Strona 11 z 13

PostNapisane: 28 lis 2006, 18:38
przez Andy-F
W końcu odpalila u mechanika tzn. wymontował aparat zapłonowy osuszył wyczyścił i odpaliła.Powodem była wilgoć. Pali teraz i z benz.i LPG.Wcześniej paliła bez problemu nawet przy -25`C na gazie. Jeżdziłem tak ze dwa lata na gazie.Ale teraz problem z aparatem oraz z paleniem na genz.tzn.zapala ale przy gwałtownym dodaniu gazu dławi się (jakby wtryski do kitu) pompa paliwo podaje. Czy diagnoza moja jest trafna? Skąd jednak wilgoć w aparacie przecież jest tam oring na uszczelnieniu.Chyba że pada? Rozglądałem się wstępnie za aparatem także w internecie i zero.Podam dokładne dane Mazdy323 1.6 kat. rocznik chyba 88 nr.toJMZBF127200349083 a motor to B6295196.Podaje dane bo na aparacie nie moge sie rozczytać. To są moje spostrzeżenia. Proszę o pomoc i komentaż. Z góry dziekuje.

PostNapisane: 29 lis 2006, 00:47
przez Briareos
Masz aparat B601-18-200B. To jest jeszcze ten regulowany podciśnieniem...
Sprawdź czy wężyk nie sparciał, to samo z fajkami na kopułce. Pęknięta kopułka też kwalifikuje się do wymiany. A uszczelki gumowe możesz przy składaniu aparatu dobrze posmarować bezbarwną pastą silikonową – to je zakonserwuje i przy okazji poprawi uszczelnienie. Nie wymieniaj aparatu z powodu wilgoci, chyba że ma uszkodzoną obudowę lub masz okazję kupić (sprawną!) używkę w bardzo dobrej cenie.

Jeżeli jeździłeś długo na gazie (szczególnie jeśli z pustym zbiornikiem) to rzeczywiście mogłeś uszkodzić pompę lub wtryski. Jak na gazie jeździ to przemyśl czy naprawa ma sens, bo na to auto to spory wydatek... czy nie lepiej zostać na stałe przy gazie już.

PostNapisane: 1 gru 2006, 22:14
przez Andy-F
Dzięki za podpowiedz. Jeżdziłem jest ok ale gdy stałem na parkingu znowu nie chciała odpalić.Odpaliła ale z zaciągu. Chyba jednak aparat pada. Gdzie kupić?? w tym problem. Może ktoś ma lub podpowie gdzie kupić nawet używany.

323f

PostNapisane: 14 gru 2006, 20:35
przez andyyy80
Witam wszystkich :–)
Mam zbliżony problem co kolega Wielebny
Po dluższej jezdzie tylko na LPG i minimalnej ilosci paliwa w baku zaczely sie gromadzic 'glony' paliwowe-żółty osad ktory zassal sie do pierwszej czesci gaznika i go zatkał.Po kilku probach czyszczenia oraz rozebrania tylko gory gaznika wkoncu przepalil na PB.
Ale nie do konca jest ok! cos zknocilem i nie wiem co ! Rankiem nie ma szans zeby odpalił na pb, jak sie zagzeje to na wolnych obrotach przerywa,obroty skaczą, dusi sie, dlawi i kopci bialym dymkiem.Podczas jazdy na wyzszych obrotach problem znika .
Jak przełącze na LPG pracuje normalnie

CZy wie ktoś co to może być i jak to ustawic lub wyregulowac?
Czy jest moze jakas wersja budowy gaznika w PDF?
323f 1.6 16v "91 gaznik

Nie chce zapalić, gdy jest mróz. Co może być uszkodzone?

PostNapisane: 25 sty 2007, 14:04
przez michal_aniol
Dziwna sprawa z tym moim samochodem. Gdy jest ciepło nie ma problemu z zapaleniem. Gdy zaczynają sie mrozy, wystarczy już -2 stopnie to samochód nie zapali. Oczywiście gdy jest zimny silnik. Bo jak jest ciepły to pali. Czyli np. wieczorem go zostawiam, w nocy jest mróz to rano nie zapale. Akumulator jest raczej ok, bo inne auto odpala bez problemu. Kable do świec też są raczej ok. Rozrusznik kręci. Miał ktoś może podobny problem albo wie co jest zepsute?

PostNapisane: 26 sty 2007, 11:47
przez Winetou
Przeczytaj regulamin, popraw temat

PostNapisane: 26 sty 2007, 13:05
przez michal_aniol
Mam nadzieje, że temat już jest dobry. Pozdrawiam.

PostNapisane: 26 sty 2007, 13:40
przez Winetou
niee :) model auta wpisz linijkę niżej :)

PostNapisane: 26 sty 2007, 14:40
przez michal_aniol
Teraz już chyba ok ;)

PostNapisane: 26 sty 2007, 16:11
przez kufajman
Sprawdz swiece zaplonowe, czy nie sa zarzucone jakims syfem, jesli sa ok to sprawdz uklad zasilania paliwem, byc moze gdzies dostala sie woda i poprostu zamarza

PostNapisane: 26 sty 2007, 17:30
przez michal_aniol
Świece są w porządkum również układ zasilania paliwem jest ok. Niestety to nie to... :|

PostNapisane: 26 sty 2007, 17:51
przez Orin
Ja stawiam pomimo to na wodę w układzie. Ewidentnie ma to związek z wodą gdyż tylko ona zmienia swój stan przy 0 st. C

PostNapisane: 26 sty 2007, 18:51
przez Briareos
To jest jeszcze gaźnik? Zależnie od konstrukcji, może być podatny na zapychanie dysz...
Dolej denaturatu do paliwa (tak od pół do litra na pełny bak) – jeśli to woda, to mu przejdzie. Jak problem wróci po jakimś czasie, to masz nieszczelny bak, np. odpowietrzenie przerdzewiałe, stąd wilgoć i woda.

PostNapisane: 26 sty 2007, 19:10
przez michal_aniol
To jest monowtrysk. Zarówno na lpg i na beznynie nie pali. Zastanawiam sie czy to nie rozrusznik. Dziwna sprawa bo akumulator jest na pewno dobry (bez problemu kręci), ale gdy nie zapalił to po podładowaniu go ok 2 godzin auto zapali (ale tylko gdy mróz jest do ok -5 stopni), przy niższej temperaturze to nie pomaga.

PostNapisane: 26 sty 2007, 19:32
przez GofNet
Wymień filtr paliwa. Dolej preparatu absorbującego wodę.
Sprawdź przerwę na świecy. Ustaw 0,9mm.
Czy podczas mgły (wilgoć) przy temperaturze dodatniej też występują takowe objawy?
Jaki masz olej? Tylko nie pisz, że 15W-40, 20W-40 lub coś gęściejszego...

Powodzenia
..::GofNet::..

PostNapisane: 26 sty 2007, 20:15
przez michal_aniol
Ok, zastosuje się do tych wskazówek. Zastanawiam sie czy nie jechać z nią na serwis o ile to nie pomoże.
Podczas mgły nie ma takich objawów przy temperaturze dodatniej, tylko gdy mróz. Olej to Lotos 15W-40... :]

PostNapisane: 26 sty 2007, 20:22
przez GofNet
Odpalasz z wciśniętym sprzęgłem?
Jak kręci rozrusznik? Szybko, wolno, normalnie?
Próbowałeś różńych sposobów?
Np:
1. Włączasz zapłon.
2. Włączasz ogrzewanie tylnej szyby (0,5 min).
3. Wyłączas ogrzewanie tylnej szyby.
4. Uruchamiasz rozrusznik na 1-2s.
5. Przerwa 10s.
6. Próbujesz normalnie uruchomić silnik – uruchamiasz rozrusznik na czas do 4-5s.
7. Jeśli nie odpali, czekasz 15-20s (aby ostygły zwoje) i próbujesz ponownie (oby już nie było konieczne).

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PostNapisane: 26 sty 2007, 21:03
przez michal_aniol
Tak, robie dokłądnie tak jak opisałeś. Kombinowałem na rózne sposoby i nic. Rozrusznik kręci normalnie. Chyba pozostaje serwis, podepną komputer i sprawdzą... :(

Swap w 323 BF 4WD Turbo – na co ?? padł silnik

PostNapisane: 8 maja 2007, 10:29
przez zaber
witam wszystkich
Właśnie pojawia się nowa mazda u mnie w rodzinie jest to mazda 323 BF 1.6 Turbo 4 WD .
Auto ma padnięty silnik którego nie chce robić – za duzo kasy . Co można by zeswapować do tego auta aby auto zostało napędzane na 4WD – może ktoś już wkładał do BF jakiś silnik może jakieś 1.8 ???
Prosze o pomoc – chodzi mi o taki silnik który pasował by w skrzynie która jest w tym aucie
Pozdrawiam i z góry dziękuje

PostNapisane: 8 maja 2007, 12:57
przez corey
bp wchodzi bez zadnego problemu