Cześć koledzy proszę o pomoc.
Chodzi o to że dzisiaj podchodzę do autka na pilocie otwieram i staje się dziwna rzecz.
Kierunkowskazy nie mignęły tylko się zaświeciły ale auto zapaliło a jak dałem kierunek to po prostu mocniej i słabiej świeciły. po przejechaniu 50 m włączył się alarm lecz auto jechało normalnie.
dojechałem do domu zostawiłem ale po 30 min nie przestało. po odłączeniu akumulatora jednak od razu była cisza lecz w samochodzie było czuć dziwny zapach jakby coś się topiło.
po ok 30 minutach po podłączeniu akumulatora nadal wyje. zostawiam go odłączonego do rana.
Brak reakcji alarmu na pilot jednak centralny normalnie otwierał i zamykał drzwi.
po podłączeniu do akumulatora kierunki cały czas świecą .
proszę o pomoc.
Alarm zwariował!!! Pomocy!!!
Strona 1 z 1
Znalazłem spaloną centralkę od alarmu. śmierdziała i była stopiona.
teraz nie wiem co dalej bo nie mam nazwy alarmu ani nic . chyba nie był fabryczny.
aktualnie zamykam otwieram z kluczyka.
na szczęście centralny działa na kluczyk.
na płytce centralki spaliło jakiś procesor czy coś.
teraz nie wiem jak zrobić i co żeby wróciło zamykanie z pilota na alarmie mi nie zależy.
teraz nie wiem co dalej bo nie mam nazwy alarmu ani nic . chyba nie był fabryczny.
aktualnie zamykam otwieram z kluczyka.
na szczęście centralny działa na kluczyk.
na płytce centralki spaliło jakiś procesor czy coś.
teraz nie wiem jak zrobić i co żeby wróciło zamykanie z pilota na alarmie mi nie zależy.
- Od: 1 lut 2014, 11:15
- Posty: 16
- Skąd: Osiek k Oświęcimia
- Auto: Mazda 3 2.0 2008 r U.S.A
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości