Klub MazdaSpeed

Witam! Jakieś półtora miesiąca temu samochód nie chciał mi odpalić, kręcił, ale nie odpalał. Udawało się go zapalić jedynie po podpompowaniu ręcznym. Został zaprowadzony do mechanika, na komputerze pokazał się błąd – złe ciśnienie na pompie paliwa. Pompa została dokładnie sprawdzona i okazało się, że z nią jest wszystko ok. Mechanik próbował szukać innej przyczyny, trwało to dosyć długo, a na koniec się poddał, twierdząc, że niestety przyczyny nie znalazł. Wymienił jedynie kable przy pompie, bo według niego nie wyglądały za ciekawie. O dziwo to pomogło! Ale nie na długo. Dwa dni temu odpaliłam samochód, po chwili włączyłam wycieraczki bo padał śnieg i samochód zgasł, nie chciał odpalić, udało się dopiero z wielkim trudem po ręcznym dopompowaniu. Wczoraj rano znów nie chciał odpalić, jednak przy pomocy ręcznej udało się, ale po włączeniu wycieraczek – zgasł. Czy ktoś z Państwa miał może podobny problem, bo ja już nie wiem gdzie z nim jeździć i co sprawdzać. Z góry jestem wdzięczna za każdą pomoc Pozdrawiam

Nie jestem ekspertem, ale wydaje się, że to może mieć jakiś związek z elektryką, sam się zastanawiam co dolega mojej DY i obstawiam prądowe sprawy po zimie. Dużo wilgoci, może zaśniedzenie kabli. Wydaje mi się, że wizyta u elektryka nie zaszkodzi, tym bardziej, że problem ujawnia się przy włączeniu wycieraczek. Swoją drogą jeśli udało Ci się rozwiązać, daj znać proszę co to było.

Pozdrawiam!