Kilka dni temu miałem montowany gaz(centralka KME, wtryski magic, innych części nie potrafię opisać). Samochód chodzi chyba normalnie tylko czuć trochę spadek mocy, jednak jak jechałem na trasie zapalił mi się check. Gazownik skasował błąd i powiedział, że była ustawiona zbyt uboga mieszanka i że teraz powinno być dobrze. Niestety dziś jak jechałem to ponownie zaświecił się check. Co może być tego przyczyną? Dodam, że jest to mazda po lifcie z dwiema sondami na wydechu(norma euro3), Wcześniej jeździłem mazdą przed liftem i nie było takiego problemu.
A i jeszcze jedno, czy możliwe jest że podczas montażu uszkodzili jakiś bezpiecznik bądź coś co ma wpływ na to, że teraz nie mam sygnału o włączonych światłach jak wyjmę kluczyk?
Świecący check engine i brak sygnału o zapalonych światłach po montażu instalacji
Strona 1 z 1
hmm
jak czujesz spadek moc to ktoś skopał instalacje.. mogl cos uszkodzic ale to moze bc tylko zbieg okolicznosci
zajmuje se zawodowo elekryka(pojektuje) ale nie mam schematu elektryki Twoim aucie w wiec nie pomogę, tym bardziej zenie wiem gdzie gazownik się wpinał. bezpiecznik jeśli padł to gdzieś się zrobiło zwarcia co wróży kłopoty... pewnie uszkodzenie izolacji przewodu... bezpiecznik sprawdza sie omomierzem po wyjęciu ze skrzynki autka.
na Twoim miejscu to zrobiłbym jedna z tych rzeczy
a) pojechał do baniamina (to tym forum)
b) telefon do www.pitec.pl gosc jest chyba najlepszm gazownikiem w poznaniu.... najwyzej wycieczka do poznania.lpg forum
c) kierunek SebastianS , zbroslawice. moze zdecyduje sie pomoc.lpg forum
d) nikos warszawa lpg forum
poza tym magic jety lubią padać wiec moze tylko padł wtryskiwacz ( coz trzeba było wziasc hane i dopłacić 300 zeta :–)))
jak czujesz spadek moc to ktoś skopał instalacje.. mogl cos uszkodzic ale to moze bc tylko zbieg okolicznosci
zajmuje se zawodowo elekryka(pojektuje) ale nie mam schematu elektryki Twoim aucie w wiec nie pomogę, tym bardziej zenie wiem gdzie gazownik się wpinał. bezpiecznik jeśli padł to gdzieś się zrobiło zwarcia co wróży kłopoty... pewnie uszkodzenie izolacji przewodu... bezpiecznik sprawdza sie omomierzem po wyjęciu ze skrzynki autka.
na Twoim miejscu to zrobiłbym jedna z tych rzeczy
a) pojechał do baniamina (to tym forum)
b) telefon do www.pitec.pl gosc jest chyba najlepszm gazownikiem w poznaniu.... najwyzej wycieczka do poznania.lpg forum
c) kierunek SebastianS , zbroslawice. moze zdecyduje sie pomoc.lpg forum
d) nikos warszawa lpg forum
poza tym magic jety lubią padać wiec moze tylko padł wtryskiwacz ( coz trzeba było wziasc hane i dopłacić 300 zeta :–)))
- Od: 15 mar 2011, 15:55
- Posty: 56
- Auto: mazda 323 BJ 1.5
Dzięki za porady Już rozmawiałem na pw z beniaminem. Brak brzęczka od świateł już wyeliminowałem(po prostu czasami czujnik od drzwi nie łączy)Co do check engine i braku mocy to może być problem bo możliwe że będzie trudno dobrze ustawić mazdę ze względu na zubożenie jakie w niej występuje na centralce KME, ale zobaczymy. Jutro znów jadę do fachowców.
- Od: 26 wrz 2009, 13:01
- Posty: 57
- Skąd: łódzkie
- Auto: 626 2.0(lpg) 115km 2001r
Jak instalacja ma raptem kilka dni to raczej mało prawdopodobne aby jakiś wtryskiwacz miał już "zdechnąć".
Sam jeżdżę od 1.5 roku na wtryskach MJ i nie narzekam (na wcześniejsze Valtec'i narzekałem).
Zapalanie się lampki "check'a" spowodowane jest zapewne jeszcze niezbyt dokładnie ustawionymi korektami wtrysku.
Trzeba po prostu pojeździć jeszcze nieco (w tym czasie sterownik lpg będzie zbierał dane do mapki) i zawitać ponownie do gazownika na korektę wcześniejszej regulacji.
Ale warto byłoby zainteresować się jaki to konkretnie był błąd, z powodu którego świeciła się lampka.
Autko przy dobrze wyregulowanej mieszance powinno śmigać wcale nie gorzej niż na noPb
Sam jeżdżę od 1.5 roku na wtryskach MJ i nie narzekam (na wcześniejsze Valtec'i narzekałem).
Zapalanie się lampki "check'a" spowodowane jest zapewne jeszcze niezbyt dokładnie ustawionymi korektami wtrysku.
Trzeba po prostu pojeździć jeszcze nieco (w tym czasie sterownik lpg będzie zbierał dane do mapki) i zawitać ponownie do gazownika na korektę wcześniejszej regulacji.
Ale warto byłoby zainteresować się jaki to konkretnie był błąd, z powodu którego świeciła się lampka.
Autko przy dobrze wyregulowanej mieszance powinno śmigać wcale nie gorzej niż na noPb
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Pojeździłem dziś trochę po mieście i o dziwo kontrolka zgasła. Zrobię jeszcze z 200km i dopiero podjadę na regulację, tylko ciekawe dlaczego kontrolka zapala się tylko wtedy kiedy jadę spokojnie na trasie tak około 90km\h.
- Od: 26 wrz 2009, 13:01
- Posty: 57
- Skąd: łódzkie
- Auto: 626 2.0(lpg) 115km 2001r
Ja miałem podobnie przy spokojnej jeździe – pojawiał się błąd od EGR'a
Korekta nastaw lpg znacząco pomogła (chyba trochę przyubogo było).
Z tym, że ja sam dopinałem się z laptopem tak średnio raz na 2 – 4 tygodnie aż uznałem, że wystarczy mi zabawy
Korekta nastaw lpg znacząco pomogła (chyba trochę przyubogo było).
Z tym, że ja sam dopinałem się z laptopem tak średnio raz na 2 – 4 tygodnie aż uznałem, że wystarczy mi zabawy
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
artmaks – możliwe, że masz rację. Ja nie zajmuję się lpg zawodowo więc mam prawo tego nie wiedzieć
Pomijając jednak wszystkie problemy i ich ewentualne przyczyny odpowiedź jest jedna: instalację ktoś zamontował za jakieś tam pieniążki i tym samym gwarantował właściwą jej pracę.
Więc naprawdę nie ma się co szczypać a męczyć tego "gazownika" aż wszystko będzie właściwie dopracowane.
Ty menfis124 jesteś klientem i masz jak najbardziej prawo żądać właściwej jakości usługi, za którą zapewne jednak musiałeś "trochę" zapłacić.
Tam, gdzie jest "kasa" to nie ma miejsca na "sentymenty".
Pomijając jednak wszystkie problemy i ich ewentualne przyczyny odpowiedź jest jedna: instalację ktoś zamontował za jakieś tam pieniążki i tym samym gwarantował właściwą jej pracę.
Więc naprawdę nie ma się co szczypać a męczyć tego "gazownika" aż wszystko będzie właściwie dopracowane.
Ty menfis124 jesteś klientem i masz jak najbardziej prawo żądać właściwej jakości usługi, za którą zapewne jednak musiałeś "trochę" zapłacić.
Tam, gdzie jest "kasa" to nie ma miejsca na "sentymenty".
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Spokojnie Panowie możecie być pewni, że nie przestanę odwiedzać mojego "fachowca" dopóki nie uznam , że jest tak jak być powinno, a skale porównawczą mam bo w poprzenich GF-ach też miałem lpg. Również wyznaję zasadę, że jeżeli płacę to wymagam
- Od: 26 wrz 2009, 13:01
- Posty: 57
- Skąd: łódzkie
- Auto: 626 2.0(lpg) 115km 2001r
menfis jesli autko ma zubozanie mazdy czeka Cie ciezka przeprawa z gazownikiem bo sterwnik KME nie da rady na 99%(w koncu jestem tylko usrem , nie instalatorem wie glowy nie dam).pamietaj ze Twoj czas tez kosztuje , nerwy tez:–). paliwo na wizty u partacza tez kosztuje ....jak bedzie zle tomze wartopoproisc pana od gazu aby oddalkase i zdemontowal instalacje a nastepnie zrobic
Marek 161BD081 tez tylko uzywam gaziu ale obdzwonilem i przepytalem z 20 gazownikow o rozne poerdy i powazne rzeczy w instalacji... mialem okazje jak kiedys potrenowac co zanaczy nie zapytac sie o wszysko.. szlo o aparat technologiczny za kilka mln zlotych .. a nie dopytalem si o pierdy za kilaset euro i pozniej byly kłopoty...na budowiw i co z tego ze mieliśmy papery na winowajce czyli dostawce ?
Marek 161BD081 tez tylko uzywam gaziu ale obdzwonilem i przepytalem z 20 gazownikow o rozne poerdy i powazne rzeczy w instalacji... mialem okazje jak kiedys potrenowac co zanaczy nie zapytac sie o wszysko.. szlo o aparat technologiczny za kilka mln zlotych .. a nie dopytalem si o pierdy za kilaset euro i pozniej byly kłopoty...na budowiw i co z tego ze mieliśmy papery na winowajce czyli dostawce ?
- Od: 15 mar 2011, 15:55
- Posty: 56
- Auto: mazda 323 BJ 1.5
Po kilku wcześniejszych bezproduktywnych wizytach u mojego gazownika wszystko chyba zaczyna działać poprawnie. Pojeździłem z nim trochę ostatnio samochodem i sprawiał wrażenie, że przykłada się do odpowiedniego skalibrowania mapek. Wyjaśnił mi że ten model ma dwie mapki i dlatego tak trudno go zestroić. Jeszcze tylko będzie trzeba wymienić zawór bo nie odbija(ogólnie trochę pechowa ta instalka )
- Od: 26 wrz 2009, 13:01
- Posty: 57
- Skąd: łódzkie
- Auto: 626 2.0(lpg) 115km 2001r
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości