Napisane: 13 sty 2010, 20:09
No i stało się, nadejszła środa i jazda testowa Dwójką. Przed salonem stała gotowa do jazdy zielona wersja Comfort. Grama śniegu na samochodzie, przygotowany do jazdy idealnie. Sama jazda testowa – marzenie: wyczucie auta od pierwszych minut, skrzynia biegów fajna, dźwignia mile blisko kierownicy, nie trzeba machać ręką i szukać jej jak w Punto. Mimo, iż najsłabsza wersja, zbiera się przyzwoicie, silnik na tyle elastyczny, że bez zająknięcia 40km/h na czwórce jedzie.
Po powrocie do salonu rozmowa o konkretach: w gratisie dostałem dywaniki, zimowe opony i alarm, za felgi do zimówek i czujniki parkowania na tył w kolorze nadwozia w sumie za 2000...
Nie pozostało mi nic innego jak wpłacić zaliczkę, podpisać umowę i czekać do 15 lutego na wymarzoną Mazdę
Jak myślicie, to wyposażenie w 'gratisie' ujdzie czy się wyfrajerzyłem?
Po powrocie do salonu rozmowa o konkretach: w gratisie dostałem dywaniki, zimowe opony i alarm, za felgi do zimówek i czujniki parkowania na tył w kolorze nadwozia w sumie za 2000...
Nie pozostało mi nic innego jak wpłacić zaliczkę, podpisać umowę i czekać do 15 lutego na wymarzoną Mazdę
Jak myślicie, to wyposażenie w 'gratisie' ujdzie czy się wyfrajerzyłem?