Witam,
Mam spory dylemat:–) W swojej madzi mam kable WN NGK, przejechałem na nich 50 k km, i zastanawiam się czy juz czas je zmienić. Moze koledzy, mieliscie takowe kable, i podzielicie sie wrazeniami? Samochod jezdzi na LPG
Kable zapłonowe NGK – wymieniać?
Strona 1 z 1
skoro nie sa popekane i silnik nie swieci sie tysiacem iskier to nie wymieniaj NGK to baaaaaaardzo dobra firma ,,, skusilem sie kiedys na WN firmy janmor ale lipa padly po 4 miesiacach i wyciagnolem stare NGK ktore zdiolem i dalej chodza bezproblemowo choc guma zaczyna delikatnie parciec to mysle ze spokojnie jeszcze 20 tys na nich smigne
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
lakierowanie to pasja nie praca
- Od: 3 kwi 2010, 00:14
- Posty: 167
- Skąd: pomorskie
- Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r
Sam używam NGK, ale 50 k km to chyba przesada, mam LPG i wymieniam co roku, tak na wszelki wypadek, razem ze świecami, NGK oczywiście.
eee mysle ze nie jak silnik nie swiruje nie sa popekane to beda smigac
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
lakierowanie to pasja nie praca
- Od: 3 kwi 2010, 00:14
- Posty: 167
- Skąd: pomorskie
- Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r
Widzę, że przegięcia są w dwie strony
ja wymieniam świece co 10-15 tysięcy, ale przewody co roku
Hmm, delikatnie mówiąc nazwał bym to gruba nadgorliwością. Jak będziesz zmieniał teraz to chętnie wezmę od Ciebie te NGK kabelki.
LPg nie oznacza, że trzeba coś wymieniać kilka razy częściej.
50 k km na dobre przewody to nie jest nic strasznego.
ja wymieniam świece co 10-15 tysięcy, ale przewody co roku
Hmm, delikatnie mówiąc nazwał bym to gruba nadgorliwością. Jak będziesz zmieniał teraz to chętnie wezmę od Ciebie te NGK kabelki.
LPg nie oznacza, że trzeba coś wymieniać kilka razy częściej.
50 k km na dobre przewody to nie jest nic strasznego.
Gdzieś kiedyś słyszałem, że świece i przewody powinno wymieniać się co roku. Możliwe że te rewelacje dotyczyły tylko świec. Zazwyczaj w wakacje bawiłem się w wymianę oleju, filtrów i świec z przewodami. Sądzę, że teraz z czystym sumieniem przewody sobie daruję, zawsze to 100 w kieszeni. I tak w tym miesiącu wydałem na Madzie więcej niż zrobił by to normalny kierowca, zważywszy fakt posiadania 19 letniego samochodu.
Moja skończyła 20 i niektórzy też się stukają w główkę jak słyszą ile wkładam w to auto. Ale tak to już jest, ile by nie miała lubię jak jest sprawna. W jakieś 3 miesiące wydałem na mojego białaska więcej niż za nią zapłaciłem, a według niektórych była w dobrym stanie. Moim zdanie właśnie chodziło o świece, ja je zmieniam razem z olejem.
Choć z drugiej strony jeżdżenie na przewodach, aż pod maską w nocy jest jaśniej niż w dzień to zarzynanie aparatu i reszty, nie mówiąc o silniku. Dodał bym jeszcze katalizator, ale w mało której bagiecie on jeszcze jest. W mojej nadal go nie ma, ale niedługo zawita.
Choć z drugiej strony jeżdżenie na przewodach, aż pod maską w nocy jest jaśniej niż w dzień to zarzynanie aparatu i reszty, nie mówiąc o silniku. Dodał bym jeszcze katalizator, ale w mało której bagiecie on jeszcze jest. W mojej nadal go nie ma, ale niedługo zawita.
ale po co ci ten katalizator blaszana puszka ktora nic nie robi i do niczego nie sluzy normalne ze nikt niema katalizatora bo po co nawet jak kupywalem auto to zaraz wycinalem katalizator
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
lakierowanie to pasja nie praca
- Od: 3 kwi 2010, 00:14
- Posty: 167
- Skąd: pomorskie
- Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r
Sonda jest przed katalizatorem, więc jego brak niema znaczenia na spalanie.
Lukano napisał(a):Najszybciej żeby nie śmierdziało za samochodem jak za resztą.
Czymś się trzeba wyróżniać
no tak tylko ze ty siedzisz w srodku nie na tylny zderzaku to co cie to obchodzi
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
lakierowanie to pasja nie praca
- Od: 3 kwi 2010, 00:14
- Posty: 167
- Skąd: pomorskie
- Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r
ja zastanawiam sie nad wywaleniem kata madzia troche łyka oliwy i pewnie niebawem może się zapchać mam koncowy tlumik Remusa filtr powietrza K&N warto wywalac nie dowalaja sie na przeglądzie??? bo nie wiem co robic
- Od: 15 gru 2010, 20:41
- Posty: 13
- Skąd: Kielce -Zagnańsk
- Auto: Mazda 323f BA 1.5 16v Z5
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość