Wycięcie katalizatora

Postprzez tomekrvf » 24 kwi 2006, 16:17

Boris86 napisał(a):Autko ma 105 Db

Moja BG z katalizatorem ma 106dB:)
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez Lukasz_zdw » 24 kwi 2006, 16:34

Mazdka polyka jakies 1.5 litra na 10 tyś. Boris no nie wiem czy strzeliłem gafe z tłymikiem srodkowym bo jak zakladalem z tylu basowy to sprawdzilem jak go slychac i nie zabardzo a po wyjęciu przelotowego o wiele lepiej brzmi. pozdro
Lukasz_zdw
 

Postprzez Łukasz » 24 kwi 2006, 17:02

W sumie nie dużo ,ale po wyjęciu kata możesz zaobserwować w lusterku niebieskie chmurki.... ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 21:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez Boris86 » 24 kwi 2006, 17:25

Fajnie brzmienie a uciążliwość w trasie to dwie różne rzeczy... Mi bardzo pasuje to co wyspawał pan Heniu z Auto-Mark'u... robił wydech pod to czego oczekiwałem i jest tak jak chciałem.
Brzmi bardzo ładnie...nie jest nadmiernie głośny... a we wnetrzu przy niskich obrotach można spokojnie utrzymywac predkośc na dłuższą trasę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 gru 2004, 00:03
Posty: 1154 (0/5)
Skąd: Łódź
Auto: 323 BG KL V6
RX-8 Pandem v12
RX-8 RB25DET Neo
RX-8 R3
300ZX Strosek
Viper GTS
Cuda TT
Crossfire SRT6
Corvette C5
E30 325cabrio, E39 523

Postprzez Lukasz_zdw » 24 kwi 2006, 18:22

hehe boris juz ten temat mam opracowany jechalem na mazury i powiem ci ze tak źle nie jest ale jadąc np 70 na 5 biegu to obraz sie przed oczami zlewa ale juz sie przyzwyczailem ;) natomiast przy 80km/h wogole go nie slychac . Skoro mowicie ze moze dymic to lepiej zostawie go w spokoju dopoki sam nie wypadnie :P . pozdro.
Lukasz_zdw
 

Postprzez Wojtas_323F » 25 kwi 2006, 10:14

Boris86 napisał(a):Z tłumikiem środkowym to strzeliłeś sobie maxymalną gafę...
Bo wycisza on jedynie środek auta a nie to co słychac za nim..


Jak wstawię większy tłumik środkowy to będzie ciszej w śrorku samochodu? Seria ma chyba 20 cm długości, to chyba nie jest dużo. Można wstawić jakiś inny tłumik środkowy od jakiegoś bardziej komfortowego samochodu żeby we wnętrzu było ciszej? Może wiecie jaki podchodzi?
Ostatnio przejechałem się starą A6 i cisza w środku była szokująca. Ja chce mieć tak w BG.
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2005, 01:13
Posty: 86
Skąd: Białystok
Auto: 323F BG 1.8 SOHC ?KW 1991

Postprzez BraTeK » 2 maja 2006, 12:05

Co do fajnego odgłosu to ja ostatnio miałem taki przypadek ze końcowy tlumik oderwał mi się od rury, zardzewiała i odpadła rura ktora wpadała w ostatni tumik :) no i wtedy jest dopiero odgłos :) przy 4tys obrotów zaczyna sie wycie jak w autach WRC :) Prawdę mówiac to moze i fajne, ale ja niestety nie lubie takich odgłosów, wiec juz zamowiłem nowy zwykły tłumik, ale okazało się ze srodkowy tez muszę wymienić, wiec tez pomyslalem o katalizatorze, bo przy przygazówie zaczyna z niego niezle jechać :) wiec znalazlem w sklepie strumienice za 50 zl ktora wyglada indentyka jak katalizator :) gotowa do wspawania, moim zdaniem to lepsze rozwiazanie niz rura
Forumowicz
 
Od: 24 lis 2005, 14:15
Posty: 40
Skąd: Bełchatów

Postprzez Pit » 2 maja 2006, 12:18

BraTeK napisał(a):...znalazlem w sklepie strumienice za 50 zl ktora wyglada indentyka jak katalizator :) gotowa do wspawania, moim zdaniem to lepsze rozwiazanie niz rura

<nie>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 06:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Postprzez jesus » 14 cze 2006, 15:58

a zamiast starego kata coś takiego wstawić:

http://www.allegro.pl/item109177026_kat ... wa_wa.html

http://www.allegro.pl/item110250840_kat ... uro_2.html

co o tym myślicie – swojego chyba musze wywalić, ale chciałbym wstawić tam innego kata – przynajmniej nie będę zanieczyszczał powietrza – no i dzwięk nie stanie się np. bardziej uciążliwy
pozdrawiam
My cars are able to eat my soul & money in seconds.

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 maja 2004, 13:40
Posty: 252 (0/1)
Skąd: Toruń
Auto: 2xRX-7 FD3S 1.3
RX-8
MX-6

Postprzez ADi » 16 cze 2006, 15:57

ale się temat odkopał...u mnie kat był...potem zniknął żeby po 2 miesiacach wrócić na miejsce...auto zupełnie nie ciągnęło przy niskich obrotach....za to od 4,5tys w góre było czuć że idzie lepiej...no ale ja nie startuje spod świateł od 4tys także komfortu nie było żadnego...kat na miescu wszystko gra... :)
Rules Are Made To Be Broken...
"...You Can Win If You Want...If You Want It You Will Win..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:37
Posty: 270
Skąd: HollyŁódź
Auto: 626 GE FS

Postprzez ADI 33 » 8 lip 2006, 00:21

Ja bym dal rurke w miejsce kata,tak aby mozna ją było szybko zamienic na kata( np. przed przegl.tech.) tyle,ze będzie głośniej i moze więcej palic ,bo szybciej wylatujące spaliny sprawia,ze sonda nie osiągnie max temp. lub będzie ją osiągać długo.
Nie zostawiajcie pustej puszki po kacie! Spadnie wam moment obr.gaz w tym miejscu sie rozpręzy i straci pęd.
Tłukik w miejscu kata prawdopodobnie szybko sie wypali i będzie pusty.Efekt po tym jak w pustym kacie.

ps.mi w mojej crx wycięcie kata duzo dało (okolo 7 km) tyle wynosiła katalogowa różnica między z kat. a bez (2 tłumiki środkowe).
mazda ma jeszcze kat.
MINI COOPER + D15B2 = :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2006, 00:38
Posty: 45
Skąd: kamień pom.
Auto: mazdaBA / Mini Cooper

Postprzez bamse » 22 wrz 2006, 13:56

Witam, mam kilka pytan odnosnie katalizatora, mianowicie kupilem samochod z wycietym juz katalizatorem, w to miejsce wspawana jest rura (mysle ze o dobrej srednicy) silnik 1.8 16V BP, czy brak katalizatora moze drastycznie wplynac na spalanie ?? jezdzac kilka km po miescie i odcinki 20-30 km, bez butowania, zawsze zmieniajac bieg przy 2500rpm samochod spalil mi 8,8 litra czy to jest duzo czy malo, mi sie wydaje ze duzo, czy jezeli zaloze nowy katalizator czy wplynie to na osiagi ?? czy auto stanie sie slabsze ?? i czy moze bedzie mniej palilo??
Początkujący
 
Od: 19 wrz 2006, 13:17
Posty: 5
Auto: Honda EP4 Sport 2003

Postprzez Briareos » 23 wrz 2006, 00:33

8,8 w takich warunkach to całkiem przyzwoity wynik. Ale może być trochę lepiej :D Posiadanie lub nie katalizatora nie powinno mieć żadnego znaczącego wpływu na spalanie, a już na pewno nie przy obrotach jakie utrzymujesz.
Tak na marginesie – nie trzymaj się tego 2500 tak upierdliwie w mieście. Niskie obroty są dobre na trasie, gdzie trzymasz stałą prędkość i nie musisz przyspieszać, więc tak do 140 wbijasz piątkę i jedziesz. W mieście przewagę ma trzymanie się bliżej maksymalnego momentu, bo łatwiej "nadrobić" różnice prędkości lekką zmianą położenia pedału gazu (przy okazji niższy bieg lepiej hamuje).
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez Gość » 23 lis 2006, 18:58

Sportowy układ wydechowy. Niby prosta sprawa. Kawał rury z dołożonym na końcu przelotowym tłumikiem z dużą końcówką. Nic bardziej mylnego. Zjawiska zachodzące w układzie wydechowym, to skomplikowane procesy fizyczne.Po otwarciu zaworu wydechowego, spaliny zaczynają przemieszczać się z cylindra w kierunku końcówki wylotowej tłumika z ogromną prędkością.

Pierwszą przeszkodą na drodze spalin jest kolektor wydechowy, którego zadaniem jest połączenie wszystkich strug spalin z każdego z cylindrów w jedną. Nigdy nie są to dwie strugi lub więcej naraz, ale prędkość przepływu jest astronomiczna i każde ich zakłócenie powoduje wywołanie fali zwrotnej i spadek efektywności opróżniania spalin. Następnie na swej drodze spaliny napotykają katalizator, który powinien zapewniać jak najmniejszy opór i echo zwrotne. Ważnym czynnikiem wpływający na moc silnika jest właśnie przepustowość katalizatora. Im ona większa, tym większą moc można w ten sposób uzyskać. Spaliny przepływając przez katalizator tracą impet i ogrzewają go, pozwalając na dopalanie resztek paliwa znajdującego się w spalinach.

Z katalizatora spaliny trafiają do tłumików: środkowego i końcowego. W poprawnie zaprojektowanym wydechu, fala nadciśnienia podczas opróżniania cylindra ze spalin, powinna wywołać podciśnienie podczas fazy współotwarcia zaworów, aby wywołać efekt wysysania reszty spalin i poprawienia napełniania cylindra mieszanką. Łatwo to sprawdzić przykładając dłoń do końcówki wydechu silnika pracującego nieco powyżej obrotów biegu jałowego. Powinniśmy wyczuć wyraźnie wypchnięcie spalin i następujące po nim lekkie zassanie z powrotem. Ważnym elementem znajdującym się na końcu układu wydechowego jest końcówka wylotowa, która powinna mieć odpowiednią długość i średnicę. Zwykle stosuje się końcówki o średnicy od 60mm do 100mm, przy czym warto zauważyć, że zbytnie zwiększenie średnicy spowoduje pogorszenie osiągów i zwiększenie zużycia paliwa. Nie wierzycie? Spójrzcie na wydechy silników motocykli wyścigowych. Niejednokrotnie muszą one przerobić oddech 150 koni, a ich średnica wcale nie jest duża.

Tyle teorii. A praktyka? Najlepszym wyjściem jest montaż kompletnego układu wydechowego, takiego jaki produkują znane firmy specjalizujące się w tej dziedzinie. Supersprint, Remus, Sebring, CSC, czy rodzimy Michael, produkują je w oparciu o badania na hamowni, dzięki czemu można osiągnąć maksymalny przyrost mocy, lecz przy zachowaniu dopuszczalnych norm natężenia dźwięku. Jednak czasem można spotkać się z opinią:

"U mojego znajomego ten sam tłumik pracuje o wiele głośniej niż u mnie. Dlaczego?"

Tutaj nasuwa się kolejny problem związany z układem wydechowym. Wszystkie przygotowywane są na seryjnych silnikach, a gdy zwiększymy stopień sprężania i dołożymy sportowy wałek o dłuższych czasach otwarcia zaworów, to wszystkie starania konstruktorów tłumików są zbędne. Dlaczego? Sportowy wałek to dłuższe czasy otwarcia zaworów i więcej spalin opuszczających cylinder, a większy stopień sprężania to większe ciśnienie w komorze spalania i większa prędkość spalin na wylocie z głowicy. Więcej spalin i większa prędkość ich przepływu to większy poziom natężenia dźwięku. Oczywiście obie te zależności są z sobą powiązane. Tak więc najlepszy efekt w postaci przyrostu mocy osiągniemy dzięki kompletnemu układowi wydechowemu, składającemu się z kolektora, rur łączących oraz tłumików: środkowego i końcowego. Koszt? Około od 2000zł do 4000zł. Sporo, ale za tę cenę otrzymujemy wyrób ze stali szlachetnej, z kilkuletnią gwarancją i homologacją (wyroby nie wszystkich firm są w Polsce homologowane), i to co najważniejsze, czyli moc i dźwięk. Nie będą to popierdziawki rozpruwanych i wypróżnianych seryjnych tłumików, ale rasowy odgłos charakterystyczny dla każdej firmy. Bez problemu można rozpoznać Remusa po groźnym basowym pomrukiwaniu, czy Supersprinta po nerwowym bzyczeniu. Można więc dobrać odpowiedni i przyjemny dla naszego ucha dźwięk.

Tańszym kosztem dla osób chcących aby dźwięk wydawany przez ich samochód był szlachetniejszy, będzie montaż samego tłumika końcowego. Przyrost mocy w granicach 1-3% nie będzie zbytnio wyczuwalny, ale pomruk spod tylnego zderzaka będzie sugerował zwiększoną moc silnika. Również w tym przypadku warto zainwestować w markowe wyroby, ze względu na ich większą wytrzymałość w porównaniu do tanich podróbek.

Większość tuningowców zwiększa poziom głośności i moc wyrzucając katalizator i środkowy tłumik. Po takim zabiegu samochód na pewno jest głośniejszy, ale czy mocniejszy? Tutaj zdania są podzielone, ponieważ zwolennicy takie rozwiązania twierdzą, że ich samochód przyspiesza o wiele lepiej, a przeciwnicy twierdzą, że to tylko efekt większego hałasu wydobywającego się z końcówki wydechowej, działającego na nasze zmysły.

Jakie rozwiązanie wybrać? Wszystko zależy od zasobności portfela i indywidualnych wymagań właściciela pojazdu. Osobiście polecam kompletny układ wydechowy renomowanej firmy, będący gwarancją rasowego dźwięku i zwiększonej mocy.

Źródło: Fast Cars
Gość
 

Postprzez ravo » 19 gru 2006, 20:24

podbije temat :)
dzisiaj zabralem sie ( ktos mi zrobil :P ) za wywalenie kata ( zapchany ), jako ze nie mam kasy na nowego a nie chcialem samej rury ( problemy z przegladem ) wstawilem strumienice ( wyglada jak kat ). Wniosek jest jeden auto dostalo na oko jakies 30KM wiecej heheh powaznie :). Wiem, ze napewno jest to dzieki temu ze kat byl zatkany i wrescie jest przelot spalin ale poprostu przezylem szok :) Auto przyspiesza juz od dolnych obrotw co wczesniej dzialo sie dopiero przy okolo 3,5 tys a teraz juz przy 2 tys czuc duza moc.
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez Bimbak » 19 gru 2006, 23:21

wsadź nowego kata będzie jeszcze lepiej :P
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3093 (23/152)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez Pyton162 » 20 gru 2006, 00:07

ja jestem zwolennikiem zostawiania kata
Pyton162
 

Postprzez XEDOS6 » 29 gru 2006, 00:49

witam cie . U mnie juz nie dlugo kat bedzie do wymiany...mam malenka dziurke...ale nic na razie nie pierdzi.. <lol> za mojego kata daja mi 250 zl ...ale i to mnie nie mobilizuje do tego zeby go wkladac...wiec jestem kolejny ktory radzi ci zostaw kata.... raz ze bedzie ci kopcił wiecej nawet na bialo a dwa ze smierdzi nie milosiernie ..ooo pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2006, 23:29
Posty: 229
Skąd: Wroclaw
Auto: Xedos 6 2.V6 24V 1996

Postprzez Pioteq25 » 28 lut 2007, 21:56

Wczoraj wyciąłem kata i w jego miejsce w spawana rurka. Przy dodawaniu gazu słychać dźwięk jak z rajdówki, a przedtem z rury wychodził jakiś bez płciowy dźwięk jak ze studni <diabełek> Reszta wydechu jest seryjna bez zmian. Nie wiem czy tak już zostawię, czy nie wstawię z czasem jakiś uniwersalny. Też takie dźwięki macie bez kata? Czy takie efekty dźwiękowe (duży rezonans w okolicy 3tys obr) mogą mieć jakiś negatywny wpływ na silnik.
Co ciekawe do wczoraj nie widziałem że mam jeszcze jeden katalizator przy kolektorze :|
Wywalenie kata nie dało odczuć nawet 1km więcej, ale po uszczelnieniu dolotu zyskałem chyba z 20km. Standardowo popękała rura na harmonijce.
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez Gość » 1 mar 2007, 00:49

Pioteq25 napisał(a):... zyskałem chyba z 20km..

Też bym tak chciał :D
Gość
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy Tuning i modyfikacje