Witam
Dzisiaj chciałbym się podzielić wrażeniami z wymiany gum stabilizatora tylnego w 323f 1.5 16v BJ '98. Jako że w zwykłych sklepach motoryzacyjnych twierdzili, że taka część nie istnieje, dokonałem zakupu na Allegro u użytkownika Hdmot. Jest to część oryginalna z logo Mazdy i kosztowała całe 21 zł za sztukę (zamiennik koło 14zł). Rzecz z pozoru błaha, zajęła mi dobre 2 godzinki, a wszystko to za sprawą zapieczonych śrub. Potrzebne narzędzia to dobre klucze z nasadką 14, przedłużka, środek penetrujący np WD40, szlifierka, troszkę smaru, ewentualnie nowe śruby.



Tak to wygląda po wcześniejszym psikaniu WD40


Odrobina wysiłku, mała dźwignią i…. ciach, można kręcić bez oporu naszą śrubeczką. Małe rozpoznanie bojowe przez prostokątny otwór technologiczny w belce (wejdą tam tylko małe japońskie rączki, a po 10min treningu i polskie

) i okazało się, że nakrętka oderwała się od belki. Myślałem, że będzie pospawana dookoła porządnie, ale później ukazały się moim oczom 3 małe „gluciki”. Do teraz nie wiem czy to spoina czy zgrzeina hmm, miało prawo nie wytrzymać. Oczywiście puściło po obydwóch stronach.

A teraz zagadka z innej beczki:
Co to jest w lewym górnym rogu na poniższym zdjęciu? Odpowiedź później



Po wycięciu starych, nie dających się odkręcić śrub, założyłem nowe (te które odkręciłem bezproblemowo to zostawiłem na swoim miejscu). Montaż gum w odwrotnej kolejności. Czyścimy z rdzy miejsce styku uchwytów z gumą, można nałożyć troszkę smaru. Poniżej sposób jak dokręcać nowe śruby (z racji tego, że nakrętek już tam nie przyspawamy, bo i po co).

Efekt końcowy

Gdyby jakaś śruba za Chiny ludowe nie chciała puścić, można próbować poodginać z wyczuciem te wsporniki, są dość podatne. Przy montażu należy zwrócić uwagę na symetryczne ułożenie stabilizatora w kierunku bocznym, choćby metodą „na oko”. A na koniec fotka starych gumek.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam
P.S. A teraz rozwiązanie zagadki: tak to jest zardzewiała śruba wydechu
