Wymiana górnych mocowań amortyzatorów [jakich?]

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez kwl » 29 kwi 2009, 19:52

Witam.
Chciałbym w ten weekend wymienic w swojej maxdzie górne mocowania amorków z tyłu.
Nigdy tego nie robiłem, ale żal mi płacic ful kasy za wymianę u mechanika.
Postawnowiłem więc, że zrobię to sam.
W związku z tym mam małe techniczne pytanie.
Czy podczas wymiany tych części auto może stac na kołach, czy też należałoby raczej podlewarowac je do góry???

Nie chciałbym zafundowac sobie nieprzyjemnej niespodzianki.
Będę ogromnie wdzieczny za info.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 cze 2007, 17:16
Posty: 54
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1992 r.

Postprzez Radek89 » 29 kwi 2009, 20:12

Pytasz czy podczas wymiany poduszki auto moze stać na kołach ?? No na tzrech jak najbardziej , na 4-eh już byłby problem <lol>

A powaznie to zaopatrz się w ściągacze , ale w sumie to tył dasz rady bez nich zrobić ;) pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez kwl » 29 kwi 2009, 20:17

ale ściągacze do czego??
do sprężyn??
w ten weekend planuje wymienic tylko poduszki, bo na amorki nie starczyło juz kasy...
Poza tym amorki są w miarę ok, wiec na początek same poduchy.

Ja wiem że moje pytania mogą wydac się smieszne, ale naprawde nigdy nie bawiłem się w mechanika.
Dopiero zaczynam kształcic się w tej dziedzinie. Stąd nic nie wiem :)

Reasumujac.
Wystarczy, ze podniosę sobie jedną stronę i moge zabrac się za wymianę??

Dzięki za odpowiedź.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 cze 2007, 17:16
Posty: 54
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1992 r.

Postprzez mad_man » 29 kwi 2009, 21:04

oki to moze info:
kupujesz sciagacze (najtansze jakie widzialem kosztuja jakies 25-40zl) spokojnie dasz rady zrobic to nimi 2x (czyli 2x wymienic wszystkie cztery :D)..
nastepnie, otwierasz bagaznik, sciagasz sobie oslonki bo tak wygodniej :D mozesz ewentualnie sobie sruby popuscic (chyba tak to bylo), ale doslownie popuscic...
nastepnie pupcia madzi idzie do gory, sciagasz jej papucki,
na dole przy bebnie masz 2 sruby ktore odkrecasz, nastepnie gora.. i wychodzi calosc, zakladasz ladnie sciagacze,
odkrecasz poduche, wyjmuesz nowa z opakowania, zakladasz, zakrecasz, wkladasz cala kolumne (?) skrecasz, i robisz analogicznie druga strone...

po skonczonym zabiegu bierzesz w lapke browarka i pijesz zdrowie madzi :P

p.s.
dokladnie tak samo robi sie przod... i dokladnie tak samo robi sie amory...
czyt. wymiana tych elementow w bg to bajka ... doslownie :D
jak sie sprezysz to jestes w stanie w 45 min zrobic calosc :]
http://planme.pl – jezeli szukasz harmonogramu...:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2005, 15:48
Posty: 428 (1/3)
Skąd: Oświęcim
Auto: '91 323F BG 16V 1.6 (gaz)
'95 626 GE 1.8 (rip)
'96 323F BA 1.5Z (sold)
'09 Laguna 2.0T F4R

Postprzez kwl » 29 kwi 2009, 21:36

a gdzie takie najtańsze ściągacze można zakupic??
Jakikolwiek sklep motoryzacyjny będzie ok? :)

Szczerze powiem, ze nie za bardzo wiem jak się za to zabrac i im więcej czytam, tym bardziej mi się słabo robi....ale cóz...
Każdy kiedyś zaczynał :)

Jedyne co mnie pociesza to zapewnienia że to bajka i że po tym pozostanie mi tylko wypicie browka.

Nie kumam tylko po co do wymiany poduszek potrzebne są te ściągacze
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 cze 2007, 17:16
Posty: 54
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1992 r.

Postprzez Radek89 » 29 kwi 2009, 21:41

Nie ma się czego bać, to bardzo proste. A ściągacz hmmm, wyjmujesz całą kolumnę, tzn amortyzator skrecony razem ze sprężyną , od góry trzyma go właśnie to ch chcesz wymienić i żeby to bezpiecznie rozkrecić musisz spiąć spreżynę żeby ci to nie strzeliło w najlepszym wypadku w jaja ;) Ale powiem szczerze że ja to robiłem bez ściągaczy bo sprezyna praktycznie jest pod wymiar ;) pozdro

po skonczonym zabiegu bierzesz w lapke browarka i pijesz zdrowie madzi język
Kod: Zaznacz cały

Ale przed też polecam, tylko max. 8 piw bo możesz coś namieszać ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez kwl » 29 kwi 2009, 22:02

no ze dwa tp pukne na pewno na odwagę :)

Dziękuję Wam Panowie za precyzyjne informacjr i słowa otuchy :)

Po zakończonej operacji podziele sie wrazeniami :)

pozdrówki
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 cze 2007, 17:16
Posty: 54
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1992 r.

Postprzez Radek89 » 30 kwi 2009, 06:57

Pozatym dla ułatwienia masz gdzieś na forum bardzo fajną i przydatną fotorelacje, coprawda z 323F BA,ale to jeden .... narząd ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez Markiz » 30 kwi 2009, 10:31

Tylne poduchy amora bez problemu wymienisz bez ściągaczy. Na przód niestety są one już niezbędne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:53
Posty: 670
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323 BG BP & 626 GE FS & 626 GF FS

Postprzez kwl » 30 kwi 2009, 11:16

odebrałem dzisiaj poduchy, za które bagatela zapłaciłem 250 zeta... trochę mnie to podłamało.

KOleszka ze sklepu, też zwrócił mi uwagę na, żeby zrobić to za pomocą ściągacza.
Będę chyba jednak próbował zrobić to bez ściągacza, bo naprawdę nie mam już kasy :)
Sam gumowy wężyk do hamulców, od belki do bębna, kosztuje 50...
Kto ku... wymyślał te ceny????

Mazda naprawdę świetne auto i jestem bardzo zadowolony z tego jak się jeździ etc.
Ale ceny części są naprawdę kosmiczne

Fotorelacje z BA widziałem. Też bedę się na niej wzorował :)

Pozdrówki
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 cze 2007, 17:16
Posty: 54
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1992 r.

Postprzez mad_man » 30 kwi 2009, 17:20

@kwl, no nie zgodze sie ze sa kosmiczne.. jak dla mnie sa ok...
cena 250,– za dwie poduchy ? hmm dobra cena... ja sie zastanawiam do siebie nad ory ale chyba spasuje na zamiennikach ;/
a wezyki do hamulcow dokladnie te o ktorych mowisz mam dwa.. czekaja na wymiane, tylko jakos nie ma czasu :D
http://planme.pl – jezeli szukasz harmonogramu...:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2005, 15:48
Posty: 428 (1/3)
Skąd: Oświęcim
Auto: '91 323F BG 16V 1.6 (gaz)
'95 626 GE 1.8 (rip)
'96 323F BA 1.5Z (sold)
'09 Laguna 2.0T F4R

Postprzez kwl » 4 maja 2009, 11:38

Witam.
Udało się wszystko bez problemu.
Śruby trochę się pozapiekały i trwało trochę zanim to ruszyłem, ale sama wymiana naprawdę bardzo prosta.
Poduchy przegnite tak, że zrobiłem dziurę śrubokrętem :)
Oczywiście okazało się, że stukanie nie zniknęło, a o z tej prostej przyczyny, że amorek nadaje się tylko do wyrzucenia.
Doszły więc jeszcze amorki do wymian.

Jeżeli więc weszły tu osoby, które zamierzają wymienić te elementy i wybierają się z tym do mechanika, niech się zastanowią :)
Wystarczy mieć tylko trochę czasu i chęci i naprawdę można zrobić to samemu, nawet bedąc tak zielonym jak ja :)

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 cze 2007, 17:16
Posty: 54
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1992 r.

Postprzez Radek89 » 4 maja 2009, 13:07

Ja swoje miałem tez skorodowane ale ceny mnie odstraszyły. Na szczęście po oczyszczeniu ich i zakonserwowaniu minią nadawały się jeszcez do montażu. Jak będziesz zmieniał amorki to popytaj o pasujące osłony od tanich aut, bo na osłonach można zaoszczedzić i kupić od innych ;)

Pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez kwl » 4 maja 2009, 21:52

no czytałem gdzieś wcześniej na forum, że pasują osłony, np. od fiata bravo, albo peugeota 405 chyba.

Ile w tym jest prawdy nie wiem. Tradycyjnie podzielę się informacjami po zrobionych zakupach.
Mam już naprawdę załamkę konkretną, bo w tym miesiącu wydałem już 1000 złotych, a tak naprawdę jestem w polu, czyli zostało mi jeszcze w chust roboty i części do kupienia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 cze 2007, 17:16
Posty: 54
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1992 r.

Postprzez Felipe83 » 4 maja 2009, 22:16

Ja zamiast ściągaczy do sprężyn użyłem masy samochodu. Poprostu spusciłem go na sprężynę. Podwiazałem mocnym sznurkiem i gotowe <lol>
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 paź 2008, 17:42
Posty: 23
Skąd: Gdańsk
Auto: 323F BG 1,6 8v '92

Postprzez Sagitari » 5 maja 2009, 20:04

Oj troche po fakcie to napiszę, ale może ktoś skorzysta. Jak mocujecie nowe górne mocowania to warto uszczelnić miejsce styku karoserii i mocowania dekarską masą bitumiczną (taką w tubie do pistoletu), ponieważ woda ma tendencję dostawać do środka, co widać po zdjęciu tapicerki nadkola w deszczowy dzień. Korozja samego mocowania to mały problem, gorzej, jak się wda w blachę karoserii w tym miejscu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2005, 00:43
Posty: 76
Skąd: Pruszków
Auto: Audi 80 B4 1Z '94r.

Postprzez kwl » 5 maja 2009, 20:51

No w moim przypadku, to rzeczywiście pofakcie :)
Chociaż u mnie nie było oznak jakiejkolwiek ingerencji rdzy w blache auta.
Co jeszcze mogę polecic przy samodzielnej wymianie.
Zaopatrzyc się w przewód hamulcowy idący od belki do bębna. Jeżeli ktoś do tej pory ich nie wymieniał i nie wstawił miedizanych, jest duża szansa, że orginalne mu się złamią. Niestety robione były ze stopu metalu dośc podatnego na korozje, tym bardziej że mają swoje lata.
Przy bębnie przewód jest zamocowany do mc phersona w małej wnęce zabezpieczonej zawleczką. U mnie się to troche zapiekło i miałem mały problem z wyjęciem. Poza tym, jak już bęben pójdzie w dół przy zdejmowaniu kolumny, przewód dośc mocno się odkształca i jest naprawdę spore rezyko załamania.
Miedziany przewód z dorobieniem końcówkie drogi nie jest, a profilaktyczna zmiana też nikomu nie zaszkodzi.

Ostatnio przespałem trochę temat przy tych przewodach głównych i jadąc w trase, za Toruniem puściły mi wszystkie hamulce. Prawie 200 km jechałem tylko z ręcznym i silnikiem. Przez używanie ręcznego urwał się wahacz na jedenj stornie....
Wtedy koszt wymiany wzrasta dośc sporo.

Także Panowie zajrzyjcie w swoje przewody hamulcowe i paliwowe (idą obok pod cały samochodem).
Będziecie mieli święty spokój i będziecie bezpieczni :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 cze 2007, 17:16
Posty: 54
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1992 r.

Postprzez mad_man » 5 maja 2009, 22:24

ee no panowie bez przegiec... ktos tu ostatnio dawal linka do nowych oslon po 25zl /szt ... nie przeginajcie z tymi zamiennikami, ja pamietam do siebie bralem amory odrazu z oslonami/odbojami .. i niestety teraz musze znowu olony zmienic i tym razem chyba kupie drozsze oslony...
a co do poduszek hmmm z tego co pamietam cena sztuki oscylowala cos w okolicach 160zl ? jesli sie myle niech mnie ktos poprawi...
http://planme.pl – jezeli szukasz harmonogramu...:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2005, 15:48
Posty: 428 (1/3)
Skąd: Oświęcim
Auto: '91 323F BG 16V 1.6 (gaz)
'95 626 GE 1.8 (rip)
'96 323F BA 1.5Z (sold)
'09 Laguna 2.0T F4R

Postprzez Sagitari » 6 maja 2009, 22:03

kwl napisał(a):Także Panowie zajrzyjcie w swoje przewody hamulcowe i paliwowe (idą obok pod cały samochodem).
Będziecie mieli święty spokój i będziecie bezpieczni :)


o, i tu słuszna uwaga. W naszych mazdach z tych roczników przewody hamulcowe i paliwowe prawie napewno już się kwalifikują do wymiany (i przy okazji cały wlew paliwa). Trzy miesiące temu urodził mi się dzidziuś i z tej okazji postanowiłem przyjrzeć się wszystkim metalowym przewodom. Powiem tylko tyle, że warto było wszystkie wymienić :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2005, 00:43
Posty: 76
Skąd: Pruszków
Auto: Audi 80 B4 1Z '94r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323