Zmiana koloru auta za pomocą folii winylowych.
witam,
Mam okazję kupić czerwone autko i zrobić je na czarny mat. Czy ktoś miał okazję robić coś takiego w Polsce :
http://www.egmcartech.com/wp-content/up ... age001.jpg
http://www.motoringunderground.com/samt ... -black.jpg
http://img30.picoodle.com/img/img30/4/1 ... 677ee8.jpg
http://www.ultimatecarpage.com/images/large/3748-1.jpg
Jak to jest z trwałością takiej okleiny ?
Mam okazję kupić czerwone autko i zrobić je na czarny mat. Czy ktoś miał okazję robić coś takiego w Polsce :
http://www.egmcartech.com/wp-content/up ... age001.jpg
http://www.motoringunderground.com/samt ... -black.jpg
http://img30.picoodle.com/img/img30/4/1 ... 677ee8.jpg
http://www.ultimatecarpage.com/images/large/3748-1.jpg
Jak to jest z trwałością takiej okleiny ?
-
morocamo
A nie lepiej pomalować, wyjdzie chyba taniej
Tematy o moich autkach
323 s ba http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=67569
323 s ba http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=67569
jak dla mnie samochody w macie są brzydkie.
był gdzieś, kiedyś podobny temat...
edit: coś podobnego, ale to jeszcze nie to o czym myślę
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... =oklejanie
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... =oklejanie
edit: coś podobnego, ale to jeszcze nie to o czym myślę
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... =oklejanie
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... =oklejanie
Winkle Kotliny http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... 93#p490493
Jakis czas temu ogladalem bodajrze w programie GALILEO jak oklejaja auta w niemczech. Podobno w tej chwili wiekszosc taksowek jest oklejana, a nie malowana na bezowo. podobno jest to dosc trwale a w razie naprawy (w przypadku np. zarysowania) wymienia sie tylko fragment folii.
- Od: 29 lis 2005, 16:30
- Posty: 581
- Skąd: Łomianki
- Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r
A mi się to coraz bardziej podoba Niestety nie orientuję się w ofertach na takie usługi
https://www.facebook.com/2become1photo – FOTOGRAFIA ŚLUBNA
- Od: 9 lis 2007, 11:41
- Posty: 1508 (0/1)
- Skąd: Praszka
- Auto: Mazda Xedos 6 CA KF '99 Back to Black
Barthek1983 napisał(a):A mi się to coraz bardziej podoba Niestety nie orientuję się w ofertach na takie usługi
No właśnie mnie też to jara i leję na kolor auta bo chcę i tak czarny mat, a może zaraz jakiś inny, może być niezły czad.
Na innym forum dali mi kontakt do firmy z Wrocławia która okleja całościowoe samochody – jak ttoś chce to podaje linka http://www.zmianakoloruauta.pl
Z tego co się dowiedziałęm to krzyczą ok. 3-3,5 klocka za auto w dowolnym kolorku, folei miają taką jak wniemczech na taksach jeżdżą czyli musi być w porzo. Niemiec nie kupi badzidewia...
-
morocamo
Oczywiscie, ze sie da, dobra firma nawet da ci gwarancje na 5 lat i pozniejsze zdjecie folii. Kwestia tego w jakim stanie jest lakier auta, po kilku latach pod folia nie ma szans, zeby wygladal tak samo. Skoro i tak chcesz zmienic kolor auta na stale, to nie widze sensu innego rozwiazania niz polakierowanie auta.
Ja mialem przez jakis czas "przyjemnosc" ogladania Golfa II pomalowanego na mat wlasnorecznie – miejscami nawet porzadnie, ale wygladalo co najwyzej srednio. Taki lakier to moim zdaniem pasuje tylko do niektorych aut luksusowych/sportowych.
No dobra, dowiadywałęm się u lakierniaka to usłyszałem że mało kto jest w stanie położyć to tak żeby wyglądało ładnie. A co jak będę sprzedawał auto ?... za pół ceny wyjdzie bo nikt nie będzie chciał takiego mojego dziwnego lakieru. A folię się zedrze i finisz!
Ja się piszę na oklejanie chociaż to też nie jest tak, że w każdej agencji reklamowej ci to wykleją. Z tego co rozmawiałem z gościami z wrocka to dość skomplikowana sprawa, jakieś szkolenia są nawet podobno. W pierwszej lepszej agencji to kleją literki które po pół roku z auta zaczynają odchodzić na myjce (miałem tak w autku firmowym). Te folie do transformacji koloru to zupełnie inna bajka pewnie... Zresztą życie pokaże!
Jak coś będę miał gotowego to dam znać, na razie jeszcze szukam konkretnego autka...
Ja się piszę na oklejanie chociaż to też nie jest tak, że w każdej agencji reklamowej ci to wykleją. Z tego co rozmawiałem z gościami z wrocka to dość skomplikowana sprawa, jakieś szkolenia są nawet podobno. W pierwszej lepszej agencji to kleją literki które po pół roku z auta zaczynają odchodzić na myjce (miałem tak w autku firmowym). Te folie do transformacji koloru to zupełnie inna bajka pewnie... Zresztą życie pokaże!
Jak coś będę miał gotowego to dam znać, na razie jeszcze szukam konkretnego autka...
-
morocamo
no tak, oderwiesz, ale czy nie razem z lakierem? albo zostanie klej. jak tą folię docinają na aucie to pewnie też będą rysy na lakierze. pomaluj to farba, a przy sprzedaży powiesz, że lakier pod spodem nie był matowiony i można łatwo zedrzeć farbę, tak jak jakiś czas temu na allegro napisał właściciel punta pomalowanego na czarny mat
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Czy komuś sie podoba czy nie to mało ważne w tym temacie, podoba sie autorowi tak ma być, osobiście słyszałem ze pomalowanie auta w mat jest trudne zeby to wyglądało ładnie, i ponoć jak potłuścisz taką farbe to jest problem z usunięciem tego. Mat pasuje do niektórych aut np. w rzeszowie u naj jeździ Murcielago z żółtego na ciemno szary mat i wygląda balecznie.
Co do foli nsze auta są już wiekowe i czasem lubią kwitnąć jak zaczną poźniej zdzieranie foli zrobienie i znów oklejanie, dobrze położona folia może dać lepszy efekt niż lakier, wszystko zależy kto robi i jak robi .
Co do foli nsze auta są już wiekowe i czasem lubią kwitnąć jak zaczną poźniej zdzieranie foli zrobienie i znów oklejanie, dobrze położona folia może dać lepszy efekt niż lakier, wszystko zależy kto robi i jak robi .
Sprzedam Amory do Mx-3 przód tył mocowania amortyzatorów
mlody1921 Święte słowa poza tym oklejanie to bezsens bo jest to nietrwałe, szczególnie w zimie jak solarki sola szosy tak że nawet metal nie ma szans więc nie polecam.... co lakier to lakier
<center><b><font color="red"> Kliknij w banner a zobaczysz moją MADZIE
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25839"><img src="http://img150.imageshack.us/img150/3744/bannerlr5.jpg">
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25839"><img src="http://img150.imageshack.us/img150/3744/bannerlr5.jpg">
- Od: 1 wrz 2006, 12:56
- Posty: 2622
- Skąd: Świdnik
- Auto: Mazda 323f BG 1.8 137 KM
morocamo napisał(a):Ja się piszę na oklejanie chociaż to też nie jest tak, że w każdej agencji reklamowej ci to wykleją.
w tym neima żadnej filozofii – potrzebne są 2 osoby, dobra suszarka, miska z wodą i płynem i jazda – przed wszystkim auto musi by dokłądnie umyte i przetarte benzynką ekstrakcyjną i finito
taka folia ci się nie odklei – teraz są lepsze folie niż stosowane kilka lat temu
ps po łodzi jezdzi stary escort (taki jak jezdzil keidyś Polody) w czarnym macie i wygląda super
- Od: 7 sie 2008, 11:39
- Posty: 503
- Skąd: Kutno
- Auto: Mazda 323F BA '96 1,5 STAG
Bartg napisał(a):Dostajesz gwarancje na to oklejanie, nawet do 5 lat.
1) ciekawi mnie jak to sie ma do slonca? jesli sie nie ma garazu – jak wiadomo folia jest termoplastyczna wiec moze byc podatna na uszkodzenia (rysy)
2) pomijajac slonce – po jezdzie u mnie maska jest goraca
3) ja mam w aucie (niejednym) poodbijany lakier z przodu od kamieni – jak to bedzie z folia wygladalo?
hmm ciekawy temat – a jak by tak oklejac zderzak i maske folia w tym samym kolorze co lakier? zniszczy sie to zedrzec i nakleic nowa?
PS
czarny mat wyglada dobrze jak jest idealnie czysty – tzn stoi w salonie do ogladania. po 10km nadaje sie do czyszczenia bo wyglada jak stary jelcz z weglem
Ostatnio edytowano 18 lip 2009, 20:00 przez Barthez, łącznie edytowano 1 raz
okleiłem kiedyś kumplowi całą astrę od dołu folią czarny mat – wyglądała jak polonez – ale 3 lata z tym jeździł i nic nie popękało.
jeżeli ta firma daje wysokiej klasy folię która jest zalaminowana – powinno 3 lata wytrzymać! – koszt ok 3-4 tys zł
lakierowanie – koszt 4-8 tys zł .. i niestety trwałość takiego lakieru nie jest dużo większa.
jak mi lakier zacznie odłazić . a pewnie za 2-3 lata tak się zacznie robić .. pewnie sobie mazdę okleję
jeżeli ta firma daje wysokiej klasy folię która jest zalaminowana – powinno 3 lata wytrzymać! – koszt ok 3-4 tys zł
lakierowanie – koszt 4-8 tys zł .. i niestety trwałość takiego lakieru nie jest dużo większa.
jak mi lakier zacznie odłazić . a pewnie za 2-3 lata tak się zacznie robić .. pewnie sobie mazdę okleję
pozdrawiam
My cars are able to eat my soul & money in seconds.
My cars are able to eat my soul & money in seconds.
jesus napisał(a):jak mi lakier zacznie odłazić . a pewnie za 2-3 lata tak się zacznie robić .. pewnie sobie mazdę okleję
z dobrze połozonym lakierem nie powinno by problemu – powodem odpadania lakieru jest najczesciej niewlasciwie przygotowana powierzchnia do malowania
bartezm
ad 1 i ad 2 nie powinno byc problemu
ad3 od foli kamyczki beda sie odklejaly, ewentualnie moze się ona podziurawic jednak sadze ze kamyczki jej nie beda straszne
- Od: 7 sie 2008, 11:39
- Posty: 503
- Skąd: Kutno
- Auto: Mazda 323F BA '96 1,5 STAG
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości
Moderator
Moderatorzy Tuning i modyfikacje