Mazda6 – Jaką instalację założyć?
Taki pomiar mocy nie jest do końca zawsze poprawny, a jak Wam napiszę, że mojej EX Astrze Bertonie OPC na PB pokazało 214,1KM, a na LPG dwukrotnie wynik oscylował w ok. 219KM, i to nie jest nic dziwnego, bo gaz jest bardziej wysokooktanowy niż PB i ma wyższą temp spalania, grunt, to dobre podzespoły, dobra mapa i niezły gaz.
-
makmarc
zelka napisał(a):Ważniejszy jest moment obrotowy moim zdaniem,
też prawda. i generalnie, jak jest dobrze wystrojona instalka, to różnicy się nie odczuje. nie sugerujemy się samymi Km, prędzej % spadkiem, jeśli patrzymy na wykres z hamowni, a głównie na moment. Dołączam się do Was, też nie czuję różnicy.
pc93 napisał(a):Wracając jeszcze do mojej sprawy chciałem tylko powiedzieć, że autokalibracja będzie u mnie wykonana, ale tylko wstępna.
Dziwne podejście, ale oby majstry dobrze to potem poukładali. Może tak "łopatologicznie" wytłumaczyli, a mięli na myśli sczytanie map Pb, a potem ustawienie pod nie lpg, bo powinny pokrywać się jak najbliżej.
A na jakich gratach w końcu Ci to poskładają? Pytałeś o te barracudy?
Pozdrawiam
Adrian
Adrian
- Od: 6 wrz 2012, 13:17
- Posty: 1109 (1/12)
- Skąd: Konin
- Auto: Mazda 6 GH L5 '09
Była: Mazda 3 BK LF '04
Mazda 323F 1.8 BG SOHC '90
No nie nie, tak nie rób na pewno, nie decyduj się na rozwiązanie, które jest na lewo. Pisałeś wcześniej, że pytałeś o baracudy i herculesy. na baracud nie mają homologacji – ok. a co z herculesami? Dlaczego nie ta opcja?
Nie wierzę w to co słyszę. Serio są jakieś takie horrendalne przepisy dotyczące wymogów i nie da się tego założyć, tylko i wyłącznie "na lewo"... Trzeba by Krzyśka zapytać czy to prawda w warsztatach rekomendowanych przez grupę AC. Albo jeszcze inaczej, mam telefon do Pawła, który jest menadżerem ds. rozwoju rynku. Jak uda mi się dodzwonić do niego to zapytam czy takie coś ma miejsce, a dalej on skieruje sprawę do odpowiednich osób, jeśli nie byłaby to prawda.
Pozdrawiam
Adrian
Adrian
- Od: 6 wrz 2012, 13:17
- Posty: 1109 (1/12)
- Skąd: Konin
- Auto: Mazda 6 GH L5 '09
Była: Mazda 3 BK LF '04
Mazda 323F 1.8 BG SOHC '90
Barracudy same w sobie mają homo, chodzi o homologację od dostawcy elektroniki, widać AC nie ma ich w swoim rejestrze, ale to bardzo dziwne, z resztą co by tu dużo dyskutować, Stag to zło
-
makmarc
-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
makmarc napisał(a):Stag to zło
Kolejne dywagacje na temat elektroniki. Jeździłem na elektronice KME, Prinsie, Stagu, BRC. Z tej czwórki mogę stwierdzić, że BRC stwarzało najwięcej problemów i wcale nie był to problem nieogarniętego montera.
Pozdrawiam
Adrian
Adrian
- Od: 6 wrz 2012, 13:17
- Posty: 1109 (1/12)
- Skąd: Konin
- Auto: Mazda 6 GH L5 '09
Była: Mazda 3 BK LF '04
Mazda 323F 1.8 BG SOHC '90
To miałem na myśli. same baracudy ją mają, ale nie ac w swojej monterskiej homologacji.
co do BRC – nie jesteśmy pierwszy z taką opinią. Ludzie głównie narzekają na to, że po okresie gwarancyjnym wydają studnię pieniędzy...bo wtedy się pojawiają ewentualne problemy.
co do BRC – nie jesteśmy pierwszy z taką opinią. Ludzie głównie narzekają na to, że po okresie gwarancyjnym wydają studnię pieniędzy...bo wtedy się pojawiają ewentualne problemy.
Witam
mam mazda 6 2.5 sport kombi. W tygodniu bede montowal gaz. Znajomy gazownik zaproponowal staga q-boxa plus wtryski barracuda. Do tego namawia mnie na ten slynny lubryfikator. Nie wiem czy sie na niego zdecydowac. Jest to moj znajomy, zakladal mi gaz w poprzednim aucie i wszystko smigalo jak nalezy wiec mam do niego zaufanie. Ma ktos w takiej mazdzie instalacje bez lubryfikatora??
pozdrawiam
mam mazda 6 2.5 sport kombi. W tygodniu bede montowal gaz. Znajomy gazownik zaproponowal staga q-boxa plus wtryski barracuda. Do tego namawia mnie na ten slynny lubryfikator. Nie wiem czy sie na niego zdecydowac. Jest to moj znajomy, zakladal mi gaz w poprzednim aucie i wszystko smigalo jak nalezy wiec mam do niego zaufanie. Ma ktos w takiej mazdzie instalacje bez lubryfikatora??
pozdrawiam
-
marinero
Napisałem że stag to zło w trosce o innych, którzy staną przed wyborem instalacji gazowej, by uniknąć sytuacji "nie jeździ, dużo pali, szarpie, przerywa, nie ma mocy".
Nigdzie też nie napisałem nic o BRC, którego zwolennikiem również nie jestem. Siedzę w tym już kawał czasu, bardziej hobbistycznie z przyjaciółmi, którzy prowadzą zakład 20lat i tylko im ufam co do wyboru i sposobu instalacji LPG.
Widzę codziennie, co się sprawdza, co wraca z innych zakładów na poprawki, a co jeździ od początku.
Dlaczego nie Stag? Bo chcę mieć pewność, że auto po założeniu instalacji będzie jeździło jak na PB, bez strat mocy, bez kolosalnego wzrostu spalania, bez konieczności zbędnych korekt czasu wtrysków tzw poprawek, bez konieczności częstego regulowania map itp. A tego Stag nie jest w stanie zapewnić, to najtańsza na rynku elektronika do LPG, a 80% zakładów w PL to montuje, bo to proste i najwięcej na tym zarabiają.
Nigdzie też nie napisałem nic o BRC, którego zwolennikiem również nie jestem. Siedzę w tym już kawał czasu, bardziej hobbistycznie z przyjaciółmi, którzy prowadzą zakład 20lat i tylko im ufam co do wyboru i sposobu instalacji LPG.
Widzę codziennie, co się sprawdza, co wraca z innych zakładów na poprawki, a co jeździ od początku.
Dlaczego nie Stag? Bo chcę mieć pewność, że auto po założeniu instalacji będzie jeździło jak na PB, bez strat mocy, bez kolosalnego wzrostu spalania, bez konieczności zbędnych korekt czasu wtrysków tzw poprawek, bez konieczności częstego regulowania map itp. A tego Stag nie jest w stanie zapewnić, to najtańsza na rynku elektronika do LPG, a 80% zakładów w PL to montuje, bo to proste i najwięcej na tym zarabiają.
-
makmarc
Cieszy mnie personalnie, że coraz więcej czytam mądrych przemyśleń jak to powyższe. Również w towarzystwie o lpg dużo rozmawiamy i mamy swoje przemyślenia. Jak czasem siądę do forum, to najpierw wysypy pytań o to, jakiego staga wybrać, a potem drugie tyle wątków pt. problem ze stagiem. Niestety polityka firmy doprowadziła do tego, że montują go również 'psie' zakłady. Jeszcze o ile mądry gazownik, to jakoś pójdzie, ale jak nieogarnięty, to ścieżka problemów się zaczyna. i tak dalej i tak dalej. Miło, że są tacy, którzy widzą szerzej.
Niestety, ale prawda jest taka, jak czytam już kilka lat tutejsze posty o instalacjach, gdzie prawie wszędzie montuje się tylko i wyłącznie Stag, a za chwilę czytam, jakież to profesjonalne zakłady to montują, odechciewa mi się już odpisywania. Najlepiej założyć aby założyć, puścić autokalibrację na postoju i jedź kliencie, a potem tłumaczenia "tak ma być, jest wszystko ok, check będzie się zawsze świecił na LPG" .
Mam świetny przykład na bazie Chryslera Grand Voyagera 3.3l, jego właściciel wybrał ofertę 200-300zł tańszą od naszej, 3 tygodnie później pojawił się na regulacji, niestety to nie nasz montaż i instalacja, na gwarancji, więc zakład montujący powinien to ogarnąć, a tego nie zrobił. Oczywiście zajrzeliśmy do tego i ... Instalacja wyniosła tego pana dodatkowe pieniążki, ale widujemy się 2 razy w roku na serwisie filtrów i ewentualnym sprawdzeniu mapy.
Mam świetny przykład na bazie Chryslera Grand Voyagera 3.3l, jego właściciel wybrał ofertę 200-300zł tańszą od naszej, 3 tygodnie później pojawił się na regulacji, niestety to nie nasz montaż i instalacja, na gwarancji, więc zakład montujący powinien to ogarnąć, a tego nie zrobił. Oczywiście zajrzeliśmy do tego i ... Instalacja wyniosła tego pana dodatkowe pieniążki, ale widujemy się 2 razy w roku na serwisie filtrów i ewentualnym sprawdzeniu mapy.
-
makmarc
A ja się z tym nie zgadam że stag to zło. Wina praktycznie w 100% leży po stronie monterów którzy nie wiedzą jak w danym aucie zamontować instalację, już nie wspomnę ze nie potrafią jej wyregulować. Większa część aut tu na forum ma staga, zakładany był w polecanych warsztatach, nie znam osoby która by się skarżyła że coś jest nie tak z autem. Pierwszego staga zamontowałem w 626, tu nie potrafili mi ustawić i czasem sinik szarpał. Potem kupiłem Opla, myśląc że auto ma lpg od ponad 2 lat to musi być z nią ok, byłem w błędzie Najpierw szarpanie, po chwili wypadanie zapłonów. U ilu magików byłem polecanych z pewnego forum, ile kasy straciłem i nic to nie dało. Dopiero 4 z polecenia kolegi, poprawili całą instalacji(była nieprawidłowo zamontowana) wyregulowali jak trzeba i auto śmigało jak należy.
W Mazdzie też mam staga, nigdy nie miałem żadnych szarpań, utraty mocy itp.
W następnym aucie jak zmienię też będzie stag
W Mazdzie też mam staga, nigdy nie miałem żadnych szarpań, utraty mocy itp.
W następnym aucie jak zmienię też będzie stag
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Jak ktoś ma Staga i jest wszystko ok to będzie zachwalał, normalna sprawa. Mi raczej nie chodziło o sposób montażu instalacji czy doboru komponentów, bo to uważam za oczywiste, ale o ustawienie tego wszystkiego, i nawet największy magik od gazu tu nie poradzi, bo stały ma ograniczone opcje w porównaniu do innych producentów, co sprawia ze to auto nigdy nie będzie tak ustawione jak trzeba.
Nie będę zachwalał żadnej innej marki czy magika od LPG ale fakt, ze producent dzwoni do Ciebie lub Ty do niego żeby coś poprawić, zmienić, dodać, to chyba najlepsza odpowiedz na profesjonalizm jednej i drugiej strony. Jeśli instalacja jest robiona i zmieniana pod kogoś kto naprawdę ma o tym pojęcie, przerzuca tego wiele tzn ze komuś tu zależy ze u to jeździło jak należy
Daniel, w całym podlaskim ok 70% firm nie montuje sprzętu AC, a Ci co to robią liczą na szybki zysk i reszta jest nieważna. Do bramy i koniec, potem sam się martw. Stać kosztuje tyle co 4 barracudy i reduktor, inne klasowe elektroniki są droższe, u nas w okolicy Staga założysz za 2000zl a u Was po ile? Za 4cyl biorą ok 2800-3000 to jest rozbój w biały dzień a ludzie którzy tak myślą, ze Stag jest ok napędzają ich. Nie znając zupełnie nic innego. Podobnie jest w reszcie kraju, niestety ale płn-wsch cześć PL mocno odstaje w jakości od reszty kraju.
Nie będę zachwalał żadnej innej marki czy magika od LPG ale fakt, ze producent dzwoni do Ciebie lub Ty do niego żeby coś poprawić, zmienić, dodać, to chyba najlepsza odpowiedz na profesjonalizm jednej i drugiej strony. Jeśli instalacja jest robiona i zmieniana pod kogoś kto naprawdę ma o tym pojęcie, przerzuca tego wiele tzn ze komuś tu zależy ze u to jeździło jak należy
Daniel, w całym podlaskim ok 70% firm nie montuje sprzętu AC, a Ci co to robią liczą na szybki zysk i reszta jest nieważna. Do bramy i koniec, potem sam się martw. Stać kosztuje tyle co 4 barracudy i reduktor, inne klasowe elektroniki są droższe, u nas w okolicy Staga założysz za 2000zl a u Was po ile? Za 4cyl biorą ok 2800-3000 to jest rozbój w biały dzień a ludzie którzy tak myślą, ze Stag jest ok napędzają ich. Nie znając zupełnie nic innego. Podobnie jest w reszcie kraju, niestety ale płn-wsch cześć PL mocno odstaje w jakości od reszty kraju.
-
makmarc
Również po 15kkm na lpg ze stagiem nie zaobserwowałem wyżej wspomnianych problemów. Pali ok 20% więcej niż Pb. Nigdy nie szarpnelo nawet w zimie zaraz po przelaczeniu.
No jak mam nie pochwalić tego skoro jest dobrze.
Jeśli jednak nadal jest źle to jak to makmarc mam poznać? Skoro nie szarpie, nie ma spadków mocy i afr jest ok?
Bo jeśli faktycznie ma byc słabo to ja jestem wstanie elektronikę wymienić
No jak mam nie pochwalić tego skoro jest dobrze.
Jeśli jednak nadal jest źle to jak to makmarc mam poznać? Skoro nie szarpie, nie ma spadków mocy i afr jest ok?
Bo jeśli faktycznie ma byc słabo to ja jestem wstanie elektronikę wymienić
-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
Witam
Planuję montaż lpg w 6gh, silnik 2.0.
Instalację będę montować sam. Puki co mam na koncie Volvo S40 II silnik 2.5T, nevo pro, hana, twin tur; Citroen C5 II silnik 3.0 v6, nevo plus, hana, AC R01; Audi A6C6 silnik 3.2 FSI z bezpośrednim wtryskiem, stag 400 dpi, hana, twin tur. Oczywiście wszystkie auta śmigają i mają się dobrze
Co do mazdy zastanawiam się jaki reduktor wybrać. Na razie skłaniam się ku kme silver, wersja na chyba 217KM. Wytryski tym razem sprawę barracudy, elektronika nevo pro, butla w koło, zasilanie faro.
Jak będzie tak daleko wrzucę zdjęcia z montażu.
Pozdrawiam
Planuję montaż lpg w 6gh, silnik 2.0.
Instalację będę montować sam. Puki co mam na koncie Volvo S40 II silnik 2.5T, nevo pro, hana, twin tur; Citroen C5 II silnik 3.0 v6, nevo plus, hana, AC R01; Audi A6C6 silnik 3.2 FSI z bezpośrednim wtryskiem, stag 400 dpi, hana, twin tur. Oczywiście wszystkie auta śmigają i mają się dobrze
Co do mazdy zastanawiam się jaki reduktor wybrać. Na razie skłaniam się ku kme silver, wersja na chyba 217KM. Wytryski tym razem sprawę barracudy, elektronika nevo pro, butla w koło, zasilanie faro.
Jak będzie tak daleko wrzucę zdjęcia z montażu.
Pozdrawiam
-
cacyk02
U nas za staga na ich wtryskach da radę założyć za 2,200 zł tyle że podobno te wtryski są słabe. Na grantach takich jak stag, wtryski hana, reduktor kme silver, niestety trzeba dać 2,800-3,000 zł I chyba ceny mniej więcej utrzymują się w innych regionach na tym samym poziomie.makmarc napisał(a):u nas w okolicy Staga założysz za 2000zl a u Was po ile? Za 4cyl biorą ok 2800-3000
Nie rozumiem, po co wymieniać elektronikę ? czemu ona winna ? w jakiś stopniu niszczy silnik czy elektronikę ?Biniu777 napisał(a):jestem wstanie elektronikę wymienić
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości