Generalnie przyczyny kopcenia i powody znikania oleju znamy już bardzo dobrze. Są one standardowe i większość wie, za co się zabierać, aby je usunąć. Wszyscy jednak wybierają:
remont silnika
wymianę jednostki napędowej
Pomijając oczywiście tych, którzy nic nie robią
.
W obu przypadkach w powietrze leci ~ tysiąć i więcej złotych. Rozumiem takie postępowanie, jeśli pojazd jest dosyć nowy, drogi (rynkowa cena trzyma się wysoko) i ogólnie wiążemy z autem większe plany na przyszłość (wieloletnie użytkowania). Teraz jednak są czasy, iż na auto nie pracuje się 10 lat (pomijam wyjątki) i autem nie jeździ się 10 lat (również wykluczam wyjątki).
Na podstawie powyższych danych warto przeanalizować cały problem i przemyśleć sytuację. Jeżeli mamy auto sprowadzone z prawej strony mapy za powiedzmy 1k-2k €, to sama wstępna eksploatacja + koszta niezbędne już określone są na poziom ~1k-2k zł! Niektórzy dorzucają GAZ (aby było taniej
) i okazuje się, że wrzuciliśmy drugie tyle, co na zakup auta
. A tu nagle po wymianie oleju jeszcze wychodzi silnik
. I kolejne 1k-2k zł w powietrze.
Brzmi to zbyt skrajnie? Zbyt naciągnięte? A to sama prawda. Wiecie co mam. W moim aucie nic się nie popsuło. Zepsute było tylko to, o czym wiedzałem przy zakupie (przegub, jakieś plastiki tapicerki, maska i lampa). Niby nic. Za auto dałem 4.600zł dwa lata temu. Auto krajowe. Wiecie, ile mnie obecnie kosztowała już jego eksploatacja? I to przez te dwa lata nic się nie zapsuło! Tylko eksploatacja i podstawowe koszta! Łącznie (bez paliwa i opłat podatkowych)
8.089,86zł!
Lista napisał(a):Zakup auta – 4.600zł
Koszt dojazdu – 300zł
Opony Dębica – 300zł
Boczki do bagażnika i listwy – 150zł
Kluczyk, pasy – 150zł
Alarm i kołpaki – 340zł
Akumulator CENTRA Futura – 169zł
Boczki przy kanapie itp. – 353zł
Płyn do chłodnic Petrygo – 26,40zł
Płyn do spryskiwaczy – 12,22zł
Skrobaczka do szyb – 1,40zł
Uszczelka pod dekiel na zawory – 30zł
Termostat – 17zł
Olej MicroOil Avanza 5W-40 1.2L – 19zł
Złączka elastyczna kolektor – tłumik + rurki towarzyszące – 190zł
Żarówki Philips GT-150 Power2Night H4 <-- reflektor główny – 56zł
Żarówki Philips BlueVision Ultra W5W <-- pozycyjne przednie – 12zł
Żarówki Philips VisionPlus + 50% P21/5W – stop/pozycja tył – 12zł
Żarówki Philips VisionPlus + 50% 5W (dwa komplety) kierunki – 20zł
Lampa lewa, tylna Stanley – Japan (używany oryginał) – 36zł
Lampa lewa, przednia – Japan (używany oryginał) – 120zł
Żarówki Philips GT-150 Power2Night H4 <-- reflektor główny – 59zł
Żarówki Narva Blue Halogen W5W <-- pozycyjne przednie – 20zł
Żarówki Philips VisionPlus + 50% P21/5W – stop/pozycja tył – 10zł
Żarówki Philips BlueVision Ultra W5W <-- pozycyjne przednie – 8zł
Używany rozrusznik Mazda 323 (Mitsubishi) – 39,99zł
Pasek wieloklinowy (pompa, wspomaganie) ContiTech 4 PK 890 – 19,81zł
Pasek klinowy (alternator) – ContiTech 13x900 – Germany – 16,65zł
Pasek rozrządu ContiTech CT 751 – Germany – 50,51zł
Przegub 4max EcoLine 4302-07-3238E – InterCars – 142,21zł
Filtr powietrza Nippon Max JA-821 (SAG02-257) – Japan – 20,51zł
Filtr paliwa (SAG03-246 J) – Japan – 29,02zł
Filtr oleju Knecht OC203 – Austria – 18,94zł
Maska używana – 240zł
Syntetyczny olej silnikowy MicroOil Synqron 10W-50 – 144zł
Syntetyczny olej przekładniowy MicroOil Synqron 75W-90 – 117zł
Filtr oleju Filtron + wymiana olejów i filtra – 55zł
Przewody Wysokiego Napięcia NGK ZX-19 – 130zł (cena nieoficjalna)
Świece NGK BPR6ES-11 V-Line Nº 13 – 35,20zł
RAZEM: 8.089,86zł
I co Wy na to? Jak sobie to uświadamiam, bo ciary po pleckach przebiegają! I nic się nie popsuło (rozrusznik kupiłem za 39,99zł i mam go w rezerwie, jakby co
– mój od początku niekiedy dziwnie zarzęzi, gdy puszczam kluczyk, ale nie jest ani lepiej, ani gorzej, więc go nie zmieniam).
Zapewne mało kto prowadzi tak dokładne statystyki, ale szczerze polecam. To pozwala na obiektywne spojrzenie na swój samochód. Podkreślam jeszcze raz: to tylko eksploatacja i początkowe naprawy po poprzednim właścicielu (z 450-500zł kosztowała mnie drobna kolizja, o której kiedyś pisałem – wliczona w w/w koszta).
Co by było, gdyby coś jeszcze się zaczęło sypać
?
Po co o tym piszę? Bo chcę unaocznić, ile pieniędzy leci w samochód, który i tak później sprzedajemy tracąc na takim interesie kupę kasy. Jeśli ktoś chce się w to bawić, to powodzenia, ale ja jestem w takim przypadku za leczeniem, niż wyleczeniem. Warto remontować silnik w aucie za 50.000zł, ale w pojeździe za 8.000zł to się chyba raczej mija z celem. Podobnie swap chyba, że w bardzo atrakcyjnej cenie i stanie.
Wiem, że znacząca większość FORUM'owiczów (w tym chyba wszyscy mechanicy) może być raczej zaskoczona moim zdaniem na akurat ten temat, ale to jest chłodna analiza faktów. Popatrzcie na Naszą Służbę Zdrowia a dojdziecie do podobnego wniosku. Należy robić wszystko, co się da, aby nie dopuścić do śmierci silnika, ale tylko i wyłącznie przy użyciu ekonomicznych rozwiązań.
To jest moje zdanie i możecie się z nim nie zgadzać. Ja nie leję MotoDoktor'a (to widać na w/w liście), ale gdybym miał problem z silnikiem, to nie zawahałbym się przed użyciem, np. Ceramizera, czy właśnie "
Pana Doktora Silnikowego".
Pozdrawiam
..::GofNet::..