Klub MazdaSpeed

Przeciwników i zwolenników jazdy na rezerwie jest chyba tyle samo – każdy z nich kieruje się jakimś tam kryterium.
Wg producenta mój bak ma 55l – mój rekord przy dystrybutorze 52,55l więc z tą pojemnością chyba tak jest jak w metryczce. U mnie rezerwa zapala się przy ~10l rezerwy w baku – sprawdzałem dwukrotnie. Jest to dosyć spory zapas.

Mankament zalania pod korek – przy nierównej drodze słychać chlupot w szyjce )

Kolejny bak paliwa zużyty w jeździe miejskiej i tym razem wyszło 8,42l/100km. Zrobiło się trochę cieplej i już na letnich oponach i spalanie spada.

macvas napisał(a):Przeciwników i zwolenników jazdy na rezerwie jest chyba tyle samo

Nie znam zbyt wielu kierowców, którzy są zwolennikami wyjeżdżania rezerwowego stanu paliwa aż do końca. Prawdę mówiąc to nie znam żadnego kierowcy co chce ściągać z baku najgorszy syf do układu, ryzykując w najlepszym przypadku uszkodzeniem filtra. Ja zawsze tankuje jak zbliżam się do rezerwy lub zaraz po zapaleniu "żółtka".

widmo82, widocznie obracasz się w wąskim gronie kierowców, ja co prawda czasy studenckie mam już dawno za sobą, ale chociażby w tej grupie co drugi kombinował za ile zalać i czy da radę na "żółtku" jeszcze podjechać. Jest to jednak ta z grup, które nie przykładają zbyt wielkiej uwagi do stanu technicznego swojego pojazdu.

wyjeżdżanie rezerwy do końca to przegięcie, ale jak ktoś już ma rozeznanie w temacie, że w jego aucie przy zapalonej rezerwie zostaje między 7-10l paliwa, a auto pali ~5l na 100km to wielkiej biedy nie ma jak coś z tej puli uszczknie na jakiś nadprogramowy kurs.

swoją drogą to dosyć zapadająca w pamięć teoria z tym "najgorszym syfem z dna baku", bo zgodzę się, że jazda na oparach jest niezdrowa dla auta i że na dnie baku może się z racji ogólnych praw fizyki i chemii (i generalnie z wiekiem) jakaś zawiesina odkładać – a jak tego nie spalisz to nigdy nie wiesz co to było i tak będziesz to latami tam gromadził? a co jak Ci tego urośnie aż pod wlew?
znaków zapytania jest więcej, ale nie chciałbym lać wody w temacie o paliwie

macvas napisał(a):widmo82, widocznie obracasz się w wąskim gronie kierowców

fakt, niewielu znam kierowców co tankują po 50zł i zaciskaja kciuki czy dojadą do stacji benzynowej, wiekszosc leje pod korek i zanim zobaczy żóltka dolewaja na maxa.

macvas napisał(a):znaków zapytania jest więcej, ale nie chciałbym lać wody w temacie o paliwie

Możesz się śmiać lub uwierzyć, znam kilku mechaników, który zaglądali do baków, znam też kilku doktorow i profesorow ktorzy na wydziale mechanicznym i chemii przeprowadzali badania w temacie jakosci paliwa... troche z nimi pracowalem po studiach i znam te opinie na podstawie ich badan od strony prywatnej. Z Radomia znany też jest Instytutu Technologii Eksploatacji PiB. Tak więc jakąś wiedzę o sensie tankowania paliw premium i tego co jest w baku... mam.

Co do syfu w baku się nie wypowiadam bo spuszczałem parę razy ale benzynę z baków i były one czyste w dieslu nie miałem okazji.
NIe wiem jak tankujecie te te 53l do mazdy mi nie weszło nigdy więcej jak 45l bo tankuję zawsze jak się zapali rezerwa pod sam korek. i robię na tym między 750-840km i tankowanie

Dopisano 9 kwi 2014, 12:20:

Widmo nie dziw się ciągle są wśród nas sa osoby które nie jeżdzą na co dzień autem do pracy czy też mają po 5km dojazdu więc mogą sobie pozwolić na ciągłe palenie rezerwy. Ja osobiście bym szału dostał bo bym musiał dziennie odwiedzać stację paliw jak nie jednym to drugim autem. To jest kolejny argument dlaczego się nie jeździ na rezerwie tylko tankuje pod korek.

Chciałbym widzieć minę kolegi macvas jak podjeżdza na swojej rezerwie na stację benzynową a tam awaria i musi szukać innej a tu w baku susza.

Kropek101 sprawdź sobie w komputerze bezpośrednio po tankowaniu ile podaje ze ma w sobie litrów. 840km na 45l paliwa... Nieźle.

Ja tankuje zawsze max bo nie widzę sensu jezdzenia co tydzień i lanie po 50 zl. No chyba ze chce się liczyć na lepsze kursy cen paliwa

kropek101 napisał(a):Chciałbym widzieć minę kolegi macvas jak podjeżdza na swojej rezerwie na stację benzynową a tam awaria i musi szukać innej a tu w baku susza.

wiesz, trochę pamiętam jeszcze te czasy, kiedy ojciec czy dziadek jeździli z kanistrem "na czarną godzinę", więc pewnie bym naginał z buta ale to jakiś wątpliwy scenariusz, bo swoje lata mam i planuję trasy z głową – na taki numer "pod przymusem" o którym piszesz bym sobie nie pozwolił, zresztą nie tankuję w byle dziurze .

kropek101 napisał(a):NIe wiem jak tankujecie te te 53l do mazdy mi nie weszło nigdy więcej jak 45l bo tankuję zawsze jak się zapali rezerwa pod sam korek. i robię na tym między 750-840km i tankowanie

nie wiem jaki mają dystrybutor na tej stacji co tankujesz, ale ja jeszcze poniżej 45l do mazdy nie wlałem

Mozesz napisac w jakich okolicznosciach udaje Ci się zalać najwieksza ilosc paliwa? Jakie jest wskazanie komputera co do ilosci przejechanych kilometrow lub ewentualnie ile przejechales po wyswietleniu 0km wg komputera? Czy dolewasz po kilka razy mimo odbicia?

Witam. Dołączając się do tematu , ostatnio zrobiłem zapewne według niektórych niezbyt mądry eksperyment ale bardzo mnie to męczyło jaka jest faktyczna pojemnosc baku w naszych mazdach , wiec tak: po wyjeżdzeniu paliwa prawie do konća bo auto zaczeło sie dusic jak jechałem pod gorke, (gdyby nie to to myśle ze dałbym rade obrocic jeszcze z 10km może 15km co wskazuje przy moim spalaniu ze w baku moglem miec jeszcze z litr paliwka) dolałem z kanisterka rowne 5L benzyny na tym przejechałem około 10 km do stacji i zatankowałem pod korek 51L co wskazuje ze bak rzeczywiscie ma 55L( 4L zostały z dolewki z kanisterka). U mnie rezerwa zapala sie jak mam reaming 50km wtedy zapewne mam jeszcze 10L w baku, myśle ze rezerwa jest spora i bez stresu mozna jezdzic autem do komputerowego zerowego zasiegu i tankowac, wtedy pod korek mozna max wlac okolo 47 litrow.
Dane ze wskazan komputera:
Przy wskazaniach komputera 0 zasiegu przejechałem 70km
Srednie spalanie wedlug kompa 9,4L kompa wyzerowałem po osiagnieciu zerowego zasiegu wiec sa to wskazania tylko dla tej totalnej rezerwy( myśle ze moze byc ciut wiecej bo komp prawdopodobnie zaniza mi spalanie o 0,2-0,4L)
Ogółem na jednym baku zatankowanym na maxa pod korek zrobiłem 635km z czego 70 na totalnej rezerwie, przy srednim spalaniu wedlug kompa 8,6L na 100km (wskazania do osiagniecia 0 zasiegu) i 9,4L na 100km dla totalnej rezerwy.
Pozdrawiam , moze komus sie przyda :)

Przy okazji moze ktos wie czy jest jakis "reczny" odpowietrznik baku w mazdzie 3bk, bo cos tam niby jest obok wlewu paliwa ale nie wiem czy to odpowietrznik czy taki kolek ktory trzyma klapke od baku

Ps; Ja tez juz nie bede robił tego testu to byl 1 i ostatni raz

Dobry test, choć dość radykalny. Ale te informacje mogą się przydać. Kiedyś, z przymusu przejechałem od komputerowego zera jeszcze niecałe 40 km z duszą na ramieniu. Nie robię tego więcej, ale dobrze wiedzieć, że w razie "w" jest duża rezerwa.

wydziargane na petorowym SGS3

Te wskazania ile jeszcze się przejedzie są o kant.. rozbić. Mi pokazuje, że jeszcze 5km przejadę, a nie świeci mi nawet rezerwa
(Aktualizacja,przejechalem ze trzy km i wskoczyla rezerwa, weszlo 43l paliwka)

Od tygodnia jeżdżę cały czas z elmem logujac kilka parametrów Forscanem i jeżdżąc po mieście nie chce się wyłączyć autoczyszczenie filtra, niezależnie od ilości przejechanych km, a wtedy jak wiadomo spalanie jest kosmiczne. Zrobiłem 120km tylko po mieście odkąd włączyło się wypalanie, a ten proces dalej ssał paliwo na poziomie 12l, wyjechałem w trasę i po 30 min jazdy(i tak dużo) czyszczenie w końcu się zakończyło. VI bieg i 110km/h na liczniku i spalanie chwilowe w końcu powróciło do ludzkiego poziomu 4.3l/100, a nie 10. Uprzedzam, nie sugeruję się nim, tylko używam by wiedzieć kiedy czyści się dpf

Motostat na razie twierdzi, że spalanie średnie 7.8l/100km, tankuje zawsze pod korek.

M3 z sercem LF nie przestaje mnie zaskakiwać: ostatnio ponad 600km dynamicznej jazdy z włączoną klimą przez znaczną część trasy i średnie spalanie 7,9l. Inna kwestia, że jakiś czas temu musiałem się wepchać do miasta w środku dnia i z tego baku wyszło już 8,7l, a był mega kor (Motostat pokazuje średnią 8,1 od początku zakupu M3). Cieszy mnie, że nasze autko będzie się poruszać głównie poza miastem, niemal za każdym razem zachaczając o któreś "S".
Co ciekawe, zauważyłem że jest dość nieznaczna różnica (0,5l maks.?) w spalaniu między stałym trzymaniem 120-130 w trasie, a wesołym wyprzedzaniem tak właśnie jadących aut

Ja wczoraj sam się zdziwiłem, bo komputer pokazał średnie spalanie 5,6.
Odcinek ~80km, polowa 80-100km/h, druga połowa 50-70km/h, bez korków, bez pośpiechu.
Nowe opony letnie, 1/4 baku, 2 osoby i spokojna jazda.
Dla porównania zazwyczaj na tej trasie miałem 6,5-7l

Wczorajsza trasa Krynica Morska – Bełchatów średnie spalanie 8,12l
Nie jechałem za szybko bo trzymałem 130km/h czasami 160km/h

Weekendowa trasa 2 osoby Łódź – Wieluń ~96 km średnie spalanie 6,8l w drugą stronę komputer pokazał 6,4l
20 km (120-140km/h) reszta 80-110 km/h

Jutro naleje pod korek i sprawdzę z jaką dokładnością policzy komputer.

Jadąc do Polski przy prędkości 120-130 km/h (zawsze pełny bagażnik + 2/3 osoby)
pali około 7,0-7,5l
Ale jeśli jadę 140-150km/h weźmie do 8,5l. Także często wybieram tą drugą opcje
Sprawdzone tankowaniem do pełna i po przejechaniu 100 lub 200km dolewaniem do poprzedniego stanu.
Największe średnie jakie odnotowałem to 13,6 z czego prędkość była nie mniejsza jak 190km/h
Jednak to już są dane z komputera.
Przy zakupie Trójeczki liczyłem się z większym spalaniem
Powiem jeszcze że jadąc na polskiej benzynie komputer pokazuje mi ok. 0,5-0,7l chociaż nigdy tego nie sprawdziłem metodą "do pełna i dolewka"
Pozdrawiam

Wycieczka Rzeszów – Kraków w ubiegły piątek ( trasa wraz z godzinnym krążeniem po krakowie )ok. 500km. Na pokładzie trzy osoby i dziecko + pełny bagażnik w tym wózek. Poza miejskimi dojazdami, prędkości przelotowe na A4 130-150km/h. Cała podróż na klimie.
Średnia prędkosć ok.70km/h, średnie zużycie paliwa na tym dystansie 8,2L.

MZR-CD 2.0 Dieselek, 143KM
tankowanie – trasa 155km dynamicznie, z wyprzedzaniem, prędkości do 140km/h (nocka, więc dość pusto) – tankowanie – wynik 6l/100km
powrót – 155km emerycko, VI bieg, prędkość do 90km/h, więcej tylko podczas wyprzedzania – tankowanie i spalanie 5,11l/100km (wlokłem się za autem brata Focus MK2 z motorkiem 1,8D, który spalił 4,6l/100)

Co oznaczało przy cenie paliwa 5,29zł oszczędność 4,76zł na 155km. Kalkulująć to na 1000km dałoby 30zł oszczędności, czyli około 5,8l, czyli dodatkowe 100km

Mazda 1,4 po mieście:
6,5/100 – jazda normalna/eko
9,0/100 – jazda na maxa