Instalacja gazowa a wycięcie kataliztora. Sugestie, opinie, wnioski.

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi z mieszalnikiem.

Postprzez poolek » 21 gru 2004, 13:16

Jano napisał(a):Czy komputer od gazu nie zaczenie wariować?
Lepiej dać róre przelotowo czy puszke przelotowo


Moze sie nie znam ;) , ale wedlug mnie jesli sonda lambda jest przed katem, to to czy go wytniesz czy nie ... nie bedzie mialo wplywu na odczytywanie danych przez kompa i nie zauwazy on roznicy.
Dopiero gdy sonda jest za katem , to napewno dostanie inne dane po jego wyjeciu.
Pozdr.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2004, 22:06
Posty: 150
Skąd: Bialystok
Auto: Mazda MX-3

Postprzez Huano » 21 gru 2004, 14:03

nightcomer napisał(a):Huano napisał:
Mi katalizator po prostu padł i dławił autko... Wycięty, zamiast niego wstawiony stożek
wstawiłeś Huano stożkowy filtr powietrza w miejsce katalizatora? zaraz też tak sobie zrobie, szkoda, że wcześniej na to nie wpadłem na pewno lepiej oczyści spaliny i jest tańszy


Hehehe – az sie poplakalem ze smiechu co za glupoty pisze :) oczywiscie ze mialem na mysli strumienice :D:D:D
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez nightcomer » 21 gru 2004, 14:24

Daję ci plóósa za ten stożek w katalizatorze <lol> <lol> <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Jano » 21 gru 2004, 14:29

O to włśnie mi chodziło gdzie jest sonda za czy przed katem,czy moze z przodu i z tylu kata, jak to jest w BG?
http://www.protege.prv.pl http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=5647 Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2004, 13:14
Posty: 288
Skąd: W-wa / Łomża
Auto: Biała Mazda Protege 1.8 16V-DX SOHC 93' 103KM

Postprzez adam626 » 27 gru 2004, 14:10

sonda jest raczej na kolektorze lub portkach przed katalizatorem,
brak zestrojenia wydechu może powodować zjawiska falowe powodujace gorsze opróżnianie cylindra ze spalin. Więc mniesze opory na wydechu niekoniecznie poprawią osiągi silnika.
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez nightcomer » 28 gru 2004, 00:21

adam626 napisał(a):gorsze opróżnianie cylindra ze spalin
...albo przeciwnie – za dobre opróżnianie i wyciąganie mieszanki.
Miałem tak jak henio mi zmontował tłumik z blachy. Brzmienie było, ale zuzycie gazu kuchennego wzroslo o ok 0.5 l. Na szczęście heniowy tłumik wkrotce się rozsypał i po kłopocie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Kobi » 28 gru 2004, 22:44

To czy występuje zjawisko falowe, o którym mówił adam626, czy lepsze opróżnianie, jak pisze nightcomer moim zdaniem zależy od tego, co jest po katalizatorze (czy jest tłumik środkowy i końcowy i jaki). To jak są odprowadzane spaliny mozna sprawdzić na analizatorze spalin u diagnosty.
Ja usunąłem katalizator po 145kkm i był jeszcze w bardzo dobrym stanie. W jego miejsce dałem strumiennicę Jonesa (moim zdaniem był to duży błąd, a w ogóle nie powinno się to nazywać strumiennicą).

W przypadku katalizatora, z tego co czytałem, nie należy podejmować pochopnych decyzji, a dla poprawy osiągnięć można dokonywać modyfikacji układu wydechowego, ale za katalizatorem.
Kobi
 

Postprzez guinness77 » 8 sty 2005, 01:36

Najszybciej panowie dojdziecie do wniosku, że ktoś grzebiąc koło katalizatora uszkodził np: filtr oleju i stąd konieczność uzupełniania <lol>
a tak poważnie to ja też zaczynam się zastanawiać nad wywaleniem katy i wstawieniem strumienicy. Reszta wydechu zdrowa, może poza środkowym, który jest nieco wgnieciony (polna droga i niska zawiecha – sami rozumiecie...)
polskie drogi...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2004, 20:59
Posty: 34
Skąd: Szczecin
Auto: ------------------------------

Postprzez michalp3 » 8 sty 2005, 17:07

Gdzieś słyszałem teorie, ze po wycięciu kata temperatura wydechu w okolicach sondy lambda może spaść, co za tym idzie sonda może się troche mylić (najlepiej działa w temp ok.1000st). Ja osobiście po wywaleniu kata i założeniu łusek jedyne co zauważyłem to wzrost zużycia paliwa o 0,5l (BG/B6) :(
Początkujący
 
Od: 8 sty 2005, 16:58
Posty: 7
Auto: 323'93 BG 1.6 16V LPG

Postprzez krzysiek626 » 8 sty 2005, 17:49

Bez katalizatora auto będzie z deko więcej spalać gdyż spaliny bedzą uchodzić za szybko co spowoduje ze sonda lambda nie bedzie sie nagrzewac tak jak trzeba spaliny bedą ją wychładzać.Komputer może się troche gubić i dawać mylne odczyty tub ciągle zmieniać parametry. Za to troche dynamikalepsza będzie. Skoro jest to raczej powinien być.
Mazda 626 coupe z przebiegiem 249000km + nowy nabytek Mitsubishi Galant 95r. z przebiegiem 109000km=Japońska jakość
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2005, 16:03
Posty: 93
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 626coupe 2.0i GD FE6 89r

Postprzez Marcinek209 » 8 maja 2009, 08:21

moim zdaniem wycięcie kata spowoduje szybszy wylot spalin bo jak wiadomo katalizator dławi spaliny i sonda może nie wyłapywać odpowiednio i stąd większe spalanie
SPRZEDAM CZĘŚCI MAZDA 323F BA Z5-pytać przez PW

日 产 自动 车 株式会社
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 paź 2008, 17:14
Posty: 19
Skąd: CLI
Auto: Była 323F BA
Jest Almera 1.4 S 87KM 96r
TEŻ JAPONIEC:)

Postprzez seczkowski83 » 2 kwi 2010, 18:57

witam serdecznie posiadam mazde 323f i ostatnio wyciolem katalizator i zastapilem go puszka przelotowa podobna do kata czy moge miec jakies komplikacjie jesli chodzi o dalsze uzytkowanie samochcodu czy raczej nie wplynie to na osiagi samochodu i eksploatacjie . Autko mam w gazie .. Pozdrawiam i czekam na wasze opinie w tym temacie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 sty 2010, 12:25
Posty: 73
Skąd: lodz-widzew
Auto: mazda premacy 2000r i mazda 323F pozostala :)

Postprzez Ania69 » 2 kwi 2010, 19:24

Katalizator moze zabierac kilka koni ,mialem kiedys forda fabrycznie bez katalizora i pozniej takiego samego z identycznym silnikiem i ten z katalizatorem mial 5 koni mniej dane fabryczne.Niewiem skod niektorzy biora informacje ze katalizator moze dodac mocy.Moze jedynie zabrac,sam wycinalem i wstawilem rure w miejsce katalizatora ,mialem instalacje gazowa drugiej generacji,wiec na komputerze i bioraca sygnal z sondy,zadnych minusow nie zauwazylem.Poprawila sie dynamika i minimalnie spadlo spalanie.Spowodowane to zostalo lepszym przeplywem spalin nie mialem zapchanego katalizatora przed wycieciem.Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2009, 15:11
Posty: 378

Postprzez seczkowski83 » 2 kwi 2010, 19:32

a kwestie przegladu doczepiaja sie ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 sty 2010, 12:25
Posty: 73
Skąd: lodz-widzew
Auto: mazda premacy 2000r i mazda 323F pozostala :)

Postprzez Ania69 » 2 kwi 2010, 21:41

Nie mialem osobiscie problemu ale jak by sie znalazl nadgorliwy diagnosta mugl by sie doczepic bo katalizator jest w okreslonym celu w samochodzie.Biorac pod uwage ceny nowych katalizatorow ,to kto kupuje nowy w kilkuletnim ,czy kilkanastuletnim samochodzie
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2009, 15:11
Posty: 378

Postprzez homan » 13 maja 2010, 11:54

ja niedawno wyciąłem kat, wstawiłem rurkę, mam sondę przed katem a że do gazu jest emulator sondy tak że nic się na gazie się nie zmieniło, ale za to na benzynie wyraźnie żwawszy się zrobił ale za to przy dawaniu po garach niefajnie metalicznie buczy – to akurat moja wina bo wolałem sobie szybko pospawać rurkę niż kombinować
ujek chce kl-ze !!

626 jest | 323 jest | 626 MPS jak Bóg do to bydzie :)

SPRZEDAM ELF 5W30 5l za 100zł, możliwość obioru w Katowicach, Bytomiu, Gliwicach, TG, Lublińcu ...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2009, 00:55
Posty: 68
Skąd: SLU
Auto: Były 323 BG B3 && 626 GE FP

Postprzez desp » 3 wrz 2010, 22:00

Wpływ miałoby to tylko wtedy, gdybyś miał dwie lub więcej sondy lambda, tzn choć jedną za katalizatorem. Wywalałoby ci cały czas błąd sondy, układu sprzężenia zwrotnego i auto jeździłoby na 50-60% mocy w trybie serwisowym czy jak to tam się zwie. Komputer ciągle próbowałby tak dobrać mieszankę, żeby sonda za katem dawała dobry wynik. Oczywiście bez szans, stąd brałby się właśnie ten błąd.
My jednak mamy tylko sondę przed katem, tuż za kolektorem zdaje się, więc nie ma problemu a na plus to wychodzi, bo łatwiej spaliny idą. Ale to tak nie do końca pradwa panowie i Panie. Układ wydechowy jest projektowany na konkretną pojemność i ma dawać konkretne ciśnienie. Gdyby uciąć wydech tuż za kolektorem sonda by nie pracowała z racji za niskiego ciśnienia gazów wylotowych, auto byłoby cholernie głośne, a i znajdzie się jeszcze pare rzeczy. Nie bez powodów wydech jest tak powyginany i cholernie długi;)
Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2009, 21:54
Posty: 122
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec

Postprzez Lukano » 5 wrz 2010, 09:47

Błąd drugiej sondy jest wyświetlany na desce, ale nie powoduje zmniejszenia mocy. Silnik pracuje w trybie normalnym, a nie serwisowym. Przynajmniej tak jest u mnie w saabie.
Sposobem na drugą sondę jest wspawanie tulejki dystansowej. Błąd znika, przetestowane.
Ania69 napisał(a):Katalizator moze zabierac kilka koni ,mialem kiedys forda fabrycznie bez katalizora i pozniej takiego samego z identycznym silnikiem i ten z katalizatorem mial 5 koni mniej dane fabryczne

Ale tych 5 koni nie zabiera katalizator, tylko inne zestrojenie silnika i kilka innych spraw.
W tym z katem, po jego wycięciu(jeśli nie był zapchany) nic się nie zmieni.
Sprawdzane na własnym przykładzie na BP 1,8 DOHC w BG. Wersja z katem i bez 128 a 136 koni. A nie różnią się tylko katem.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez desp » 5 wrz 2010, 11:40

Z tego co pamiętam, w 626 każdy niewykasowany błąd skutkuje przestawieniem w tryb serwisowy. Wystarczy wykasować pamięć komputera i przejechać się autem zanim błąd znów zostanie zapisany. Różnica kolosalna.
Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2009, 21:54
Posty: 122
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy LPG