Problem z ustawieniem wlasciwych obrotow, 3 gary na zimnym

Mazda 121 1991–1996

Postprzez andrzej-w » 17 lut 2009, 18:05

Problemy
– na zimnym odpala szybko, ale.. chodzi tak jakby na 3 gary, nie trzyma jalowych obrotow, po 3-4 min "rozgrzewki" chodzi lepiej
– po osignieciu roboczej temp. silnika podbija obroty, tak, ze stoja sobie pieknie na 1800-2000 rpm, ogolne problemy z obrotami, zwieszanie, raz podwyzsza je pod obciazaniem, innym razem obniza, czeski film
– dziura w gazie – czasowy brak reakcji na wcisniecie pedalu gazu, szarpniecie po 2-3s i jedzie
– brak mocy, od 120km/h do 130 potrzebuje przejechac kilometr z wcisnietym gazem w podloge

oddalem mazde w rece magikow z lokalnego warsztatu
auto przeszlo

+ regulacje zaworow
+ wymiana uszczelki pokrywy zaworow
+ wymiana uszczelki kolektora (chyba ssacego)
+ rozbiorka i czyszczenie gaznika (monowtrysku) i przepustnicy z wymiana uszczelek
+ nowe swiece NGK

Pomiar sprezenia na cylindrach wyszedl w normie wg. mechaniora, ale niestety nie znam jego kokretnych wynikow.

Ni ch. nic to nie pomoglo, objawy jak wyzej, brak dziury w gazie jak na razie, a kosztowlo mnie to 200zl.

Dalem sobie spokoj z mechanikami magikami, poniewaz to nie pierwsze ich podjescie, zakupilem nowe kable WN, kopulke i palec.

Niestety i to nie zdalo rezultatu, poza lekka poprawa w mocy.

Zabralem sie za regulacje obrotow.
Krok po kroku.

0. Reset kompa.

1. Voltomierz w reke i ustawienie TPS w zakresie 0,3-0,8v dla przepustnicy zamknietej, 4,14 dla max. otwartej – zrobione, chociaz gorny zakres wyszedl mi naoptymalniej na 4,10v, tylny odbojnik, czy jak to sie zwie (sroba regulacji obrotow jalowych), lekko styka sie z przepustnica.
2. Ustawienie obrotow na ~1100rpm sroba z boku gaznika przy TPS, oraz na zaworku "solenoid" na lewym nadkolu (sroba prawie wkrecona na maxa, tez tak macie? )
Przy ustwianiu podlaczone wtyczki przy lewym reflektorze do masy, najpierw zielona, pozniej czarna, zgodnie z instrukcja Pericia.

Efekt 5 minut prawidlowej pracy. Przy odpalaniu wchodzi ladnie na 1700, schodzi na ~1100, nastepnie na jalowe 800.

Po chwili znowu sie wszystko wali, i wariuje z obrtoami raz trzyma raz nie, podbija, ujmuje, istna loteria. TPS instalowalem dla testu drugi, zaworek ala krokowy, ten w gazniku, rowniez wymienilem. Bez rezultatu. Trace juz cierpliwosc do tego auta.

Mam LPG i zastanawiam sie nad jego odcieciem, w celu sprawdzenia, czy ten nie powoduje w/w problemow. (stara instalacja II gen)

Sonda lambda byla wymieniana, komputer pokazuje tylko blad nr 17 – sprezenie zwrotne, podobno normalne przy jezdzie na LPG.

Czy obajwy takei jak podalem moga miec zwiazek z zle ustawionym rozrzadem?
Silnik wydaje dziwny dzwiek z okolic obudowy rozrzadu, myslalem, ze to pompa wody, ale nie. Lozysko alternatora? Zobaczcie sami

http://www.wrzuta.pl/film/zUwSNPUdH1/mov00317
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez marynowskhy » 18 lut 2009, 07:30

cześć,
miałem problem z niepalącym na zimno garem i oprócz rzeczy, które ty zrobiłeś , zajrzałem w kopułkę. Okazało się, że iskry latają gdzie chcą :D w stykach były takie wżery, że nie wiem jak to chodziło :D
Pomimo ustawienia wszystkiego zgodnie z serwisówką ,po wyłączeniu ssania mam wolne obroty ok. 800/min a po pół godziny jazdy ok.950/min. Czary... Aha i szarpanie u mnie było tylko częściowo winą TPS'a , sprawdź czy nie masz zupy z farfocli w baku i wody w filtrze paliwa, ja miałem.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 28 lut 2008, 14:05
Posty: 19
Skąd: Gdynia
Auto: mazda 121 DB B3 1.3 16v

Postprzez andrzej-w » 18 lut 2009, 11:37

witaj
wymianielem caly uklad zaplonowy, wlacznie z aparatem, nowa kopulka, wiec zaplon wykluczam
z syfem w baku hmm mozliwe, ale na zimnym chodzi kiepsko nawet kiedy mam full pb95, wlalem setke denaturatu, wczesniej na pelny zbiornik cale stp, bez rezultatu
roczny filtr paliwa to dobry trop.
mechanicznego ssania u mnie nie ma, tzn. krzywka z grzybkiem jest, ale nie dziala, mixer lpg mam jako segment gaznika, wobec tego krzywka nie siega do przepustnicy
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez marynowskhy » 18 lut 2009, 19:39

No ja ssanie mocno zredukowałem i podkręcam jedynie w zimie, do baku lepiej zajrzeć ( jest klapka pod kanapą ) bo to co znalazłem w moim mnie przeraziło, same farfocle i z litr wody. Setka dykty to stary dobry sposób ale nie na taką zupę jak była u mnie, musiałem odessać ( blee ) i szmatką do czysta. Wiem że to może nie mieć wpływu na twój problem ,ale u mnie jeszcze nie odbijał zawór EGR. Wyczyściłem ,pomyślałem, odłączyłem – jest lepiej, nie ma wiecznie okopconego wtrysku. Tak wogóle to się zastanawiam czy gazownia u Ciebie nie miesza, może to jakaś instalka z namiotu z napiesem "gaz do każdego auta"
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 28 lut 2008, 14:05
Posty: 19
Skąd: Gdynia
Auto: mazda 121 DB B3 1.3 16v

Postprzez andrzej-w » 18 lut 2009, 20:45

EGRa w mojej wersji nie ma w ogole (fabrycznie)
jutro odetne elektryke lpg i sprobuje jeszcze raz ustawic obroty.
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez andrzej-w » 20 lut 2009, 16:09

po odlaczeniu lpg zakres napiec na TPS jest prawidlowy

dzisiaj dolozylem sobie problemow, prawdopodobnie nie domykajac maski silnika,
ta otworzyla mi sie przy 80km/h :(
<center>
Obrazek
</center>
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez marynowskhy » 20 lut 2009, 18:29

orzesz w morde...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 28 lut 2008, 14:05
Posty: 19
Skąd: Gdynia
Auto: mazda 121 DB B3 1.3 16v

Postprzez andrzej-w » 22 lut 2009, 16:47

maska juz zamowiona...

problem nie trzymania obrotow na zimnym silniku rozwiazany – umierajaca pompa dawala slabe cisnienie paliwa

zostala jeszcze mala denerwujaca sprawa – na cieplym silniku obroty jalowe sa 2x wieksze, niz na zimnym. ;p

edit
auto przeszlo test, dzisiaj rano chodzilo bez problemu na wolnych obrotach i zimnym silniku, podbijanie obrotow ma zwiazek z z zacineniem sie czegos,jeszcze nie wiem czy mechanicznie amorek przepustnicy, czy tps szaleje
po zawieszeniu sie obrotow wystarczy wcisnac pedal gazu i wracaja na swoje, ponowne przegazowanie – wisza na wyzszych i tak w kolko;p
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy 2 / 121