No to i w mojej Madzi zawitała instalacja LPG, zamontowana w Almie, we Wrocławiu na Grabiszyńskiej.
LPG Tech 224, reduktor AC 250, Listwa wtryskowa Hana typ A+. Do tego butla 70l w koło i można jeździć.
Po pierwszej trasie 280km, delikatnie jechane 120-140km/h spaliło 24,5 litra lpg
Dziwnym jest tylko to, że wracając do domu od rodzinki, zatankowałem benzyny prawie pod korek (brakowało 4-4,5l do pełna) i lpg w butle ile wejdzie. Po drodze do domu (280km) wskaźnik benzyny zaczął pokazywać że ubyło ok 25l z baku. Gaz oczywiście też ubywał. Z ciekawości od razu po przyjeździe zajechałem na cpn, wlałem gaz (weszło właśnie 24,5l), a benzynki weszło tylko 4,5l (czyli mniej więcej tyle ile powinno). Czyżby pływak się utopił
? Po drodze wskaźnik szedł równo i powoli na dół, mniej więcej tak jak by autko jechało na samej benzynie, dziwne to
Wcześniej jeżdżąc na benzynce wskaźnik działał ok, kilkukrotnie Madzia już piła na cpn'ie i nic się dziwnego nie działo.