Dziwne zachowanie wskazowki temperatury silnika
Strona 1 z 1
Mam problem z wskazowka od temperatury silnika. Dotychczas gdy dodawalem gazu to spadala na sam dol i bardzo szybko skakala jak jej pasowalo, jednak nie wyzej niz temp silnika. Dopiero wrzucajac na luz po chwili zatrzymywala sie. Jednak dzis po odpaleniu silnika wogole sie przestala podnosic. Do tego wentylator od chlodnicy sie nie wlacza (na krotko dziala) Co moze byc nie tak? I dlaczego ciagle tak falowala? Bylo tak od kad kupilem auto...
- Od: 8 wrz 2008, 10:17
- Posty: 33
- Skąd: myślenice
- Auto: 323f 1.6 16v, 1991r.
moglby ktos napisac gdzie znajduja sie czujniki od temperatury silnika? Wiem tylko gdzie jest czujnik wlaczajacy wentylator. W silnikach z gaznikiem jest tak samo? idealnie by bylo jak by ktos zaznaczyl na zdjeciu
- Od: 8 wrz 2008, 10:17
- Posty: 33
- Skąd: myślenice
- Auto: 323f 1.6 16v, 1991r.
gogo napisał(a):W okolicach termostatu nie ma?
gogo ..............................................
poszukaj zielonej wtyczki czujnik tem. taką właśnie ma niewiem dokładnie gdzie on jest w 1.6 ale raczej będzie z lewej strony silnika patząc w kierunku jazdy poszukaj dokładnie zielonej wtyczki pozdrawiam
- Od: 18 lip 2007, 16:07
- Posty: 180
- Skąd: kielce
- Auto: 323f 2.0 DITD BJ
Między pierwszym, a drugim wtryskiem (patrząc od lewej strony od przodu) jest ten czujnik.
Od jakiegoś roku, może trochę więcej było tak że jak odpalałem zimny silnik to wskazówka pokazywała 90 stopni (temp. roboczą), po chwili ( 1-2 minuty zależne od temperatury otoczenia, im zimniej tym dłużej) pracy silnika wskaźnik spadał do 0 i działał normalnie, wprost proporcjonalnie do nagrzewania silnika. Nie przeszkadzało mi to zbytnio ponieważ wskaźnik działał po tej załóżmy minucie po każdym porannym odpaleniu już dobrze. Wczoraj po odpaleniu wskaźnik zaczął wariować latał od 0 do połowy skali i tak w koło nawet na ciepłym silniku, stuknąłem parę razy w deskę rozdzielcza (myślałem że może tu leży przyczyna) i o dziwo pomogło, wskaźnik działał poprawnie:). Dziś wskaźnik rano od razu po odpaleniu był też na połowie skali i tak się utrzymuje cały czas, nawet jak poczekam żeby silnik ostygł to i tak jak włączę zapłon to jest na połowie. Zapłon wyłączony -wskaźnik jest na 0, zapłon włączony- wskaźnik na połowie (niezależnie czy silnik zimny, lekko ciepły czy dobrze rozgrzany)
Chciałem zobaczyć czy to może nie wina czujnika poprzez odłączenie kostki od czujnika i dotknięcia jej do masy, lecz po odłączeniu kostki wskaźnik po przekręceniu zapłonu dalej wskakuje na połowę skali (powinien chyba opaść na 0? ) a po dotknięciu kostką do masy nie zmienia swojego położenia.
1. Może ktoś wie o co tu chodzi? Może wina wskaźnika lub przewodu? Zimne luty?
2. Dodaje foto czujnika z którego odpiąłem tą kostkę, może to w ogóle nie jest czujnik od tego wskaźnika?
http://img192.imageshack.us/f/20227247.jpg/
http://img34.imageshack.us/f/74112159.jpg/
Chciałem zobaczyć czy to może nie wina czujnika poprzez odłączenie kostki od czujnika i dotknięcia jej do masy, lecz po odłączeniu kostki wskaźnik po przekręceniu zapłonu dalej wskakuje na połowę skali (powinien chyba opaść na 0? ) a po dotknięciu kostką do masy nie zmienia swojego położenia.
1. Może ktoś wie o co tu chodzi? Może wina wskaźnika lub przewodu? Zimne luty?
2. Dodaje foto czujnika z którego odpiąłem tą kostkę, może to w ogóle nie jest czujnik od tego wskaźnika?
http://img192.imageshack.us/f/20227247.jpg/
http://img34.imageshack.us/f/74112159.jpg/
Musi palić.... GogoMech
- Od: 13 kwi 2008, 20:59
- Posty: 264
- Skąd: Giżycko
- Auto: Była 323F BG 1.6 16V B6 94'
Jest Passat b4 TDI
dobrą wsówke zciągłeś... skoro nic sie nie dzieje po jej sciagnieciu i po dotknięciu na masę tzn że wina nie leży po stronie czujnika tylko raczej po stronie wskaźnika na desce.Obstawiam uszkodzenie samego wskaźnika badź jakieś zwarcie w zegarach na desce rozdzielczej ,ostatecznie zwarcie w wiązce do zegara.
- Od: 7 wrz 2007, 12:51
- Posty: 721
- Skąd: Kraków
- Auto: mx-3 1.6 107KM 98r
Dzięki majster za potwierdzenie moich przypuszczeń jutro trzeba wyciągać zegary i patrzeć...
Chyba nic innego już się nie wykombinuje bez wyciągnięcia i badania co tam się dzieje co nie? : D
Chyba nic innego już się nie wykombinuje bez wyciągnięcia i badania co tam się dzieje co nie? : D
Musi palić.... GogoMech
- Od: 13 kwi 2008, 20:59
- Posty: 264
- Skąd: Giżycko
- Auto: Była 323F BG 1.6 16V B6 94'
Jest Passat b4 TDI
Zapomniałem dopisać ze przed tym jak parę razy walnąłem w deskę to po odłączeniu tej kostki wskazówka opadała. Czyli pewnie walenie zrobiło większy młyn w desce niż był : D
Musi palić.... GogoMech
- Od: 13 kwi 2008, 20:59
- Posty: 264
- Skąd: Giżycko
- Auto: Była 323F BG 1.6 16V B6 94'
Jest Passat b4 TDI
a u mnie wskazowka nieraz sie zawiesza i musze walnąć w deske i wtedy dopiero pokazuje aktualną temperature
- Od: 13 mar 2010, 17:52
- Posty: 156
- Skąd: krotoszyn-wlkp
- Auto: była mazda 323 bg 1.3 16v
jest SCENIC I ph II
Usterka zlokalizowania i usunięta, a mianowicie odkręciła się nakrętka na płytce wskaźnika paliwa i temperatury, co spowodowało przerwanie obwodu na jednej ze ścieżek
Mazdaxxx– dzięki za dobre nakierowanie i szybkie odpowiedzi : D
Mazdaxxx– dzięki za dobre nakierowanie i szybkie odpowiedzi : D
Musi palić.... GogoMech
- Od: 13 kwi 2008, 20:59
- Posty: 264
- Skąd: Giżycko
- Auto: Była 323F BG 1.6 16V B6 94'
Jest Passat b4 TDI
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości