Strona 19 z 22

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 12 maja 2010, 23:09
przez djArias
mowisz o złączu elastycznym... :D wymienią Ci to w zakladzie w ktorym robią wydechy za 50zl... :] katalizator jest dalej :D

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 13 maja 2010, 07:28
przez protas83
wiesz ja tam nie widziałem dalej żadnego kata. nawet nie wiem jak wygląda. tylko środkowy i końcowy i dalej nic. może masz fotkę tego kata to proszę prześlij mi na maila szumi0@amorki.pl bo za hu nie wiem gdzie on się mieści :| a może ktoś go już dawno wyciął <co?> i tylko ja o tym nie wiem <glupek2> pozdrawiam

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 13 maja 2010, 08:10
przez djArias
zajrzyj pod auto :) katalizator powinien byc przyczepiony do rury kolektorowej – a wyglada to mniej wiecej tak:
http://allegro.pl/item1035590324_katali ... pelny.html
http://allegro.pl/item1030342970_zamien ... 8_zam.html
http://allegro.pl/item1034306537_mazda_ ... zator.html
:D pozdrawiam

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 13 maja 2010, 16:47
przez protas83
ok
dzięki
za
pomoc
:D

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 3 wrz 2010, 15:17
przez Artur S
a ja chciałbym zapytać co z sondą lambda za katem?
u mnie są 2: jedna w kolektorze, a druga tuż za kolankiem za katalizatorem. Jakbym wstawił rurę, samą puszkę od kata, strumienicę czy co kolwiek to bez kata zmienią się parametry spalin, czujnik to wychwyci i od razu zaświaci sie żółta kontrolka.
co z nią zrobić? jak ją "oszukać"?

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 3 wrz 2010, 17:55
przez Arkadius 73
..

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 5 wrz 2010, 21:28
przez Artur S
w sumie w bardzo prosty sposób udało ci się obejść elektronikę, ale zastanawiam się jakim cudem to działa :|
samo "odsunięcie" sondy od nie zmienia składu spalin i czujnik powinien to wychwycić i wskazać błąd. no ale cóż <glupek2>
prędzej się bym spodziewał podłączenia w miejsce sondy jakiejś "kostki" ale nie zwykłej rurki.

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 6 wrz 2010, 08:07
przez Arkadius 73
Też nie bardzo wierzyłem w ten patent ale kolega zamontował u siebie i zadziałało więc też to zamontowałem.

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 6 wrz 2010, 22:37
przez Artur S
nie mam powodów, żeby nie wierzyć, ale jest to dla mnie nieprawdopodobne <glupek2> . powiedz mi w takim razie, coś o tym emulatorze.
czy to jest zwykły kawałek rurki ok. 5 cm, która z jednej strony ma gwint do wkręcenia w miejsce sondy a z drugiej przyspawaną nakrętkę, w którą wkrecamy sonde? czy może ma jakieś zwężenie w środku?
pytam dlatego, że na allegro kosztuje ona 99 zł. uważam, że to o 60 zł. za dużo. mam zwykły tłumik. wystarczy mi zwykły emulator. nie musi być z kwasówki. znajdę mechanika, który zrobi mi taki emulator za pare zeta.

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 7 wrz 2010, 08:45
przez Matheus
Artur S napisał(a):nie mam powodów, żeby nie wierzyć, ale jest to dla mnie nieprawdopodobne <glupek2> . powiedz mi w takim razie, coś o tym emulatorze.
czy to jest zwykły kawałek rurki ok. 5 cm, która z jednej strony ma gwint do wkręcenia w miejsce sondy a z drugiej przyspawaną nakrętkę, w którą wkrecamy sonde? czy może ma jakieś zwężenie w środku?
pytam dlatego, że na allegro kosztuje ona 99 zł. uważam, że to o 60 zł. za dużo. mam zwykły tłumik. wystarczy mi zwykły emulator. nie musi być z kwasówki. znajdę mechanika, który zrobi mi taki emulator za pare zeta.


tak, jest to kawałek zwykłej rurki z gwintem pod sondę.
Każdy tłumnikarz powinien sobie z tym poradzić.

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 7 wrz 2010, 09:05
przez Arkadius 73
No nie wiem czy sobie poradzi podobno jest to odpowiedni stop metalu nie jest na pełnym przelocie z drugiej strony ma małą dziurkę.

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 7 wrz 2010, 09:47
przez Siw-y
Ta rureczka może mieć w sobie wkład katalityczny, który filtruje spaliny docierające do sondy dlatego odbiera ona prawidłowy ich skład.

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 7 wrz 2010, 14:00
przez Rafał_
Ja też będę usuwał katy w GG AJ. Wrzucę dokładniejsze fotki tych emulatorów, jak wrócę z roboty :)

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:53
przez Artur S
jarek.6s napisał(a):Ja też będę usuwał katy w GG AJ. Wrzucę dokładniejsze fotki tych emulatorów, jak wrócę z roboty :)


to czekam na foty. dokładny widok emulatora rozwije wszystkie nasze wątpliwości :D

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 9 wrz 2010, 09:43
przez Fiveopac
Siw-y napisał(a):Ta rureczka może mieć w sobie wkład katalityczny, który filtruje spaliny docierające do sondy dlatego odbiera ona prawidłowy ich skład.

Jest to zwykla rurka, ktora odsuwa czujnik sondy od glownego strumienia spalin dzieki czemu nie odczytuje prawdziwego skladu mieszanki. Dzialac bedzie nawet gdy zrobi sie ja z kartonu. Co prawda tylko chwile bo karton sie zjara ale material jako taki jest zupelnei obojetny. Ponoc rurka skutecznie rozwiazuej problem sondy za katalizatorem :)

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 9 wrz 2010, 11:20
przez Jacek176
Fiveopac napisał(a):Jest to zwykla rurka, ktora odsuwa czujnik sondy od glownego strumienia spalin dzieki czemu nie odczytuje prawdziwego skladu mieszanki.

Czyli sonda odsunięta od głównego strumienia spalin pokazuje błędne odczyty? Dziwne. Ciekawe dlaczego w takim razie Innovate zaleca montaż sondy szerokopasmowej właśnie w takiej tulejce? :|

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 9 wrz 2010, 11:36
przez Grucha
Nie błędne ale raczej idealne

Pozdr

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 9 wrz 2010, 13:03
przez piwo
zaleca w tulei ktora bedzie izolowac termicznie od rury by sonda sie nie przegrzewala.ale sama sonda ( nie korpus ) musi byc w strudze spalin.

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 9 wrz 2010, 13:14
przez Fiveopac
Jacek176 napisał(a):Ciekawe dlaczego w takim razie Innovate zaleca montaż sondy szerokopasmowej właśnie w takiej tulejce? :|

Nie doczytales / zle przetlumaczyles instrukcje. Inn. zaleca montaz sondy w rurze wydechowej w okreslonej odlgelosci, z oslonka termiczna, na pozycji godizny 12.00 ( pionowo ) oraz bla bla bla, piszac o rurce masz na mysli pomiar w aucie w ktorym nie ma miejsce na sonde w wydechu i trzeba w rure wydechowac wsadzic rurke o mniejszej srednicy z sonda sterczaca pionowo. W instrukcji nie ma slowa o odsunieciu sondy od strumienia spalin, jesli jzu to w kontekscie zlego odczytu.

Re: Wycięcie katalizatora

PostNapisane: 9 wrz 2010, 23:18
przez Artur S
najważniejsze, że wiemy o co chodzi (przynajmniej ja się dowiedziałem).
mogę spokojnie wyciąć kata wstawić w jego miejsce w jego obudowie zwykłą rurę a jeżeli chodzi o sondę lambda to dać zwykłą przedłużkę odsuwając jej główny rdzeń ze środka rury wydechowej na jej brzeg.