizyjny to i tak w drodze po papierosy nie założysz sobie paska rozrządu. Jedynie laweta albo dojazd mechanika z mobilnym warsztatem. Tak czy siak będzie Ciebie to dużo drożej kosztowało niż wizyta U mechanika.

Trzymając się postu, to wierzyłbym bardziej chłopakom z tego forum gdyż większośc z nich zna te silniki z "autopsji". Ja osobiście bym nie czekał aż autko stanie, żeby się przekonać.

Piotr Raczkowski · przez **Piotr Raczkowski** » 4 maja 2011, 09:08

kolego pancza161 POMYŚL zaczynasz wyprzedzać robisz redukcję lub gaz do dechy i .......... szlag trafia pasek

!!!!!! bo on pęknie najprawdopodobniej przy znacznym chwilowym wzroście obciążenia w jednej chwile tracisz wspomaganie i napęd, hamulce starczą na jakieś 2-3 naciśnięcia a z przodu tir leci i nie ma gdzie uciekać!!!!!!!!!!!!!
nie żebym życzył żyj 100 lat ale widziałem sporo oj sporo wypadków!!!!!!! najczęściej jest to głupota ludzka
proponuję małe doświadczonko ( na swą odpowiedzialność ja do niczego nie namawiam!!!!) na prostej drodze ( bez ruchu!!!!!) rozpędź się do 40 i wyłącz zapłon ale zaraz kluczyk przekręć aby się zapaliły kontrolki spróbuj poskręcać to troszkę w prawo to w lewo, naciśnij pedał hamulca kilka razy delikatnie ale raz za razem aż pedał stanie się twardy i wtedy spróbuj się awaryjnie zatrzymać
podkreślam ja do niczego nie namawiam!!!!!
a swoją drogą to wydajesz kilkanaście tyś a chcesz zaoszczędzić 4-5 stów z robocizną i częściami NIE WARTO

BartMan napisał(a):Trzymając się postu, to wierzyłbym bardziej chłopakom z tego forum gdyż większośc z nich zna te silniki z "autopsji". Ja osobiście bym nie czekał aż autko stanie, żeby się przekonać.

i ja też tak sądzę
pozdrawiam

Yard · przez **Yard** » 4 maja 2011, 09:30

"Benzynowcy" jaki jest koszt wymiany? W dieslu jest to od 1200- 1500 zł i nikt się nie zastanawia.

Barthez · przez **Barthez** » 4 maja 2011, 09:45

Piotr Raczkowski napisał(a):a swoją drogą to wydajesz kilkanaście tyś a chcesz zaoszczędzić 4-5 stów z robocizną i częściami NIE WARTO

dokładnie

kompletna głupota
po kupnie auta (przynajmniej ja) zawsze robie kpl rozrząd, filtry, płyny, hamulce, opony i ewentualne luzy w zawiasie. Obsługę tą kalkuluje oczywiście przed kupnem auta

pancza161 napisał(a):wnioskuje ze jak pasek pęknie to zakładam drugi i jadę dalej

ale ty jesteś optymistą <lol>

raz w drodze rozleciało mi się łożysko od rolki napinającej pasek klinowy w focusie, dałem rade naprawić na trasie (miałem ze sobą dużą torbę narzędzi) a czas naprawy to 8 godzin (nie licze przerw na fajke) – miejsce: ok 300km od polskiej granicy w D
wiec powodzenia z paskiem

Marianek · przez **Marianek** » 4 maja 2011, 15:40

Yard napisał(a):i nikt się nie zastanawia.

Yarad nad wymiana paska to nikt się chyba nie zastanawia ,jak trzeba to trzeba

Klima poczeka,olej poczeka,zona poczeka

ale pasek trzeba zrobić

Pozdrawiam
Marian

szczurek326 · przez **szczurek326** » 4 maja 2011, 16:57

W sierpniu wymieniałem. Wymiana u Jaksy, a koszt to bodajże ok 1100,00 zł., więc tragedii chyba nie ma

pancza161 · przez **pancza161** » 4 maja 2011, 17:38

ok macie racje nie ma co oszczedzać! wymienie rozrzad i bede spal spokojnie pozdr.

Barthez · przez **Barthez** » 4 maja 2011, 18:36

pancza161 napisał(a):bede spal spokojnie

a to zależy ile masz na sumieniu

Marianek · przez **Marianek** » 4 maja 2011, 19:18

pancza161 napisał(a):wymienie rozrzad

nie zapomnij o pompie wody, na http://carspeed.pl dostaniesz najlepsze ceny i jakość,
powołaj się na forum.
ja oszczędziłem około 100pln na jednej części tego samego producenta ale to inny tema co by ofa nie robić.
Pozdrawiam
Marian

Klub MazdaSpeed

Wymiana rozrządu – różne szkoły

Kto przegląda forum

Moderator