Witam
Zaobserwowałem coś dziwnego.
Włączam samochód, rozgrzewa sie. Przejade jakies 500 m. Wskazówka temperatury dochodzi do jakis 1/3 skali. Po czym jak sie zatrzymam na skrzyzowaniu albo na przejsciu to wskazowka opada do zera. Po czym mometnalnie (5 sek) zaczyna sie rozgrzewac i dochodzi do normalniej temperatur pracy i juz potem nie ma problemu. Dopiero po dluzszym postoju jest tak sama.
Co to moze byc? termostat dozywa konca?
Pozdrawiam
JB
PS Teraz jak jest zimniej to temperatura nie opada do zera tylko przez chwilke wskazowka zatrzymuje sie jakies 5 mm od popzycji startowej i tak dziwnie wacha. Ma takie niewielkie drgania, po czym po chwili idzie do gory i jest ok.
rozgrzewani silnika
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości