Wspomaganie kierownicy

Mazda 121 1991–1996

Postprzez zalik » 6 maja 2006, 17:54

No właśnie – zakładam osobny wątek, bo dziś hardcorowo poeksploatowałem autko wraz z małżonką. Uwag za specjalnie do niej nie mam, ale układ kierowniczy to nawet dla mnie ciężki temat. Może coś mam nie tak i jakiś sprytny mechanik mi będzie potrzebny, a może to po prostu moje przyzwyczajenie do dużo nowszych aut ze wspomaganiem kierownicy. Nie mniej jednak, skręt kołami na parkingu (w lekkim ruchu auta) do pozycji skrajnej to temat dla silnego faceta. Najsłabszy nie jestem, ale mojej żonie do Pudzianowskiego daleko (na szczęście :)). Jakie są wasze wrażenia z pracy układu kierowniczego? Planowałem wymianę oponek ze 145-tek na 165-tki, ale w tym wypadku chyba odpuszę, bo żonka mi "sterem" nie zakręci.
Początkujący
 
Od: 22 kwi 2006, 17:41
Posty: 7
Skąd: Łomianki
Auto: Mazda 121 "cool blue" `93r

Postprzez Kubutek » 6 maja 2006, 22:16

Musiałbym zobaczyć jak sprawa wygląda u Ciebie pod maską...
Wersje ze wspomaganiem mają niestety przesunięty silnik na bok – inaczej niż w wersjach bez... i z tego co się dowiadywałem sprawa nie jest prosta :(
Obrazek 323F BA KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sie 2004, 11:51
Posty: 747
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323F BA 2,5 V6 '95
Smart ForTwo 0,8 CDI '03
Mazda 6 GY 2.0 CITD '07
Mazda CX7 2.2 CITD '10

Postprzez Marbert » 9 maja 2006, 08:16

Moim skromnym zdaniem układ kierowniczy chodzi całkiem sprawnie, nie jak w autach ze wspomaganiem, ale manewrowanie na parkingu nigdy nie sprawiało mi kłopotu.

Kwestia przyzwyczajenia? ... może, choć od początku nie narzekałem (inaczej niż w Oplu Corsie, gdzie miałem nie lada kłopot z wyjechaniem z parkingu).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2004, 22:40
Posty: 50
Skąd: Pruszków
Auto: Jedyny słuszny – służbowy

Postprzez jasiek57 » 9 maja 2006, 15:37

Ja mam 165x13 i kręci się w miarę fajnie. Na silniku mam koło do napędu pompy wspomagania i miejsce do jej mocowania do silnika ale reszty ni ma...
Tylko Mazda
Forumowicz
 
Od: 21 kwi 2006, 19:15
Posty: 109
Skąd: Radom
Auto: 626 2.0pb ,lpg 2000r Kombi

Postprzez yari » 10 maja 2006, 12:17

przypuszczalnie zapikly Ci sie drazki kierownicze, albo moze cos jeszcze... -ale to w sytuacji, gdy nie masz wspomagania, a z Twoich slow nie zrozumialem jednoznacznie czy Ty takowe wspomaganie masz, czyte nie?
jezeli masz wspomaganie i domyslalm sie, ze jest popsute, to wtedy "chodzi" gorzej, nizli zwykle bez wspomagania :)

czyzbys rzeczywiscie mial cool blue ? to piekna wersja :) ale tam rzeczywiscie powinno byc wspomaganie :)
czy masz klimke i elektryke? :) chetnie obejrze to Twoje autko :)

a propos kupilem auto z oponami 165, juz mi nie pasowal brak wspomagania, zakladajac na zime 145 bylo prawie jak ta lala :)
teeraz mam 185 ;) no jest troche zabawy :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 14:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Postprzez zalik » 11 maja 2006, 09:22

Yari, wspomagania raczej nie ma. Mechanikiem nie jestem, więc dla mnie to magia czarna. Autko wyposażone jest tylko w elektrykę przednich szyb, klimki brak. Madzią jeździ żona, więc to pod jej kątem pytam o tę kierownicę. Oponki 145 wygladają tak jakoś... chudo :), ale obawiam się, że na 165-tkach to kobitka sobie ze sterem nie poradzi :(
Początkujący
 
Od: 22 kwi 2006, 17:41
Posty: 7
Skąd: Łomianki
Auto: Mazda 121 "cool blue" `93r

Postprzez jasiek57 » 11 maja 2006, 17:34

zalik- żeby sprawdzić dlaczego fajerka tak ciężko chodzi trzeba:podlewarować przód – zdjąćkoła , odpiąć końcówki drążków od zwrotnic i będzie wszystko jasne. Wykonaj pełny skręt każdym kołem -które ciężko się skręca ma zapieczone sworznie zwrotnicy – górny lub dolny . Pokręć kierownicą do oporu w obie strony.Powinna chodzić bez oporu.Jeżeli kręci się ciężko to wina przekładni.Ja mam 165x13 i żona nie narzeka że ciężko się kręci.
Tylko Mazda
Forumowicz
 
Od: 21 kwi 2006, 19:15
Posty: 109
Skąd: Radom
Auto: 626 2.0pb ,lpg 2000r Kombi

Postprzez zalik » 12 maja 2006, 09:35

Dzięki.
Sprawdzę dokładnie, bo i tak czeka mnie zabawa z hamulcami. Przy małych prędkościach hamowanie jest ok, ale od 90 km/h wzwyż czuć przy hamowaniu drgania na kierownicy. Stawiam na tarcze.
Początkujący
 
Od: 22 kwi 2006, 17:41
Posty: 7
Skąd: Łomianki
Auto: Mazda 121 "cool blue" `93r

Postprzez jasiek57 » 12 maja 2006, 14:44

zalik-najpierw wyważ koła
Tylko Mazda
Forumowicz
 
Od: 21 kwi 2006, 19:15
Posty: 109
Skąd: Radom
Auto: 626 2.0pb ,lpg 2000r Kombi

Postprzez yari » 16 maja 2006, 00:09

tak, najpierw kola, ale mozliwa i tarcza -ja tak mialem /i poniekad mam nadal... :|/
ja chce obejrzec te madzie :)
czy jest w takim samym kolorku jak moja? czy masz naklejki cool blue na autku?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 14:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 2 / 121