Koszt naprawy coś w granicach 40zł
Potrzebne narzędzia, oraz części dodatkowe:
-opaski stalowe fi 60-80 2szt
-dwa pierścienie z rury o średnicy zewnętrznej 60mm i szerokości 30mm
-gumowa rura o średnicy 70mm
-śrubokręt
-nóż
-szlifierka najlepiej stołowa, ale może być i kontowa

Tak wygląda fabryczna rura dolotowa, nożykiem wycinamy harmonijkę w zaznaczonych miejscach
WAZNE! Pierwsze zgrubienie harmonijki od kolektora dolotowego(zaznaczone na żółto) zostaje.
Po wycięciu harmonijki ten pierwszy fałd trzeba zrównać do średnicy zewnętrznej rury czyli coś w granicach 68mm

Tak wygląda to po oszlifowaniu

Teraz przygotowujemy pierścienie z rury stalowej mają mieć średnice zew 60mm i szerokość jak kto woli od 20-30mm, pierścieni pomalowałem farbą aby nie korodowały.

Pierścienie wsuwamy do przygotowanych kolanek, tak aby zrównały się z krawędzią gumowej rury.

Następnie nakładamy kolana na króćce kolektora dolotowego i przepływomierza mierzymy jaka będzie nam potrzebna długość gumowej rury fi 70, docinamy odpowiedni odcinek, wsuwamy na kolana gumowe i ściskamy opaskami.
Jeśli będzie problem z gumową rura to polecam przejść się do sklepu z częściami do maszyn rolniczych. Zastosowałem rurę z kombajnu bizon jest to rura filtra powietrza. Trzeba zwrócić uwage na średnice bo występują 70mm i 80mm. Cena jest duża(32zł) bo rura ma długość 120cm. W rurze z bizona jest zbrojenie ze stalowego drutu, można je spokojnie usunąć bo na długości ok. 12-14cm na pewno nie będzie zaginać przewodu. Podobnie można dokonać naprawy w 323 BA jak i w innych mazdach.