A wiec silniki 1840 DOHC w BJ (po 1998) są juz na mechanice i sprezanie mają 9,1:1 (są to FP)
co do wypasionych wersji wolnossacych to znam tylko FS-ZE (jest to co prawda 2.0 litry ale jest to rozwiniecie konstrukcji FP) – u mnie siedzi wałek ssacy z tego silnika
co do innych silnikow montowanych po 98 (czyli BJ w roznych wersjach) to znam jeszcze:
B3 i B3 ME(SOHC) 1324 cm, stopien sprezania 9,4
FP i FP DE (DOHC) 1840 cm Stopien sprezania 9,1
FS (DOHC) 1991 cm stopien sprezania 9,7
FS DE (DOHC) 1991 stopien sprezania 9,1
FS DET (DOHC Turbo) 1986 stopien sprez 9,1
wspomniany juz FS-ZE
ZL (DOHC) 1498 cm stop sprez 9,4
ZL DE, ZL-VE
ZM z systemem VICS (variable inertial charge system)
ZM DE
S-VT
+ kilka diesli
Zauwazyc mozna ze seryjny FS DET na stopniu sprezania 9,1 z turbiną Garrett T25R wymęczył całe 172 KM i 217 Nm więc duzo to nie jest
Briareos napisał(a):Kute to jedno, z czego kute to drugie.
I chyba wlasnie o to w tym wszystkim chodzi