Podczas pozimowego sprzątania auta zwróciłem uwagę na nieciekawie wyglądające mocowanie przedniego fotela do podłogi – czarna farba, którą pokryte jest miejsce w którą wkręcane są śruby się złuszcza, odkrywając korozję – najbardziej to widac na fotelu kierowcy a także na dolnym mocowaniu pasa po stronie kierowcy (po stronie pasażera stan jest dużo lepszy – na jednym mocowaniu delikatna korozja, reszta zupełnie zdrowa).
Auto podłogę ma w stanie idealnym – dwa lata temu w godnym zaufania warsztacie robione było zabezpieczenie (później odnawiane po roku i dwóch – uzupełnienie ewentualnych braków), mimo szczerych chęci pracownika, który koniecznie chciał pokazać mi miejsce z korozją nie udało mu się nic takiego znaleźć, choć był przekonany, ze 8-9 letniej Maździe na pewno coś znajdzie, więc źródło korozji tych mocowań raczej nie leży w spodniej części.
Czy ktoś z innych użytkowników Mazdy 2 DY też ma korodujące mocowania foteli i pasa? Czy i co ewentualnie należałoby z tym zrobić? Póki co zamalowałem Brunoxem Epoxy, ale z racji tego, że są to dość istotne elementy przy ewentualnej kolizji (jeśli ich stan ulegałby dalszemu pogorszeniu), zastanawiam się co jeszcze powinienem z tym zrobić.
Rdza na mocowaniu przednich foteli
Strona 1 z 1
U mnie w dwójce z 2003 roku to samo. Rdzewieją mocowania przednie i tylne foteli przednich. Bardziej od strony kierowcy. Czytałem na forum Forda Fusion, że te modele miały tak beznadziejną powłokę antykorozyjną na szynach, że po prostu rdza tam będzie i tyle. Chociażby od wilgoci z roztopionego śniegu na butach. Jedynie co trzeba z tym robić to zabezpieczyć czymś i obserwować.
- Od: 25 sty 2017, 11:16
- Posty: 3
- Auto: Mazda 2 1.4 Sport
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości