Mazda 2, 1.4i gaśnie na luzie

Mazda2 2002–2007

Postprzez bhelak » 4 kwi 2016, 19:44

Witam. Problem wygląda tak, mazda jak się rozgrzeje przy wrzucaniu na luz spada momentalnie z obrotów i gaśnie. Wskazówka nie faluje. Mam wrażenie że delikatnie przebiera silnik na postoju. Jedyny błąd to jest sonda. Może to być przyczyną? Wspomnę że to silnik Forda bez krokowca, sterowany elektroniczną przepustnicą . Pomocy bo tracę cierpliwość. <cisza>
bhelak
 

Postprzez hak64 » 4 kwi 2016, 19:49

Przyczyn może być kilka: nieszczelny dolot, zasyfiona przepustnica, lub błąd sondy lambda.
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2015, 09:08
Posty: 448 (2/23)
Auto: Mercedes 300SE

Postprzez bhelak » 6 kwi 2016, 13:34

Dolot OK, przepustnica czysta jak nowa. Po wymianie Sondy wyskoczył błąd ogólny obwodu komputera. Po wyciągnięciu akumulatora okazało się że ktoś już starał się wyciągnąć kompa i ukręcił śrubę. Nie mogę się dostać do komputera. . . . może być tak że wtyczka jest luźna ? albo coś z pinami ?
bhelak
 

Postprzez onegai82 » 7 kwi 2016, 09:20

witam ja mam mazdę z silnikiem 1,25 rok 2005 i podobny problem.otóz gasnie ona przy schodzeniu z wysokich obrotów po wrzuceniu luzu. Auto na gazie i mam błąd sondy lambda, który znika jak pojeżdżę na benzynie ale problem pozostaje. Moze ktoś mi podpowie czy jest to problem przepustnicy lub krokowca, ktos mi mówił o jakims czujniku do skrzynie ale nie chce mi się w to wierzyć.
Początkujący
 
Od: 7 kwi 2016, 09:05
Posty: 16 (3/0)
Auto: mazda 2 1,25benzyna

Postprzez bhelak » 8 kwi 2016, 21:57

A może czujnik podciśnienia w kolektorze? Wczoraj odlaczylem i zero reakcji. Może być winien ?
bhelak
 

Postprzez Lutek65 » 20 lis 2017, 12:16

Witam!. Piszecie o kłopotach, usterkach, prosicie o porady. Gdy już usterka zostanie naprawiona, to zalega milczenie. Dlaczego?. To forum jest po to aby sobie pomagać.
Też miałem problem z gaśnięciem silnika przy dojeździe do skrzyżowania na luzie. Okazało się, że w dwóch gniazdach świec znajdowała się woda. Po przegonieniu samochodu w granicach 130 km/h problem zniknął- woda wyparowała. Pozostały jedynie brązowe ślady. Jak się tam dostała?– prawdopodobnie podczas mycia, płukania przedniej szyby. Zauważyłem przecieki od strony maski przez końcówki spryskiwaczy. Obudowa filtra powietrza jest pochylona do przodu, więc to nie powinno być powodem zalewania świec. Żeby skontrolować stan świec należy zdjąć obudowę filtra powietrza. Pozdrawiam.
Początkujący
 
Od: 11 lis 2014, 11:45
Posty: 25
Auto: Mazda 2 DY, 1,25 B, 2004r

Postprzez wacho » 18 gru 2017, 21:43

Mam ten sam problem. Przy hamowaniu silnikiem spoko, a "na luzie" w czasie jazdy lubi zgasnąć. Szczególnie odczuwalne to jest rano, kiedy silnik jest zimny. Po dodaniu gazu obroty spadają na około 500/600, a później stabilizują się na poziomie około 800. Na postoju autko pracuje idealnie. Auto mamy od 3 dni i trochę mnie to martwi. Wszyscy obstawiają przepustnice, w ASO powiedzieli, że przy tak małym przebiegu i tym wieku jest to wielce prawdopodobne.
Początkujący
 
Od: 16 gru 2017, 21:42
Posty: 6
Auto: Mazda 2 1.4 2003

Postprzez Lutek65 » 22 gru 2017, 20:43

Przy zanieczyszczonej przepustnicy obroty by się nie stabilizowały na 800 obr/min. Moim zdaniem przyczyna jest inna; może świece, przewody wys. nap.. Należałoby sprawdzić kiedy były wymieniane (centralna baza, czy coś takiego). Jeśli był serwisowany w ASO mazda. Sprawdź, czy w czasie hamowania hamulcem nożnym (nie za mocno) obroty silnika są na tym samym poziomie. To nie musi być pod czas jazdy-chodzi o naciśnięcie pedału h-ca. W ten sposób sprawdzamy serwo -wspomaganie h-ca zależne od pracy silnika. Może to być przetarta jakaś rurka dochodząca do gaźnika. Taki problem miałem kilka lat temu w fiacie CC 700 -cienki przewód podciśnieniowy był przetarty. Świąteczne pozdrowienia dla wszystkich.
Początkujący
 
Od: 11 lis 2014, 11:45
Posty: 25
Auto: Mazda 2 DY, 1,25 B, 2004r

Postprzez wacho » 9 sty 2018, 17:20

Problem jak się wydaje został rozwiązany. Mechanik odłączył map sensor i okazało się, że auto przestało gasnąć na luzie, a obroty nie falowały. Oczywiście zapalił się check, ale pojeździliśmy z odłączonym czujnikiem około tygodnia bez problemu. Po wymianie czujnika wszystko było ok, ale okazało się, że trzeba także wymienić kable wysokiego napięcia, bo było przebicie i to one były winne kłopotom z odpalaniem (trzeba było trzymać lekko wciśnięty gaz przez 30s, żeby auto nie zgasło).
Po wymianie tych elementów trzeba było pokasować błędy i trochę poczekać aż komputer "wczyta" dane z nowego map sensora, bo początkowo po wymianie obroty jeszcze falowały.
Tak więc niestety jest trochę zabawy i przyczyn może być wiele. Mechanik musi być dociekliwy :)
PS.Map sensor 94 pln, nowy.
Początkujący
 
Od: 16 gru 2017, 21:42
Posty: 6
Auto: Mazda 2 1.4 2003

Postprzez micc21 » 27 mar 2018, 08:29

Coś nie tak z kablami masz że ci gaśnie
Początkujący
 
Od: 27 mar 2018, 08:27
Posty: 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 2 / 121