Klub MazdaSpeed

Witam. Sorry za odkop, ale mam pytanie, czy wszystkie Mazdy 6 gh miały z przodu hamulce 299mm? CZy takie zaciski podejdą P&P do 626 GE/GF? Ostatnie pytanie czy wejdzie mi na to felga 16''?

Nie wiem czy wszystkie GH miały 299mm, na moją wiedzę to na 98% tak było, ale na 100% hamulce z GH pasują do GG, hamulce z GG pasują do 626, tym samym hamulce z GH pasują również do 626

Felga 16" wejdzie, na styk ale siedzi oryginalna od M6 GG oczywiście, nie wiem czy inna z innym ET też będzie siedzieć

tak jak napisał przedmowca, zgadzam sie, z tym ze wszystkie gh mialy tarcze z przodu minimum 299mm. felga 16 wejdzie, jednak te nie oem mazda, lepiej zeby mialy mniejsze ET dla pewności.

Dopisano 24 gru 2017, 01:49:

tak jak napisał przedmowca, zgadzam sie, z tym ze wszystkie gh mialy tarcze z przodu minimum 299mm. felga 16 wejdzie, jednak te nie oem mazda, lepiej zeby mialy mniejsze ET dla pewności.

Pytanie jak duża jest różnica w sprawności hamulców po zmianie ze standardowej tarczy GF, która ma ile? 272 mm? O ile lepiej taki zestaw 299 mm z GH będzie hamował i czy wtedy dość słabe hamulce z tyłu nie będą przeszkadzały, w sensie czy auto nie będzie zbyt mocno nurkowało? Czy rekomendowane jest w takim przypadku jednoczesne zrobienie swapa tylnych tarcz na większe?

W gf standardowo jest 258 z przodu, może ditd miały więcej, nie pamiętam a zapewne coś już w tym wątku bylo. Po zmianie na 282 mm z M6 hamuje dużo lepiej i nie było negatywnych skutków z tym że z tyłu jest seria 261. (W GW ditd jak wiemy tył 280). Choć ja założyłem na tył tez 280mm z M6 bo zaciski i tak miałem do wymiany. Korektor hamowania w 626 i tak jest kiepsko ustawiony i zawsze będzie odczuwalnie nurkować. 299 mm pewnie jeszcze lepiej będzie hamowac a napewno będzie wytrzymalsze termicznie. Jeśli ktoś ma zima/lato felgi minimum 16 cali, montował bym napewno 299 na przód.

Jestem już po swapie hamulców w swojej 626 usa. Z przodu były 272mm, założyłem 299mm z M6 GH, z tyłu wpadły tylko nowe tarcze i klocki, bo seryjnie były już tarcze 280mm. Felgi mam oem z wersji usa 16'' et 38... Co do hamowania to się poprawiło dość znacznie...

Trochę odkopię, ale i w swojej założyłem przód od GG (282mm). Pasują na styk do oryginalnych felg magnezowych 15" (letnie mam 16") – 14" nie wejdą. Tak czytam o tych kłopotach i kombinacjach z tylnymi zaciskami i korektorem – te kombinacje z korektorem mogą się skończyć dość tragicznie (tak, wiem, czytałem że niektórym nie hamuje, ale to problem z samym korektorem, a nie z konstrukcją). Tylne hamulce są dobrze dobrane i siła hamowania też jest stosowna do zachowania stabilności pojazdu przy hamowaniu. Lewy tylny zacisk wymieniony dawno temu (wiem to od poprzedniego właściciela, nie wiadomo ile lat temu), prawy wymieniałem ze 2 miesiące temu – zaczął się pocić, a od dawna były problemy z automatyczną regulację ręcznego po regeneracji – była zrobiona źle i i uszkodzono mechanizm samoregulacji w tłoczku i dodatkowo trzpień zabezpieczono złamanym segerem i nie mogę tego teraz rozebrać (może ma ktoś pomysł jak go wyciągnąć). Hamowanie po wymianie przodu poprawiło się o tyle, że jest spokojniejsze i pedał bierze wyżej Tak miło nie było nawet założeniu nowych tarcz i klocków na przód. Z całą pewnością przyda się na autostradach i w górach, gdzie o przegrzanie mniejszych tarcz nietrudno