Dziękuję z góry za złotą łopatę
– jednak chetnie się wypowiem odnośnie Scenica.
Miałem takie auto i to jest DRAMAT. Sprzedałem po 1.5 roku jak tylko musiałem spędzać min. 1 dzień w tygodniu na naprawianiu czegoś.
To auto jest błędnie zaprojektowane – celowo zrobiono w nim mnóstwo wad na etapie projektu aby się psuło. Wykonanie jest równie tandetne, jak większości renówek.
Wypisałem niedawno 10 najgorszych wad projektowych tego modelu – choć cały świat robi auta, to francuzi musieli zrobić inaczej, zaprojektować inaczej. Nie dlatego, że chcieli lepiej, ale żeby było inaczej.
I wyszło jak wyszło
Mając auto japońskie starsze niż 10 lat trzymajcie się wszelkich francuskich wynalazków z daleka, bo można osiwieć. Teraz to wszystko jest już wymieszane, każdy koncern kupuje od wielu producentów, auta różnią się kształtem a jakością już niewiele... ale te stare to naprawdę różnice są kosmiczne...