alternator – nowy czy regeneracja?

Postprzez PIANISTA » 5 lut 2010, 13:30

Witam.
Mazda 323 1.7 BG '93
W zeszłym roku regenerowałem alternator, zostało wymienione chyba wszystko. Koszt 450 zł, W tym roku alternator padł. Ładuje tylko 11V, więc daleko nie pojeżdżę na światłach :)
Zastanawiam się czy go oddać do regeneracji? – do nieznanych elektryków, czy nie kupić nowego. W zeszłym roku jak szukałem to były nowe za 1500 zł, teraz szukam i okazuje się że jest firma Lauber, która sprzedaje nowe za 350 zł, Czy ktoś się spotkał z tą firmą, i ewentualnie jaka jest jakość do ceny.

pozdrawiam
PIANISTA
Początkujący
 
Od: 25 mar 2007, 01:14
Posty: 20
Skąd: Tomaszów Mazowiecki / Kraków
Auto: Mazda 323 S 1.7d '93 BG

Postprzez ROMAN-R87 » 5 lut 2010, 16:02

proponuje zregenerowac ale u dobrego fachowca, co ori to ori a poza tym po regeneracji zostaja usuniete tez wady fabryczne
a jak niechcesz regenerowac to wez uzywke ori ale z pewnego zrudla
pozdrawiam
-323 BF E3 jest x18xe
-323 BG B3+LPG jest JGC EVA 4,7V8
-323F BA KF auto naprawa tanie usługi mechaniczne 693447060
-byla C18NZ+LPG
-byla 323 BD E3
-była Z22XE+LPG
-była c14se +lpg
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2007, 22:32
Posty: 976 (0/1)
Skąd: Olsztyn
Auto: ACTROS 2653 6x4
JGC V8

Postprzez Siw-y » 5 lut 2010, 23:51

Jak masz jakieś papiery na ten alternator to go reklamuj.
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez PIANISTA » 8 lut 2010, 15:51

mam papiery, ale reklamacja jest (wg sklepu) na pół roku zarówno na części jak i na usługę.
Przepisy dają 2 lata, ale w przypadku nowych rzeczy, a jeżeli chodzi o takie coś, to nie mam pojęcia.
mieszany 5,3l /100km – i więcej nie chce :)
Początkujący
 
Od: 25 mar 2007, 01:14
Posty: 20
Skąd: Tomaszów Mazowiecki / Kraków
Auto: Mazda 323 S 1.7d '93 BG

Postprzez fazzi » 9 lut 2010, 09:57

PIANISTA napisał(a):mam papiery, ale reklamacja jest (wg sklepu) na pół roku zarówno na części jak i na usługę.

Mimo wszystko powinieneś pojechać i zapytać co Ci proponują. Niech poczują się trochę odpowiedzialni za wykonaną naprawę, która tania nie była.
Możesz próbować się tak dogadać żeby chociaż sprawdzili co jest walnięte. Potem można już negocjować. Jak groszowa sprawa to może sami zrobią. Jak coś więcej to może za 50% ceny. Wszystko zależy jacy ludzie tam pracują i na ile poważnie traktują klientów.
Jak masz naprawiony alternator, to wiesz, że teoretycznie części naprawione nie powinny się zepsuć przez dłuższy czas. Jak kupisz używany to nikt Ci nie da gwarancji, że będzie działał chociaż rok.
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2005, 14:16
Posty: 519
Skąd: Milanówek
Auto: były:
Mazda 323 F BG GT '89
Mazda MX-3 1.8 V6 '97
jest: Skoda Fabia :|

Postprzez qsawery » 10 lut 2010, 11:28

Zastukaj do tej firmy:

Pol Starter
tel.: 58-3017013 lub 58-3016902
www.polstarter.pl

Regenerują altki, bendiksy i rozruszniki. Mają świetną renomę i nie robią fuszery.
Średni koszt regeneracji altka to 170,00 zł przy oddaniu starego. Ale wyjątki się zdarzają, więc głowy nie daję, że każdy za tyle pójdzie.
Przy 2-3 sztukach możliwe rabaty – ja wymieniałem u nich 2 od Calibry i nie dość, że dał mi w zamian mocniejsze to opuścił po 20 zeta na każdym.
Gwarancja – standard – 6 m-cy.
"Nic nie zastąpi dużej pojemności, chyba że jeszcze większa pojemność." Adam Opel
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 paź 2009, 08:42
Posty: 11
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: 323F BA V6 GT & Citroen C-Crosser 2.2 HDI

Postprzez pawelek_krak » 17 lut 2010, 00:22

A ja proponuje kupić używany bedzie taniej niz nowy i po regeneracji.
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 17:11
Posty: 33
Skąd: Kraków
Auto: Mazda Mx 3 1.6 16v

Postprzez qsawery » 17 lut 2010, 16:38

A ile dasz za używkę? Za 50 zł nic nie kupisz, a różnica jest taka, że za te kilka zł więcej masz altka po przeglądzie i z gwarancją!
"Nic nie zastąpi dużej pojemności, chyba że jeszcze większa pojemność." Adam Opel
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 paź 2009, 08:42
Posty: 11
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: 323F BA V6 GT & Citroen C-Crosser 2.2 HDI

Postprzez pawelek_krak » 17 lut 2010, 18:26

za 100zł spokojnie kupisz i może pochodzić tyle co regenerowany a za kilka zł więcej jak napisałeś nie zregenerujesz ani nie kupisz nowego.
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 17:11
Posty: 33
Skąd: Kraków
Auto: Mazda Mx 3 1.6 16v

Postprzez PIANISTA » 6 maja 2010, 11:44

Dziękuję za pomoc. Alterek wymieniony na używkę na razie śmiga. Szukam do tamtego regulatora, coby w zapasie był jak ten padnie :) Koszt wymiany ok. 200 zł
mieszany 5,3l /100km – i więcej nie chce :)
Początkujący
 
Od: 25 mar 2007, 01:14
Posty: 20
Skąd: Tomaszów Mazowiecki / Kraków
Auto: Mazda 323 S 1.7d '93 BG

Postprzez Mev » 11 cze 2010, 23:52

Ja niestety mam złe doświadczenia z używanymi alternatorami. Gdy jeszcze jeździłem Xedosem V6 to w "najlepszym" momencie miałem w garażu 4 używane alternatory i żaden nie działał poprawnie <lol> never ever :P
f*ck
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2005, 14:16
Posty: 5791 (0/3)
Skąd: Piła
Auto: Mercedes CLS '18
Range Rover Sport
Fiat 500

Postprzez JaySon » 27 lip 2010, 01:58

Witam
Szczotki pewnie były do wymiany .... a regulator napięcia zamontować można od CC 900 ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2009, 19:55
Posty: 112
Skąd: Kraków
Auto: 323 BG 1.7 D PN

Postprzez sat » 11 mar 2011, 08:46

Kupiłem parę dni temu 323 1,3 16V gaznikowa a że podane w ogłoszeniu że nie ładuje aku to i cena jego w dużej części zależała od ilości paliwa w zbiorniku auta. Za naprawę ładowania u okolicznych mechaników żądano prawie tyle co za niego dałem. Na Allegro przestudiowałem ceny alternatorów i znalazłem go z jakąś gwarancją rozruchową za 44zł na kup teraz do tego sprzedawca był z tej samej okolicy, sam go zamontowałem i jest OK. Jedyna różnica między tymi alternatorami że w tym co kupiłem na bocznym deklu nie ma w kwadratowym otworze od nowości konektora do wtyku z jednym przewodem który teraz wisi bo nie wiem do czego jest potrzebny i pytam się fachowców czy może tak zostać.
Początkujący
 
Od: 11 mar 2011, 06:46
Posty: 14

Postprzez sat » 13 mar 2011, 16:04

Na tyle teraz wiem że alternator jest od silnika z wtryskiem a stary jaki był miał wyprowadzenie do sterowania dyszą rozruchu w gazniku. Prawdopodobnie po uruchomieniu silnka gdy alternator zaczynał ładować akumulator to napięcie do cewki włączającej dyszę rozruchową w gazniku miało znikać. Mam jak pisałem ten przewód nie podłączony, zimny jak i ciepły zapala natychmiast.
Początkujący
 
Od: 11 mar 2011, 06:46
Posty: 14

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323