Mazda kopci, pare pytań.

Mazda 323 1994–1998

Postprzez Cysiek » 25 mar 2006, 13:35

sołtys napisał(a):ale też nie słyszałem aby jakakolwiek inna marka stawiała takie zasłony dymne

Tu się z tobą zgodze w 100%. Weźmy takiego opla. Jak bierze olej to zazwyczj są to uszczelniacze zaworowe. W maździe trzeba zmianiać pierścionki. Więc taki remont w oplu zrobimy za 300zł a w maździe za min 1000zł. Opel będzie jeździł i oleju nie weźmie a mazda po remoncie może pompować dwa razy tyle co przed.Ja też jak kupowałem auto to myślałem, że to jest niezawodna marka no ale cóz :| . Sołtys napewno byśmy inaczej mówili jak byśmy mnieli te autka od nowości. Następny problem to ogrzewanie. Mało w którym aucie są problemy z ogrzewaniem no chyba w polonezach. Nie wiem jak tam w 626 ale w 323f jest do pupy. Podobno zapycha się nagrzewnica. Może to i prawda, ale szlak mnie trafia jak mój kumpel ma Tico i ma ogrzewanie że można jechać na golasa. Mało w który aucie są takie przeboje z nagrzewnicą, przeważnie pomaga wymiana termostatu. Sołtys ty chociaż jesteś w lepszej sytuacji że remont Ci pomóg i masz głowe spokojną.
Była 323f bg
Forumowicz
 
Od: 27 gru 2005, 22:18
Posty: 169
Skąd: Przasnysz
Auto: Audi 80 B4 Avant 1,9 Tdi

Postprzez sołtys » 25 mar 2006, 13:48

Cysiek napisał(a):Sołtys ty chociaż jesteś w lepszej sytuacji że remont Ci pomóg i masz głowe spokojną.


Ja narazie po remoncie nie mogę narzekać wszytko jest miodzio (wypasik wygląd osiągi <spoko> ) tylko pytanie jak długo. <lol> . Jak narazie mogę jednak stwierdzić że następne auto bedzie też japonem ale raczej mitsubishi lub honda, w mazdzie po 90 roku czyć łapy forda i zbijanie kosztów.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 15:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez lukasz 323C » 25 mar 2006, 13:49

Lepiej miedz Mazde z silnikiem Z5 do której od czasu do czasu trzeba dolać olej albo ewentualnie zrobić remont silnika, niż mieć na przykład opla (wszystko jedno jakiego) w którym wymiana pierścieni jest na porządku dziennym, dodając to ze oprócz piersi w oplu psuje się wszystko bez wyjątku. Mi bierze oleju około 0,2 na 1000kkm w zależności od stylu jazdy, w tym ze mam mały wyciek i musze go usunąć. Moim zdaniem jeździć i się nie przejmować, nie tylko Z5 ma ten problem wiele innych aut tez tak ma, tylko na tym forum o tym sie nie mówi bo przeważnie piszą tu właściciel aut marki mazda.

POWER BY Z5 <tazz>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2005, 16:44
Posty: 259
Skąd: Katowice
Auto: Mazda 626 (GE) 2.0 FS 93r

Postprzez Cysiek » 25 mar 2006, 14:04

lukasz 323C napisał(a):Lepiej miedz Mazde z silnikiem Z5 do której od czasu do czasu trzeba dolać olej albo ewentualnie zrobić remont silnika, niż mieć na przykład opla (wszystko jedno jakiego) w którym wymiana pierścieni jest na porządku dziennym, dodając to ze oprócz piersi w oplu psuje się wszystko bez wyjątku.

Jeśli tak jest a nie słyszałem o tym, bo dużo kumpli ma ople astra, calibra, vectra. Jakoś żaden nie zmieniał pierścieni. A jak któremuś bierze olej to 1-2 na 10tyś. Czy tak wszystko się psuje to bym nie powiedział.Napewno trafi się właściciel opla któremy się psuje wszystko, ale taki sam przypadek może być i przy maździe.

lukasz 323C napisał(a):Mi bierze oleju około 0,2 na 1000kkm w zależności od stylu jazdy, w tym ze mam mały wyciek i musze go usunąć. Moim zdaniem jeździć i się nie przejmować,

Tobie może bierze 0,2 na 1000km. U mnie akurat bierze prawie 1l na 1000, więc ja u mnie by tyle brała to też bym się nie martwił. W
Była 323f bg
Forumowicz
 
Od: 27 gru 2005, 22:18
Posty: 169
Skąd: Przasnysz
Auto: Audi 80 B4 Avant 1,9 Tdi

Postprzez lukasz 323C » 25 mar 2006, 14:42

Ja znam osoby które auta marki opel pozbywali się i to w mgnieniu oka gdyż psuły się niemiłosiernie i to właśnie tak jak pisałem wcześniej, psuło się wszystko a mistrzem w psuciu się była vectra B wiec nikt mnie nie przekona do tej marki. Ale to juz kwestia osobista zresztą tak jak pisałeś:

Cysiek napisał(a):Napewno trafi się właściciel opla któremy się psuje wszystko, ale taki sam przypadek może być i przy maździe.


Może przydarzyć się to każdemu i to w każdej marce. Moim zdaniem wszystko zależy od traktowana samochodu, serwisowania i dbania o niego. Ale i tak moje zdanie o oplu i paru innych markach nie zmieni się.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2005, 16:44
Posty: 259
Skąd: Katowice
Auto: Mazda 626 (GE) 2.0 FS 93r

Postprzez Łukasz » 25 mar 2006, 15:27

Opel i ford badziewie wort a każdy fiat to ich brat hahaha hahaha hahaha
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 20:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez Łukasz » 25 mar 2006, 15:35

No ale to prawda,z tymi naszymi silnikami.Mogło by być troszke lepiej.Bo nasze mazdki zaczynają nam płatać figle z olejem już od około 150000 km przebiegu.Albo wystarczy lekko przegrzać silniczek.No ale mimo wszystko są to prawie bezawaryjne auta jeżeli choć trochę się o nie dba.Ja też żałuję,że nie użytkowałem swojej od nowości,bo myślę ze by było inaczej z silniczkiem.
Moim zdaniem silniki mazdy są bezawaryjne lecz z olejem mogłoby być troszke lepiej.Aha i nigdy w życiu nie kupię niemca albo innego gówna.Do końca życia o ile mi finanse pozwolą będe miał zawsze japończyka. <faja>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 20:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez Cysiek » 25 mar 2006, 16:34

Łukasz napisał(a):Opel i ford badziewie wort a każdy fiat to ich brat


sołtys napisał(a):w mazdzie po 90 roku czyć łapy forda i zbijanie kosztów.

:|
Łukasz napisał(a):Do końca życia o ile mi finanse pozwolą będe miał zawsze japończyka

nissan, honda
Była 323f bg
Forumowicz
 
Od: 27 gru 2005, 22:18
Posty: 169
Skąd: Przasnysz
Auto: Audi 80 B4 Avant 1,9 Tdi

Postprzez Pyton162 » 25 mar 2006, 17:18

moja Z5 bierze tez 0,2l na 1000km i rowniez mam maly wyciek, nie kopci i trzyma ladnie moc , ale wiem jedno ze nastepnym moim autem bedzie honda, kolesie maja hondy civic z lat od 1991 do 1997 i zadan ale to zaden nie narzeka na silnik, olej wymieniaja co 10 tys i smigaja na syntetykach , a auta zasuwaja tak ze szok , pozdro
Pyton162
 

Postprzez Mumin » 25 mar 2006, 17:57

Pyton162 napisał(a):moja Z5 bierze tez 0,2l na 1000km i rowniez mam maly wyciek, nie kopci i trzyma ladnie moc , ale wiem jedno ze nastepnym moim autem bedzie honda, kolesie maja hondy civic z lat od 1991 do 1997 i zadan ale to zaden nie narzeka na silnik, olej wymieniaja co 10 tys i smigaja na syntetykach , a auta zasuwaja tak ze szok , pozdro


Moim następnym autem też będzie Honda. Miałem już Civica z 91 i było tak jak piszesz. Problemem z Hondą jest to, że to auta wysokoobrotowe i kopa dostają tak koło 3500 obr/min, wcześniej są dość ospałe. Ale i tak wolę to od kopcących i biorących olej Z5 czy FS.
Ostatnio edytowano 25 mar 2006, 18:02 przez Mumin, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 24 kwi 2005, 17:09
Posty: 290
Skąd: Biała Podlaska
Auto: Mitsubishi Carisma 1,8 GDI '99

Postprzez sołtys » 25 mar 2006, 18:00

lukasz 323C napisał(a):Ja znam osoby które auta marki opel pozbywali się i to w mgnieniu oka gdyż psuły się niemiłosiernie


a ja znam dwa samochody opel kadet 1.6 mojego kolego 360 tyś przywieziony nówka z zachodu z kontraktu przez jego ojca w silniku nie robili nic fakt że blacharę ta ale silnik nie ruszany oprócz uszczelki pod kapą zaworową .

Kumpel opel astra 1.6 75km ma obecnie 160tyś na blacie a przebieg może i kręcony od kupna zrobił 30 tyś i nie robił nic świece kable olej i jazda, olej bieże mu 0.5l/10000.


Łukasz napisał(a):Opel i ford badziewie wort a każdy fiat to ich brat


tak sie składa że przed madzią kupiłem sprowadzonego forda Escorta 1.4 z 90r byłem 4 właścicielem z tego pierwszym w polsce, zrobiłem nim 10000km sprzedałem dziewczynie zrobiła 15 tyś auto jest wiec u nas od ponad roku przechało 25 tyś km i wiecie co w nim robiłem

1 termostat za 20 zł
pasek rozrządu za 70zł
dwa amory za 200zł

to całość napraw, a żeby przelać czarę goryczy wiecie ile on bieże oleju 0,2-0,3 l na 15000 km wiec jak słysze kogoś kto mówi ford gów.. wort to pytam a miałeś forda :]

Kupiłem mazdę i co sie okozało żarła olej litrami przy przebiegu 170 tyś km .

wiec podzielam zdanie Cysiek

Cysiek napisał(a):nissan, honda
mitsubishi.

Wracając do opla akurat poczytałem sobie ich fora bo przymierzałem sie do Vectry A
Problem to tam jest z uszczelniaczmi koszt naprawy 300zł bez zdejmowania głowicy, auta żrą olej w granicach 3-4l/ 10000km i nie kopcą wymieniasz uszczelniacze i przestają żreć. W mazdzie wiadomo od razu kapitalka silnika i zasłony dymne.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 15:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez lukasz 323C » 25 mar 2006, 18:30

Kolega ma 323 Coupe z 95 roku silnik Z5 przejechane ponad 230 tyś jeździ na oleju mobili 10W-40 i od wymiany do wymiany nie bierze mu prawie nic na bagnecie widać mały ubytek, powiedzmy, że sa ta 0,3 setki na 15 tys. Wszystko gra i huczy wiec, od czego to zależy, co? Wszystko kreci się wokół prawidłowej eksploatacji, od stylu użytkowania, nawet najlepsza honda katowana nie wytrzymie tego bardzo długo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2005, 16:44
Posty: 259
Skąd: Katowice
Auto: Mazda 626 (GE) 2.0 FS 93r

Postprzez Łukasz » 25 mar 2006, 18:41

lukasz 323C ma rację.Właściwie traktowane auto wytrzyma długo.A co do forda to jest badziewie wart i już.Mam znajomych co mieli fordy i pozbywali się ich szybciutko.Np. moj kolega ma escorta z końca 90tych lat i przebieg ok 170tys. Jak usłyszałem co już wymieniał to mu współczuje,już nie będe wspominał o korozji.Ciągle coś stuka i puka.A spytaj się każdego mazdowicza o spółke mazdy z fordem.Każdy Ci powie ,że to nie było na korzyść mazdy.Weżmy przykład mx6 i forda probe.Mx6 się nie psuje jak probe a to "prawie"te same samochody.O czymś to świadczy.Do końca nie wiem jak jest z nowszymi mazdami-czy ktoś by mógł się wypowiedzieć co do spalania oleju w nowszych mazdach??
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 20:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez Mumin » 25 mar 2006, 19:00

lukasz 323C napisał(a):Kolega ma 323 Coupe z 95 roku silnik Z5 przejechane ponad 230 tyś jeździ na oleju mobili 10W-40 i od wymiany do wymiany nie bierze mu prawie nic na bagnecie widać mały ubytek, powiedzmy, że sa ta 0,3 setki na 15 tys. Wszystko gra i huczy wiec, od czego to zależy, co? Wszystko kreci się wokół prawidłowej eksploatacji, od stylu użytkowania, nawet najlepsza honda katowana nie wytrzymie tego bardzo długo.


No to jak to jest? Wynika z tego, że większość Mazd jest źle traktowana, a większość Hond dobrze, tak? Bzdura moim zdaniem. Samochody są różnie traktowane, niezaleźnie od marki, a że tyle Mazd ma takie felery to znaczy, że są zdecydowanie mniej wytrzymałe.
Forumowicz
 
Od: 24 kwi 2005, 17:09
Posty: 290
Skąd: Biała Podlaska
Auto: Mitsubishi Carisma 1,8 GDI '99

Postprzez Pyton162 » 25 mar 2006, 19:10

napewno sie zgadzam z tym ze wszystko zalezy od traktwania silnika, tyle ze napewno sie tez zgadzam z tym ze silniki hondy sa bardziej wytrzymale bo sa to silnik wysookobrotowe i chyba lepiej wykonane od co niektorych silnikow mazdy , zreszta honda zawsze byla lepsza od mazdy , choc nie powiem i mazda i honda bardzo mi sie podobaja i napewno jak bede szukal auta to pierwsza bedzie honda , druga mazda, Tak tez i bylo z moja mazda , szukalem hondy a kupilem mazde , z biegiem czasu wiem ze wtopilem , autko bardzo ladne ale rozczarowal mnie silnik i to mocno
Pyton162
 

Postprzez lukasz 323C » 25 mar 2006, 20:19

Mumin napisał(a):No to jak to jest? Wynika z tego, że większość Mazd jest źle traktowana, a większość Hond dobrze, tak? Bzdura moim zdaniem. Samochody są różnie traktowane, niezaleźnie od marki, a że tyle Mazd ma takie felery to znaczy, że są zdecydowanie mniej wytrzymałe.


Popatrz na tym forum właścicieli aut z silnikiem Z5 jest sporo nie wiem ile, ale dużo bardzo dużo a hond zero wiec jak możesz stwierdzić ze akurat Z5 jest do bani. Ile znasz osób co maja hondy i mówią ze to super auta nie do zdarcia oprócz siebie, 5 osób max 7. Wiec nie porównuj tego w ten sposób. To bez sensu. Jeśli będziesz wiedział że wszystkie 10-letnie hondy katowane nie biorą oleju i to udowodnisz, to dopiero ci uwiężę. Ja nie twierdze ze silnik mazdy jest lepszy od hondy tylko porównywanie tylu silników Z5 z tego forum do 2 albo 3 przypadków silników hondy które nie biorą oleju to jest bezsens. Zauważ tez ze, jeśli ktoś niema problemu z silnikiem to raczej nie będzie o tym pisał bo po co. I dlatego tak to czarno wygląda. A na rynku mazd z silnikiem Z5 jest ogrom chyba najczęściej spotykana jednostka napędowa wiec i często o niej mowa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2005, 16:44
Posty: 259
Skąd: Katowice
Auto: Mazda 626 (GE) 2.0 FS 93r

Postprzez bartek_bart » 25 mar 2006, 20:59

ilu użytkowników tyle opinii. ale trzeba przyznać że problem tego silnika nikomu nie jest obcy i bardzo dużo osób z tego forum narzeka na ten silnik czyli coś w tym jest. ja nie ukrywam i nie robie ładnej miny do złej gry jak dla mnie ten silnik jest taki sobie. piszecie że silniki nie katowane wytzymują długo więc nasuwa mi się pewien wniosek że mazdami jeźdzą wariaci i nie wyrzyci kierowcy dlatego są zajechane i palą duzo oleju a hondy, toyoty prowadzą emeryci na działkę lub do kościoła i dlatego dłuzej wytrzymują :| silnik ten nie nadaje się do ostrych jazd i uważam że taki silnik toyoty o którym pisałem wyżej lepiej znosił ostrą jazdę
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 paź 2005, 21:09
Posty: 363
Skąd: UK
Auto: Mazda 5 Sport 2.0 benzyna
była: Honda Accord i-Ctdi Sport 2006r
Mazda 323C 1,5i

Postprzez Bokciu » 25 mar 2006, 22:02

Moglem kupic Accorda dwa lata starszego ale wzialem Mazde poniewaz wczesniej jezdzilem 323 i naprawde byla super (model 91 BG).
Przerazilem sie widzac zaslony dymne co rano .Okazalo sie potem ,ze co druga na to cierpi.nie wiedzialem ,ze to taki gowniany silnik.autem jezdzi sie fajnie ,motor przespiesza dobrze i jest w miare cichy ale spalanie oleju na pozimie 1 l na 1000 to jest porazka.I tak jajk ktos z was tu juz pisal bzdurą jest gadanie ,ze to wszystko zalezy od eksploatacji.Owsze w pewnej mierze tak ale nie do tego stopnia.Wychodzi ,ze faktycznie tylko uzytkownicy Mazd tak je katuja ,ze co druga bierze olej wiadrami.
Co do Opla to sprzedaj te samcohody juz kilka lat i zawsze utrzymywalem ,ze Mazda jest duzo lepsza i nigdy nie dalem sobie nic na te marke powiedziec.Od momentu jak kupilem obecna 626 ,wstyd mi jest odjezdzac z parkinku w pracy bo wszyscy sie smieja z tego"super auta" jak za mna pozostaje smrod spalonego oleju.
Ahura Mazda – dobry bóg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2004, 21:23
Posty: 284 (0/1)
Skąd: Tarnowskie Góry
Auto: Galant EA 2.4 Tiptronic '99

Postprzez bartek_bart » 25 mar 2006, 22:28

Bokciu napisał(a):wstyd mi jest odjezdzac z parkinku w pracy bo wszyscy sie smieja z tego"super auta" jak za mna pozostaje smrod spalonego oleju.

nie dziwie Ci się bo ja często czuje to samo :( na tym samym parkingu stoi stara skoda 105 i nie dymi tak jak moja 323 czasami :| nieraz jak postawi zasłone to tak jakbym odpalał trabanta, wartburga albo syrenę i do tego ten piękny smród spalonego oleju <killer>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 paź 2005, 21:09
Posty: 363
Skąd: UK
Auto: Mazda 5 Sport 2.0 benzyna
była: Honda Accord i-Ctdi Sport 2006r
Mazda 323C 1,5i

Postprzez MiKo » 25 mar 2006, 23:17

lukasz 323C napisał(a):Kolega ma 323 Coupe z 95 roku silnik Z5 przejechane ponad 230 tyś jeździ na oleju mobili 10W-40 i od wymiany do wymiany nie bierze mu prawie


Ja mam 206 tyś, przed montażem gazu (przy 170 tyś) też prawie nic nie brał, od montażu trochę zacząłem dolewać jakieś 0,5 litra w środku cyklu (Mobil 0W/40), przyczyniło się też pewnie to,że nie dokręcili mi filtra i miałem mały wyciek.

Przechodzę niebawem na 5W-50, powinien trochę sie ustabilizować, przy gazie niestety tak czy inaczej trochę będzie łykać.
Pozdrowienia
MiKo,
M6 – MZR-CD 2006/07 -2.0 143KM DPF 82kkm
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2004, 16:39
Posty: 294
Skąd: Katowice
Auto: M6 '06/07 MZR-CD 2.0 143KM DPF

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323