Klub MazdaSpeed

ostatnio po wymianie palca i kopułki samochód strzelił co skończyło się pęknięciem opaski gumowej przed klapą przeciwwybuchową ale po wymianie na nowa wszystko było ok. jeszcze kilka razy zdarzył się strzał przy czym nie dochodziło do rozszczelnienia dolotu, a wczoraj jak odpaliłem wszystko było ok dopuki nie zgasiłem i odpaliłem ponownie na ciepłym silniku, wtedy auto w ogóle nie trzymało obrotów tylko gasło i dopiero po odpaleniu na PB i przejechaniu kilkuset metrów moglem zmienić na LPG i wtedy samochód już nie gasł na LPG ale obroty spadały do 200 i wzrastały i tak cały czas przy czym na PB tez falują ale mniej
Czytałem troche forum ale większość przypadków była taka ze po strzale byl problem z jazda na PB a nie na LPG

Odpowiadając na pytanie zawarte w temacie: pewnie, że może uszkodzić, jak fest jeb...nie to uszkodzi nawet maske.

adek89, zapoznaj się proszę z regulaminem forum –> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... #regulamin , zwłaszcza w kwestii nazewnictwa tematów. Ten temat zmieniłem już za Ciebie, więc proszę na przyszłość.

LPG –>

moze moze i tu zadne klapki nie pomoga u mnie tak bylo

Mogło się zdarzyć że po strzale masz gdzieś nieszczelności w układzie dolotowym i silnik ciągnie lewe powietrze i wariuje.
Sprawdz najpierw czy masz szczelny dolot, czy gdzieś nie słychać syczenia na wolnych obrotach.

Wykręć świece i zobacz jak wyglądają, zobacz czy nie ma dyskoteki pod machą po zapadnięciu zmroku (przewody). Obejrzyj kopułkę i palec, może gdzieś coś pękło i ma przebicie. Ewentualnie sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu, może jest przestawiony.

a jak cos t mam przepływke do 323f 1.5 BA tanio

Witam skoro masz strzały gazu pozakładam że masz instalacje LPG 2-generacji.
Więc jeżeli masz cienkiego gazownika to ci tego prawidłowo nie ustawi i starzały były i będą.
Jeżeli masz strzały gazu a o takich piszesz to i przepływa mogła ucierpieć i żadna klapa anty-wybuchowa na dłuższą metę nie zda rezultatu.
A z tego co widzę jeździsz Madzią 626 z 93r. czyli masz pewnie przepływomierz B577. Temat tego przepływomierza był niejednokrotnie poruszany na tym forum z reguły po strzałach LPG przy instalacji 2-generacji.
Co ja bym doradził:
1.Tak jak napisał kolega niedzwiadek833 sprawdzić cały dolot czy nie jest popękany i nie łapie lewego powietrza.
2.Zmienić filtr powietrza przy instalacji 2 generacji ma on znaczenie na prawidłową pracę(po założeniu nowego filtra powinno się sprawdzić ustawienie instalacji).
3.Sprawdzić filtr gazu na parowniku(objawy masz na LPG i na Pb ale sprawdzić nie zaszkodzi przynajmniej wykluczysz że to nie mam wpływu na instalacje LPG).
4. Sprawdzić układ zapłonowy:
To że coś jest nowe nie oznacza że jest dobre(wiem z autopsji miałem walnięty nowy palec rozdzielacza)
Świece (czy nie zakopcone, zalane lub powypalane albo zła przerwa) kable (czy nie maja przebicia), kopułka ( czy nie zaśniedziała lub wydarta na bolcach), palec rozdzielacza (czy nie jest powypalana lub za bardzo zdarty) a przede wszystkim zobacz jaką masz iskrę na świecach i czy iskra jest na wszystkich świecach
5. Możesz sprawdzić kompresje (może na którymś jest mała o ile dobrze pamiętam minimum to 9 barów ale mogę się mylić).

To by było chyba na tyle mych złotych myśli ;p .
Napisz czy któraś z mych rad okazała się trafna.
Pozdrawiam

Hej. Nie bede juz zaczynal nowego tematu, bo po co dublować. Otóż posiadam Mazdę 626 GF 1998r. Kupiłem ją z LPG, ale ta instalacja od początku mi się nie podobała. I tak jak myślałem. Po kilku dniach jazdy wystrzał. Dość mocny bo otworzył się filtr powietrza i musiałem go zapinać. OD TEJ PORY PRZESTALEM UZYWAC TEN INSTALACJI i prawdopodobnie ja usunę.

Ale do rzeczy. Samochodzik ma 12 lat, realny przebieg 98tys. – wydaje mi się trochę słaby i sporo pali – w cyklu miejskim ok 13l/100km, trasa jest ok – 7l/100km.

W pierwszej kolejności wymieniłem sobie kabelki zapłonowe na nowe NGK i wszystkie świece na NGK V-Line. Nowy olejek itp. W drugiej kolejności zdiagnozowałem sobie spalanie. Wskazania tego dziwnego urządzenia podlaczonego do wydechy pokazaly wzorowe spalanie – CO2 i wzorową pracę sondy lambda.

Ostatnio na forum wyczytałem, że taki strzał mógł uszkodzić przepływomierz co może objawiać się większym spalaniem i osłabieniem. Ale nie wszystko mi na to wskazuje. Wolne obroty są w miarę ok, z wkręceniem silnika na >5000obr. nie ma problemu.

Najprawdopodobniej jest u mnie przepływomierz z drutem. Pytanie do fachowców, czy warto uderzać w ten temat przepływomierza, czy może jednak jeszcze gdzieś szukać przyczyny, nieszczelności po wystrzale itp?

kolego sprawdź jakie napięcie podaje ci przepływomierz czy zmienia się napięcie na nim
na wolnych obrotach o ile dobrze pamiętam powinny być 2V a wraz ze wzrostem obrotów powinny rosnąc aby sprawdzić będziesz potrzebował miernik elektryczny odpinasz kostkę od przepływki w środkowy i prawy pin( na tym pinie jest masa) wkładasz cieniutkie druciki tak by wyprowadzić je ze złączki podpinasz kostkę do przepływomierza tak by te dwa druciki wystawały ci na zewnątrz i teraz sprawdzasz napięcie na wolnych obrotach tak jak napisałem chyba 2V wraz ze wzrostem obrotów napięcie rośnie jeżeli nic się nie będzie zmieniać lub będzie poniżej 0,5V ( mi pokazywało 0,32V ) wtedy wiesz że masz walniętą przepływkię.
Mogą też na nią wskazywać objawy takie jak właśnie wysokie spalanie( ja miałem wtedy 15l /100km ) lub jeżeli np. rano gdy odpalasz Madzię Madzia odpali i zgaśnie a po drugim odpaleniu chodzi normalnie to też wskazuje przepływkę.
A co do instalacji LPG Magdaleny nie lubią tandetnych instalacji i gazowników od siedmiu boleści . Dobry gazownik ustawi każdą instalację LPG ale by zaoszczędzić sobie problemów z LPG to ja bym polecał tylko instalację IV generacji(sekwencja) wtedy nie będzie strzałów gazu

Tak, tą instalację muszę wywalić bo aż mi szkoda tego samochodu. Poszukam dokładnie jak się wpiąć do tej kostki, bo szczerze mówiąc nawet nie wiem gdzie ona jest. No i jakie powinno być napięcie na obwodzie przepływomierza.

przepływomierz znajduje się zaraz za filtrem powietrza a tu info co do napięć http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic396622.html

A ja mam takie pytanie mam madzie 323f z 90 r 1.8 16v i duzo mi pali bo az 14.5 w kolo komin i wiem ze mam walnietą przepływke instalacja 1 gen na podcisnieniu i czy uszkodzona przepływka ma wpływ na takie spalanie bo jak na ten motor do troche za dużo pzdr

no moge powiedziec ze go odlączyłem w ogóle i zablokowałem klapke na max otwartą

u mnie praktycznie bez znaczenia czy podlacze przeplywke czy nie (mazda 626 gf 2.0 98r. 105km).
byl wystrzal na gazie 2 gen. ale nie uszkodzil przeplywki.
teraz mam stag 300-4 i jest git.

u mnie wystrzał zabił przepływkę, tak że teraz zamontowana jest przed filtr powietrza i może sobie strzelać, ale odpukać nie strzela

homan napisał(a):...teraz zamontowana jest przed filtr powietrza i może sobie strzelać...

To interesujące, czy możesz coś więcej na ten temat opisać? Jaki to model mazdy?

Pozdrawiam

Wiesiek

strzał uszkadza przepływomierz mazda mx6 2.0 i jest on do wymiany a dokładnie taka niewielka płytka która znajduje sie za siatką w środku przepływu powietrza jesli ona jest to przepływomierz jest dobry trzeba go wykręcić i zobaczyć

darecki 323 napisał(a):Ewentualnie sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu, może jest przestawiony.

Kąt wyprzedzenia zapłonu ? Do czego to służy, z czym się jje (pije/łączy/ jak sprawdza) I jak to sprawdzić oraz w czym pomaga ta wiedza ?;>

Barrrdzo prosze o jakąś rzetelną odpowiedź
Dzieki