Mazda 323 / 323F (BA / BH) – Opinie i Informacje

Mazda 323 1994–1998

Postprzez Adaś » 26 lut 2007, 17:44

323F BA z tym silnikiem do sprinterów nie należy:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez ravo » 26 lut 2007, 17:48

Natya
zaparaszam na jakis zlot warszawski albo kontakt z kims z wawy kto ma takie auto w bardzo dobrym stanie – moze uda Ci sie pojezdzic innymi egzemplarzami :) Wawa to otwarte miasto wiec zapraszam do dzialu spotkania klubowe
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez Simo » 26 lut 2007, 17:59

Natya napisał(a):Ktoś ostatnio mi tłumaczył (nie wiem na ile uczciwie), że to są "sportowe samochody" więc mają głośniejsze silniki

Ktoś Ci kit wciskał
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2006, 12:02
Posty: 110
Skąd: Łódź
Auto: W124 E200T '93

Postprzez Faja » 26 lut 2007, 18:29

Mamy efke 1.5 z 97 z przebiegiem 440 000 tys km....
Powiem wprost silnik gdy siedzisz z przodu do najcichszych nie należy nie jest to wina gwizdka niby jakiegoś tylko winne jest stare wygłuszenie które uległo prawdopodobnie zniszczeniu co jest częstą oznaka przebiegu samochodu....
Dynamika jeśli jedziesz sam nie jednego golfa łykniesz <diabełek>
ale ten samochód kocha obroty wiec jeśli chcesz poczuć dynamikę musisz podciągnąć ...
u nas obroty na postoju zatrzymują sie przy 800 rpm a 600 rpm może być np źle ustawienie komputera np przy skręcaniu kierownica komputer nie reguluje obrotów i spadają:d
Ten samochód to jeden z wielu udanych modeli Mazdy chociaż silnik 1.5 nie jest polecany :P lepiej poszukać 1.8 a ze ceny nie są z kosmosu na pewno da sie załatwić 1.8 za cenę 1.5 :D
Zoom-Zoom!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2006, 21:51
Posty: 1049 (7/4)
Skąd: Poznań
Auto: -6MPS -rx-7 FCT-xedos 9

Postprzez marek » 26 lut 2007, 20:02

Natya napisał(a):na silnik 1.5 z niecałymi 90 końmi, wydawało mi się, że choć trochę "kopa" mieć to to powinno,


??

A od kiedy 90 koni może mieć kopa?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Natya » 26 lut 2007, 20:18

marek napisał(a):??
A od kiedy 90 koni może mieć kopa?


Hm, ja poprzednio jeździłam CC 700 – bodajże 32 konie :) Dla mnie 90 koni z definicji powinno mieć "kopa" :) Poza tym miałam też okazję jeżdzić Almerą 1.4, one chyba też mają 90 koni. Wiadomo, torpeda to nie jest, ale można mocniej docisnąć....
Początkujący
 
Od: 31 gru 2006, 13:09
Posty: 15
Skąd: Warszawa

Postprzez Natya » 26 lut 2007, 20:20

Simo napisał(a):Ktoś Ci kit wciskał


Ok, tak też mi się wydawało. Ale wolałam się upewnić.
Bo te Madzie to może i sportowy wygląd mają, ale raczej tylko wygląd :)
Początkujący
 
Od: 31 gru 2006, 13:09
Posty: 15
Skąd: Warszawa

Postprzez Natya » 26 lut 2007, 20:24

ravo napisał(a):Natya
zaparaszam na jakis zlot warszawski albo kontakt z kims z wawy kto ma takie auto w bardzo dobrym stanie – moze uda Ci sie pojezdzic innymi egzemplarzami :) Wawa to otwarte miasto wiec zapraszam do dzialu spotkania klubowe


Dzięki, myślałam już o tym właśnie rozwiązaniu, napewno skorzystam :) Może zalapię się na najbliższe soptkanie warszawskie...
Początkujący
 
Od: 31 gru 2006, 13:09
Posty: 15
Skąd: Warszawa

Postprzez qbus » 26 lut 2007, 20:29

Jeśli silnik jeśli jest sprawny i nie zajeżdżony to powinien cichutko i gładko chodzić, i nie powinien nadmiernie hałasować dopiero powyżej 3 500 zaczyna go być wyraźnie słychać. Ja też poprzednio jeździłem CC i jak dla mnie różnica była kosmiczna. Najbardziej zdziwiło mnie to że gdy przez pomyłkę z 2 wrzuciłem na 5 autko normalnie jechało bez duszenia się (przyzwyczajenie z cc tam są 4 biegi i 3 jest najbardziej na prawo :) ).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2006, 22:36
Posty: 70
Skąd: Częstochowa
Auto: 323F BA 1.5 (Z5) 10 1994

Postprzez Faja » 26 lut 2007, 20:33

qbus napisał(a):Jeśli silnik jeśli jest sprawny i nie zajeżdżony to powinien cichutko i gładko chodzić, i nie powinien nadmiernie hałasować dopiero powyżej 3 500

Zgadza sie:) jak wkręcisz na 4000 to poczujesz jego moc (1.5) jak i głos:P!!
Zoom-Zoom!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2006, 21:51
Posty: 1049 (7/4)
Skąd: Poznań
Auto: -6MPS -rx-7 FCT-xedos 9

Postprzez marek » 26 lut 2007, 23:02

Natya napisał(a):Bo te Madzie to może i sportowy wygląd mają, ale raczej tylko wygląd


Dlatego lepiej kupić 1.8 lub 2.0 V6. Fajnie wygląda i jedzie. Coprawda V6 jest znacznie droższe w eksploatacji, ale 1.8 będzie odrobinę więcej palił, koszty eksploatacji będą porównywalne do 1.5, a będzie oferował znacznie lepsze osiągi.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Artiks » 27 lut 2007, 08:27

marek napisał(a):koszty eksploatacji będą porównywalne do 1.5
nie licząc wymiany pierścieni,jaka jest niemal pewna w 323F BA 1994-1997 <głaszcze>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2006, 12:17
Posty: 1568 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: 323F BA Z5 –> RENAULT LAGUNA III 2.0 DCI

Postprzez Natya » 27 lut 2007, 10:17

Mi nie zależy na niesamowitych osiągach, ścigać się nie będę, pytałam poprostu z ciekawości o zachowanie tej konkretnej jednostki. Wolę silnik 1.5 właśnie ze względu na mniejsze spalanie, choć wiem, że Z5 ma swoje różne dolegliwości...
Początkujący
 
Od: 31 gru 2006, 13:09
Posty: 15
Skąd: Warszawa

Postprzez Artiks » 27 lut 2007, 11:08

Natya napisał(a):Wolę silnik 1.5 właśnie ze względu na mniejsze spalanie, choć wiem, że Z5 ma swoje różne dolegliwości...
Różnica w spalaniu aż taka wielka nie jest, za to frajda z jazdy i bezawaryjność duża większa.. twój wybór.. ja się naciąłem na Z5 a podchodziłem do tematu tak samo jak ty.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2006, 12:17
Posty: 1568 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: 323F BA Z5 –> RENAULT LAGUNA III 2.0 DCI

Postprzez Maciek 251 » 27 lut 2007, 19:31

U mnie podobnie, ranty drzwi od środka – popękana farba i powoli wyłazi ruda :| ale na wiosne to zrobie
Drugie ognisko jakie mam to rant tylnego lewego błotnika, przez zime wyskoczyło mi tam 5 pęcherzyków – wyglądało na spartolone malowanie ale co do tego błotnika to byłem pewny że nie był malowany.... ale po blizszej wizji okazało się, że prawdopodobnie w czasie jakiejś naprawy mechanik zagiął czymś wewnetrzny rant błotnika, doszło do rozwarstwienia lakieru, podeszła woda a dalej to się potoczyło.
Reszta auta bez zarzutu, mam pare malowanych elementów (a raczej spartolonych bo odcień się różni) ale tam nie ma grama rdzy!

Nie wiem dlaczego nikt nie porusza tematu korozji elementów zawieszenia?? Bo ja jak sprowadziłem z niemiec i wszedłem pod spód to się przeraziłem – wszystkie elem. zawiechy pordzewiałe, tak że od razu czyszczenie i bitex i teraz jest dobrze :]
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2006, 18:54
Posty: 248 (0/1)
Skąd: Rzeszów/Dynów
Auto: M6 2,0 CiTD 136PS Exclusive'04

Postprzez AskWho » 4 mar 2007, 13:24

A tak nawiązując do tematu to mam pytanko czy wie ktos ile może kosztować wymiana tylnego błotnika?
Bo właśnie jak oglądałem Mazde 323C to na tym blotniku sa takie jakby cienie jakby bylo cos robione na łączeniu blach jest nawet farby trochę i w skrajni blotnika widać pęcherzyki ;/
Wynegocjowałem z gościem 250zł. nie wiem czy nie za mało jak przyjdzie wymieniać cały błotnik bo zacznie rdzewieć itp. to mogę się chyba sporo więcej wykosztować, w sumie to jak zarobię i autko okaże się godne dalszej inwestycji mam zamiar polakierować i trochę się pobawić w stylizację :) sprawa korozji jednak przeraża mnie niezmiernie :D no ale 6000 za rocznik 94-95 to nie jest zła cena Mazda 323C 1.5 LX. Fakt faktem swoje latka ma i nie ma się co oszukiwac blachówa pewnie po sezonie za rok, dwa będzie do poprawek.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2007, 18:56
Posty: 10
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 323C 1.5 16v DOHC 1994r.

Postprzez dziubek » 4 mar 2007, 14:15

Zalezy co masz pod pecherzykami bo jesli rdzawa przyjaciolke to moze byc wiecej roboty a moze sie okazac ze jest tylko zle polozony lakier lub zle zrobiona lub polozona szpachla i teraz cos tam gazuje dajac taki efekt, zalezy czy tam bylo cos juz robione.

Pozdrowka

dziubek
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sty 2006, 02:48
Posty: 631 (0/1)
Skąd: Rybnik
Auto: Sandero Stepway MY'19
Mazda 6 GL Kombi

Postprzez Briareos » 4 mar 2007, 14:17

Maciek 251 napisał(a):Nie wiem dlaczego nikt nie porusza tematu korozji elementów zawieszenia?

Lepiej nie – nie ma się zwykle czym chwalić :P
Nie wiem czy jest sens to poprawiać – na wylot nie przerdzewieje, a gdyby nawet, to trzeba wymienić i tyle. Inną sprawą jest podłoga... A ranty dolne drzwi i klapy bagażnika to chyba norma w tym modelu, mikropęknięcia lakieru i stojąca woda robią swoje.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez dziubek » 4 mar 2007, 14:31

Widze ze nie tylko ja wnikam w te szczegoliki – jak dla mnie ta stojaca woda w progach to blad konstrukcyjny , o czyms japonczycy zapomnieli ;)

Pozdrowka

dziubek
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sty 2006, 02:48
Posty: 631 (0/1)
Skąd: Rybnik
Auto: Sandero Stepway MY'19
Mazda 6 GL Kombi

Postprzez AskWho » 20 mar 2007, 19:01

Niech mi ktoś powie czy można usunąć taki biały nalot na szybie to jest raczej jakoś od środka tak jakby pleśń ma ktoś coś takiego? ja mam w narożniku na przedniej szybie i denerwuje mnie to strasznie...
Don't drink and drunk u may hit a bump and spill you drink!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2007, 18:56
Posty: 10
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 323C 1.5 16v DOHC 1994r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323