Mazda 323 / 323F (BA / BH) – Opinie i Informacje
323F BA z tym silnikiem do sprinterów nie należy:)
Natya
zaparaszam na jakis zlot warszawski albo kontakt z kims z wawy kto ma takie auto w bardzo dobrym stanie – moze uda Ci sie pojezdzic innymi egzemplarzami Wawa to otwarte miasto wiec zapraszam do dzialu spotkania klubowe
zaparaszam na jakis zlot warszawski albo kontakt z kims z wawy kto ma takie auto w bardzo dobrym stanie – moze uda Ci sie pojezdzic innymi egzemplarzami Wawa to otwarte miasto wiec zapraszam do dzialu spotkania klubowe
Mamy efke 1.5 z 97 z przebiegiem 440 000 tys km....
Powiem wprost silnik gdy siedzisz z przodu do najcichszych nie należy nie jest to wina gwizdka niby jakiegoś tylko winne jest stare wygłuszenie które uległo prawdopodobnie zniszczeniu co jest częstą oznaka przebiegu samochodu....
Dynamika jeśli jedziesz sam nie jednego golfa łykniesz
ale ten samochód kocha obroty wiec jeśli chcesz poczuć dynamikę musisz podciągnąć ...
u nas obroty na postoju zatrzymują sie przy 800 rpm a 600 rpm może być np źle ustawienie komputera np przy skręcaniu kierownica komputer nie reguluje obrotów i spadają:d
Ten samochód to jeden z wielu udanych modeli Mazdy chociaż silnik 1.5 nie jest polecany lepiej poszukać 1.8 a ze ceny nie są z kosmosu na pewno da sie załatwić 1.8 za cenę 1.5
Powiem wprost silnik gdy siedzisz z przodu do najcichszych nie należy nie jest to wina gwizdka niby jakiegoś tylko winne jest stare wygłuszenie które uległo prawdopodobnie zniszczeniu co jest częstą oznaka przebiegu samochodu....
Dynamika jeśli jedziesz sam nie jednego golfa łykniesz
ale ten samochód kocha obroty wiec jeśli chcesz poczuć dynamikę musisz podciągnąć ...
u nas obroty na postoju zatrzymują sie przy 800 rpm a 600 rpm może być np źle ustawienie komputera np przy skręcaniu kierownica komputer nie reguluje obrotów i spadają:d
Ten samochód to jeden z wielu udanych modeli Mazdy chociaż silnik 1.5 nie jest polecany lepiej poszukać 1.8 a ze ceny nie są z kosmosu na pewno da sie załatwić 1.8 za cenę 1.5
Zoom-Zoom!
marek napisał(a):??
A od kiedy 90 koni może mieć kopa?
Hm, ja poprzednio jeździłam CC 700 – bodajże 32 konie Dla mnie 90 koni z definicji powinno mieć "kopa" Poza tym miałam też okazję jeżdzić Almerą 1.4, one chyba też mają 90 koni. Wiadomo, torpeda to nie jest, ale można mocniej docisnąć....
- Od: 31 gru 2006, 13:09
- Posty: 15
- Skąd: Warszawa
ravo napisał(a):Natya
zaparaszam na jakis zlot warszawski albo kontakt z kims z wawy kto ma takie auto w bardzo dobrym stanie – moze uda Ci sie pojezdzic innymi egzemplarzami Wawa to otwarte miasto wiec zapraszam do dzialu spotkania klubowe
Dzięki, myślałam już o tym właśnie rozwiązaniu, napewno skorzystam Może zalapię się na najbliższe soptkanie warszawskie...
- Od: 31 gru 2006, 13:09
- Posty: 15
- Skąd: Warszawa
Jeśli silnik jeśli jest sprawny i nie zajeżdżony to powinien cichutko i gładko chodzić, i nie powinien nadmiernie hałasować dopiero powyżej 3 500 zaczyna go być wyraźnie słychać. Ja też poprzednio jeździłem CC i jak dla mnie różnica była kosmiczna. Najbardziej zdziwiło mnie to że gdy przez pomyłkę z 2 wrzuciłem na 5 autko normalnie jechało bez duszenia się (przyzwyczajenie z cc tam są 4 biegi i 3 jest najbardziej na prawo ).
- Od: 9 paź 2006, 22:36
- Posty: 70
- Skąd: Częstochowa
- Auto: 323F BA 1.5 (Z5) 10 1994
qbus napisał(a):Jeśli silnik jeśli jest sprawny i nie zajeżdżony to powinien cichutko i gładko chodzić, i nie powinien nadmiernie hałasować dopiero powyżej 3 500
Zgadza sie:) jak wkręcisz na 4000 to poczujesz jego moc (1.5) jak i głos:P!!
Zoom-Zoom!
Natya napisał(a):Bo te Madzie to może i sportowy wygląd mają, ale raczej tylko wygląd
Dlatego lepiej kupić 1.8 lub 2.0 V6. Fajnie wygląda i jedzie. Coprawda V6 jest znacznie droższe w eksploatacji, ale 1.8 będzie odrobinę więcej palił, koszty eksploatacji będą porównywalne do 1.5, a będzie oferował znacznie lepsze osiągi.
Różnica w spalaniu aż taka wielka nie jest, za to frajda z jazdy i bezawaryjność duża większa.. twój wybór.. ja się naciąłem na Z5 a podchodziłem do tematu tak samo jak ty.Natya napisał(a):Wolę silnik 1.5 właśnie ze względu na mniejsze spalanie, choć wiem, że Z5 ma swoje różne dolegliwości...
U mnie podobnie, ranty drzwi od środka – popękana farba i powoli wyłazi ruda ale na wiosne to zrobie
Drugie ognisko jakie mam to rant tylnego lewego błotnika, przez zime wyskoczyło mi tam 5 pęcherzyków – wyglądało na spartolone malowanie ale co do tego błotnika to byłem pewny że nie był malowany.... ale po blizszej wizji okazało się, że prawdopodobnie w czasie jakiejś naprawy mechanik zagiął czymś wewnetrzny rant błotnika, doszło do rozwarstwienia lakieru, podeszła woda a dalej to się potoczyło.
Reszta auta bez zarzutu, mam pare malowanych elementów (a raczej spartolonych bo odcień się różni) ale tam nie ma grama rdzy!
Nie wiem dlaczego nikt nie porusza tematu korozji elementów zawieszenia?? Bo ja jak sprowadziłem z niemiec i wszedłem pod spód to się przeraziłem – wszystkie elem. zawiechy pordzewiałe, tak że od razu czyszczenie i bitex i teraz jest dobrze
Drugie ognisko jakie mam to rant tylnego lewego błotnika, przez zime wyskoczyło mi tam 5 pęcherzyków – wyglądało na spartolone malowanie ale co do tego błotnika to byłem pewny że nie był malowany.... ale po blizszej wizji okazało się, że prawdopodobnie w czasie jakiejś naprawy mechanik zagiął czymś wewnetrzny rant błotnika, doszło do rozwarstwienia lakieru, podeszła woda a dalej to się potoczyło.
Reszta auta bez zarzutu, mam pare malowanych elementów (a raczej spartolonych bo odcień się różni) ale tam nie ma grama rdzy!
Nie wiem dlaczego nikt nie porusza tematu korozji elementów zawieszenia?? Bo ja jak sprowadziłem z niemiec i wszedłem pod spód to się przeraziłem – wszystkie elem. zawiechy pordzewiałe, tak że od razu czyszczenie i bitex i teraz jest dobrze
A tak nawiązując do tematu to mam pytanko czy wie ktos ile może kosztować wymiana tylnego błotnika?
Bo właśnie jak oglądałem Mazde 323C to na tym blotniku sa takie jakby cienie jakby bylo cos robione na łączeniu blach jest nawet farby trochę i w skrajni blotnika widać pęcherzyki ;/
Wynegocjowałem z gościem 250zł. nie wiem czy nie za mało jak przyjdzie wymieniać cały błotnik bo zacznie rdzewieć itp. to mogę się chyba sporo więcej wykosztować, w sumie to jak zarobię i autko okaże się godne dalszej inwestycji mam zamiar polakierować i trochę się pobawić w stylizację sprawa korozji jednak przeraża mnie niezmiernie no ale 6000 za rocznik 94-95 to nie jest zła cena Mazda 323C 1.5 LX. Fakt faktem swoje latka ma i nie ma się co oszukiwac blachówa pewnie po sezonie za rok, dwa będzie do poprawek.
Bo właśnie jak oglądałem Mazde 323C to na tym blotniku sa takie jakby cienie jakby bylo cos robione na łączeniu blach jest nawet farby trochę i w skrajni blotnika widać pęcherzyki ;/
Wynegocjowałem z gościem 250zł. nie wiem czy nie za mało jak przyjdzie wymieniać cały błotnik bo zacznie rdzewieć itp. to mogę się chyba sporo więcej wykosztować, w sumie to jak zarobię i autko okaże się godne dalszej inwestycji mam zamiar polakierować i trochę się pobawić w stylizację sprawa korozji jednak przeraża mnie niezmiernie no ale 6000 za rocznik 94-95 to nie jest zła cena Mazda 323C 1.5 LX. Fakt faktem swoje latka ma i nie ma się co oszukiwac blachówa pewnie po sezonie za rok, dwa będzie do poprawek.
- Od: 2 mar 2007, 18:56
- Posty: 10
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 323C 1.5 16v DOHC 1994r.
Zalezy co masz pod pecherzykami bo jesli rdzawa przyjaciolke to moze byc wiecej roboty a moze sie okazac ze jest tylko zle polozony lakier lub zle zrobiona lub polozona szpachla i teraz cos tam gazuje dajac taki efekt, zalezy czy tam bylo cos juz robione.
Pozdrowka
dziubek
Pozdrowka
dziubek
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Maciek 251 napisał(a):Nie wiem dlaczego nikt nie porusza tematu korozji elementów zawieszenia?
Lepiej nie – nie ma się zwykle czym chwalić
Nie wiem czy jest sens to poprawiać – na wylot nie przerdzewieje, a gdyby nawet, to trzeba wymienić i tyle. Inną sprawą jest podłoga... A ranty dolne drzwi i klapy bagażnika to chyba norma w tym modelu, mikropęknięcia lakieru i stojąca woda robią swoje.
Widze ze nie tylko ja wnikam w te szczegoliki – jak dla mnie ta stojaca woda w progach to blad konstrukcyjny , o czyms japonczycy zapomnieli
Pozdrowka
dziubek
Pozdrowka
dziubek
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Niech mi ktoś powie czy można usunąć taki biały nalot na szybie to jest raczej jakoś od środka tak jakby pleśń ma ktoś coś takiego? ja mam w narożniku na przedniej szybie i denerwuje mnie to strasznie...
Don't drink and drunk u may hit a bump and spill you drink!
- Od: 2 mar 2007, 18:56
- Posty: 10
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 323C 1.5 16v DOHC 1994r.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości