Są dwa sposoby tej przeróbki:
1. Cięcie filtra na gorąco lutownicą (bezpieczniejszy)
2. Łamanie i wyskrobywanie filtra śrubokrętem (ekstremalny sposób Karasia )
Dla bezpieczeństwa waszych kierunkowskazów opisałem ten pierwszy
Narzędzia, jakie nam będą potrzebne (raczej, jakich użyłem ja):
Zabieramy się za cięcie filtra przy wcześniej wyjętym kierunkowskazie.
Czynności ta wymaga ostrożności, skupienia i cierpliwości.
Podczas cięcia trzymajcie kierunkowskaz filtrem do góry, aby dym palonego plastiku wydobywał się przeż dziurę mocowania żarówki. Dym ten może osmolić nam "szkło" od środka, nie chcemy chyba datkowo tracić czasu na czyszczenie
Najlepiej pociąć filtr na cztery części, ułatwi to nam późniejsze jego wyjęcie.
Tak wygląda filtr przecięty na dwie części:
Następnym krokiem jest wycięcie paru nóżek trzymających filtr na swoim miejscu.
Nie musimy wycinać wszystkich, ponieważ po wyjęciu dwóch części filtra, resztę wyjmiemy razem z nóżkami (do wyjmowania przydatne są szczypce, a pinceta pomoże nam w wyciąganiu kawałków, które wpadły w głąb kierunku i się zablokowały)
Połowa filtra niepodzielona jeszcze na dwie części:
Wyjęty filtr (jak nowy )
Kierunkowskaz bez filtra:
Zakładamy zakupione wcześniej srebrne żarówki.
Piotruś napisał(a):polecam te i tylko te... (SAXO). Carpoint (pełno ich na Allegro) po prostu nie świecą (mam ze 4 w garażu leżące)
Ich koszt to 9 zł, a można je dostać tutaj: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=127065440
Teraz pozostało nam tylko zrobić to samo z drugim kierunkowskazem i podziwiać efekt naszej pracy
Przy okazji tej modyfikacji odkryłem, że mocowanie żarówki przy lewym kierunkowskazie (nie wyjmowanym jeszcze nigdy przeze mnie) jest pęknięte. Rozszczelniony kierunkowskaz, tak nie może być – musiałem to zrobić
Pęknięte:
Po naprawie:
Życzę udanych modyfikaci i mam nadzieję, że moje wypociny chociaż komuś troszkę pomogą